W niewielkim miasteczku Ajdovščina, położonym w masywie górskim w Zachodniej Słowenii znajdziemy rodzinny minibrowarek, oferujący dwa gatunki piwa.
Można tutaj dojechać pociągiem lub autobusem. Do miasta dochodzi lokalna linia kolejowa, prowadząca z Nowej Goricy. W Ajdovščinie znajduje się jej końcowa stacja.
Pociąg jest tu mniej popularnym środkiem transportu, bowiem państwowe koleje SŻ oferują tylko dwa połączenia dziennie (oprócz sobót i niedziel), a dojazd ze stolicy kraju wymaga kilku przesiadek i zajmuje ponad 4 godziny. Ponadto w lipcu i sierpniu pociągi nie kursują. Rozwinięty transport autobusowy zapewnia komfortowe połączenia ze wszystkimi dużymi miastami w kraju.
Minibrowar zakamuflowany jest w hotelu "Gold Club", znajdującym się w samym centrum, w odległości około 300 metrów od dworców kolejowego i autobusowego.
Niegdyś hotel nosił wymowną nazwę "Pigal" i taka ostała się jeszcze w jednym szyldzie minibrowaru.
Restaurację i pizzerię znajdziemy wewnątrz, wchodząc głównym wejściem do hotelu i kierując się korytarzem w prawo, ale można wejść też bezpośrednio "od kuchni" wybierając tylne wejście przy ogródku.
Przyciągającym charakterystycznym elementem restauracji jest stylowe, kolorowe sklepienie, ozdobione wielkim średniowiecznym żyrandolem ze świeczkami.
Na końcu sali za przyciemnioną szybą znajduje się warzelnia, a leżakownia jak domniemam zainstalowana jest w piwnicy.
Lokal czynny jest codziennie w godzinach 6.00 - 23.00 (soboty i niedziele do północy).
W stałej ofercie są dwa rodzaje piwa - Svetlo i Temno.
Piwo jasne o z wyraźnym słodowym posmakiem, dosyć gęste, szybko znikająca piana, o bursztynowym kolorze.
Piwo ciemne to niestety porażka - zupełnie bez charakteru, smakujące jak wino rozcieńczone z wodą sodową, zalatywało też metalem.
Jedno i drugie w cenie 2,10 / 1,90 / 1,60 euro za 0,5 / 0,3 / 0,2 litra.
Na dłuższe posiedzenie można zamówić trzylitrową żyrafę w cenie 11 euro.
Niestety nie ma żadnych firmowych gadżetów związanych z browarem - szkła, podkładek, etykiet, itp.
Do piwa można zamówić wyśmienitą pizzę, ja polecam firmową "Gold Club" za 6,30 euro (porcja dla dwóch osób).
Ceny w hotelu "Club" są dość wysokie, jednak nie zaporowe.
Za noc w "dwójce" trzeba zapłacić 34 euro od osoby.
Półtora kilometra dalej można znaleźć tańszy nocleg w świeżo zbudowanym hostelu, gdzie ceny zaczynają się już od 18 euro.
Zdjęcia:
Można tutaj dojechać pociągiem lub autobusem. Do miasta dochodzi lokalna linia kolejowa, prowadząca z Nowej Goricy. W Ajdovščinie znajduje się jej końcowa stacja.
Pociąg jest tu mniej popularnym środkiem transportu, bowiem państwowe koleje SŻ oferują tylko dwa połączenia dziennie (oprócz sobót i niedziel), a dojazd ze stolicy kraju wymaga kilku przesiadek i zajmuje ponad 4 godziny. Ponadto w lipcu i sierpniu pociągi nie kursują. Rozwinięty transport autobusowy zapewnia komfortowe połączenia ze wszystkimi dużymi miastami w kraju.
Minibrowar zakamuflowany jest w hotelu "Gold Club", znajdującym się w samym centrum, w odległości około 300 metrów od dworców kolejowego i autobusowego.
Niegdyś hotel nosił wymowną nazwę "Pigal" i taka ostała się jeszcze w jednym szyldzie minibrowaru.
Restaurację i pizzerię znajdziemy wewnątrz, wchodząc głównym wejściem do hotelu i kierując się korytarzem w prawo, ale można wejść też bezpośrednio "od kuchni" wybierając tylne wejście przy ogródku.
Przyciągającym charakterystycznym elementem restauracji jest stylowe, kolorowe sklepienie, ozdobione wielkim średniowiecznym żyrandolem ze świeczkami.
Na końcu sali za przyciemnioną szybą znajduje się warzelnia, a leżakownia jak domniemam zainstalowana jest w piwnicy.
Lokal czynny jest codziennie w godzinach 6.00 - 23.00 (soboty i niedziele do północy).
W stałej ofercie są dwa rodzaje piwa - Svetlo i Temno.
Piwo jasne o z wyraźnym słodowym posmakiem, dosyć gęste, szybko znikająca piana, o bursztynowym kolorze.
Piwo ciemne to niestety porażka - zupełnie bez charakteru, smakujące jak wino rozcieńczone z wodą sodową, zalatywało też metalem.
Jedno i drugie w cenie 2,10 / 1,90 / 1,60 euro za 0,5 / 0,3 / 0,2 litra.
Na dłuższe posiedzenie można zamówić trzylitrową żyrafę w cenie 11 euro.
Niestety nie ma żadnych firmowych gadżetów związanych z browarem - szkła, podkładek, etykiet, itp.
Do piwa można zamówić wyśmienitą pizzę, ja polecam firmową "Gold Club" za 6,30 euro (porcja dla dwóch osób).
Ceny w hotelu "Club" są dość wysokie, jednak nie zaporowe.
Za noc w "dwójce" trzeba zapłacić 34 euro od osoby.
Półtora kilometra dalej można znaleźć tańszy nocleg w świeżo zbudowanym hostelu, gdzie ceny zaczynają się już od 18 euro.
Zdjęcia:
Comment