Ukraina, Winnica, Kociubinskowo 43, Nikolaus

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bastion
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2006.10
    • 1152

    Ukraina, Winnica, Kociubinskowo 43, Nikolaus

    Винница - Nikolaus, ул. Коцюбинского, 43

    Trzeci z browarków winnickich znajduje się w dobrym miejscu, przy głównej ulicy łączącej rejony dworca kolejowego ze ścisłym centrum.
    Dojazd nie nastręcza żadnych trudności, gdyż tą ruchliwą arterią jeżdżą tak tramwaje jak i trolejbusy o marszrutkach czyli małych autobusikach nie wspominając.

    Restauracja której częścią jest minibrowar, to dzieło autorskie jednego z bogatszych ludzi z Winnicy.
    Po prostu miał taki kaprys i ponieważ ojciec ma na imię Mikołaj, to nazwę miał już z głowy.
    W urządzenia browarek którego żywot zaczyna się w styczniu 2012 roku, wyposażyła austriacka firma Fleck's.
    Właściciel miał duże ambicje, żadnego pójścia na łatwiznę, więc surowce są sprowadzane z różnych stron świata, np. słód z Niemiec, drożdze również z Niemiec i Francji...
    Po prostu żadnego dziadowania.
    Tylko że w tym wszystkim zapomniał o jednej rzeczy, która jest wielką zmorą nowo powstających brewpubów.
    Osoba która zajmuje się warzeniem piwa, to taki gość z ''łapanki'' co to go wyznaczono, później pojechał na przeszkolenie do firmy dodającej technologie i tyle..
    Tylko tyle.
    To nie jest żadna osoba chociażby z zacięciem do tej profesji, co niestety widać i czuć w ofercie piwnej.

    A oferta jest praktycznie stała.
    Nikolaus Svitłyj Lager
    Nkolaus Temne
    Nikolaus Svitły Ejl

    Pierwsze dwa w cenie 16,22,42 UAH za 0,3 0,5 i 1l
    Ejl jest o Hrywnę w każdej pojemności droższy.

    Ejla niestety nie było, generalnie jest niezbyt częsty w produkcji.
    Jasny lager był pusty w smaku, wodnisty z mocnym masełkiem.
    Ciemne było japońskie, czyli ''jakie takie''.
    Kolor raczej półciemny, w zapachu trochę warzywek, ale generalnie dało się wypić.

    O takich rzeczach jak zawartość ekstraktu nikt nic nie słyszał, (piwowara nie było)
    na mój gust coś pod 12-stkę mogło być.

    Nie powiem, personel dosyć ochotny, a osoba która pokazała mi wnętrze, to miła pani z gatunku: ''menager firmy''.

    Nie bawią się w jakieś papierkowe rzeczy typu podstawki czy etykietki, jedynie mają firmowe kufelki.

    Rozległe meniu, oraz ilość pełnych mich na stołach świadczyły o sporym popycie na miejscowe żarełko, więc przynajmniej w tym temacie mają sukcesy.
    Wnętrze przyjemne, z drewnianymi ławami i lożami dla zwartych grupowych imprezek.
    Wszystko byłoby całkiem fajnie, gdyby nie to co powinno być tam najważniejsze, czyli piwo.
    A może nie musi być najważniejsze ?

    Lokal czynny codziennie w godzinach: 12.00 - 24.00

    W Winnicy póki co mamy dwa brewpuby i jeden browarek rzemieślniczy.
    I nie specjalnie z tego coś dla miłośników złocistego trunku nie wynika.
    Bo Nikolaus baardzo przeciętny, Region to coś dla miłośników ekstremalnych kwasów, jedynie Art Pub Beer mimo że niczego nie urywa, to w sumie najporządniejszy.
    Jest nad czym pracować.

    Fociaki:




Przetwarzanie...
X