Ukraina, Charków, Geroiv Praci 14 B, AltBier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4707

    Ukraina, Charków, Geroiv Praci 14 B, AltBier

    Aż dziwne, że nikt z browarbizowiczów do tej pory nie dotarł do Charkowa. A to 1,5 milionowe miasto może się pochwalić dziesięcioma browarami (jeśli liczyć koncernowy Rogań to jest ich nawet 11).
    Powstały w 2012 roku browar restauracyjny AltBier mieści się w niezbyt pięknym, pokrytym reklamami pawilonie, w podobnie marnej urody wielkim blokowisku Piski w północno-wschodniej części miasta, naprzeciwko równie wielkiego centrum handlowego. Dostać się tu można tramwajem (przystanek Piski jest naprzeciw wejścia) lub przejść 500 m od końcowej stacji metra Geroiv Praci.
    Nazwa taka trochę niemiecka, jednak w witrynach krytego tarasu (pewnie w lecie jest odkryty) widnieją duże tablice składające się na napis "tu się warzy czeskie piwo". Wchodzimy. Spory taras jest pełen stołów z ławami, jednak nieogrzewany i nikogo tu nie ma. Z boku kolejnych drzwi prowadzących już do właściwego wnętrza, świeci się duży plafon z firmowym logo, po lewej od niego dwujęzyczna (bukwy i łacińskie litery) tablica z wypisanymi na deskach nazwami warzonych tu piw. Wchodzimy dalej tuż za drzwiami witani przez "komitet powitalny" w postaci młodej długowłosej laski, dwóch napakowanych ochroniarzy i chudszego (jak się po chwili okazało) szatniarza. Kurtki zostały zabrane do szatni, a pani zaprowadziła nas do wnętrza proponując stoły gdzie możemy zasiąść. Miejsca jest tu sporo, my wybraliśmy boczną salę po lewej niedaleko kuchni, wyposażoną w 8 osobowe loże z długimi ławami poprzedzielane zielenią, a pod drugą ścianą rząd mniejszych stołów również z ławami. Wszystko to z litego ciemnego drewna, oświetlenie punktowe w postaci zwisających nad stołami okrągłych lamp. Na jednej ścianie widoki starego Charkowa, na przeciwległej przymocowane w ramach od obrazów naturalnej wielkości instrumenty dęte (puzon, saksofon, trąbka, itp.). Trzeba wiedzieć, że jest tu również klub muzyczny i karaoke (w kolejnej sali za drzwiami), codziennie występuje zespół w innym gatunku muzycznym, a program na cały miesiąc jest wyłożony na stołach. poza tym z głośników cały czas leci fajna, klasyczna rockowa muzyka z lat 80-90.
    Jednak główna sala to ta po prawej od wejścia. Tu stoliki są 4 osobowe, wyposażone w białe obrusy, siedzi się na również białych krzesłach. Większość stołów jest umieszczona na około metrowym podeście (z tych przy oknach można obserwować ulicę), ale są i na dole w bezpośredniej bliskości warzelni i sporego baru zastawionego setkami butelek różnorakich alkoholi. Jednak w momencie naszej wizyty nie było możliwości zajęcia miejsc przy warzelni gdyż połączone stoły były zastawione przez setki butelek PET, które jeden z pracowników napełniał piwem na barze, po czym etykietował i foliował po 6 sztuk. Trochę to dziwne miejsce na rozlew i to o godzinie 19 gdy jest najwięcej klientów, jednak po późniejszej wizycie w ciasnej piwnicy okazało się że chyba najlepsze. Trzeba też zaznaczyć, że 8 kranów na barze jest wyposażonych w osobne zawory specjalnie do napełniania PET-ów bez udziału powietrza.

    11.02.2020 zastaliśmy 6 lanych piw:
    - Českij Pilsner 12°Blg, 4,5%, 27 IBU, 39 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27518 Złotej barwy, mętne, gęsta piana choć niewysoka. Intensywnie pachnące, głównie słodowo. W smaku bardzo ładnie komponująca się chlebowość z przyjemną, nie za wysoką ale rasowo chmielową goryczką i leciutką nutą kwiatową. Idealnie, nie za wysoko wysycone, bardzo smaczne. Rzeczywiście typowo czeskie.
    - Kabinetnoje černoje 13°Blg, 5%, 21 IBU, 42 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27519 Praktycznie nieprzejrzyste ale pod żarówką było widać ciemnobordowe przebłyski. Piana ciemnobeżowa, gęsta, drobnopęcherzykowa i równomierna, choć wysoka max na 2 cm.
    Piękny aromat ciemnych palonych słodów, świeżego razowca a może i pumpernikla. W smaku również razowiec, nuty palone i gorzka czekolada ale taka na 40 %, goryczka kakaowa ale i trochę kwaskowości od ciemnych słodów. Smaki dobrze zharmonizowane, miło się pije ale trzeba trochę pokręcić kuflem gdyż z początku wysycenie jest ciut za wysokie.
    - Pszenicznoje 12°Blg, 4,7%, 28 IBU, 44 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27521 Żółciutkie, całkowicie mętne, piana puszysta ale szybko opadła do kożuszka, zostawiając trochę plam na szkle. Pachnie rasowo pszenicznie i tak smakuje. Jest ciasteczkowa słodowość, trochę bananów, goździki, w tle leciutka owocowość w stylu żółtej śliwki. Bardzo pijalne, lekkie (dałbym w ciemno najwyżej 11°Blg) ale nie wodniste.
    - Golden Ejl 16°Blg, 6%, 24 IBU, 46 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27520 Barwa bardziej jak mocno dojrzała pomarańcz, całkowicie mętne, piany mało już przy podaniu, tylko kozuch na powierzchni. Pachnie intensywnie słodowo i białymi, mocno dojrzałymi owocami. W smaku słodowość ciastkowa, słodkie morele, gruszki, mirabelki. ALE w belgijskim stylu, smakowało mi.
    -
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4707

    #2
    cd.
    - Francuskij Ejl 12°Blg, 4,2%, 25 IBU, 46 hr Tego nie piłem.
    - Imperial Stout 22°Blg, 8,8%, 15 IBU, 75 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27522 Na oko całkiem czarne, jednak pod żarówkę widać bordowe przebłyski przy szkle. Pachnie raczej jak ciemniak, dość słodowo z owocami (winogrona, śliwki). W smaku moc i alkohol zupełnie niewyczuwalne, pije się jak ciemne, wyraźnie słodowe piwo z nutami słodkich, mocno dojrzałych owoców z dawką wytrawności jaką ma kompot z nich ugotowany. Goryczki brak, lubiący słodycz w piwie będą zadowoleni. Jest smaczne, niezaprzeczalnie czarne piwo ale ze stoutem to raczej ma mało wspólnego, Kabinetnoje 13° dużo bardziej przypomina stouta. Ale raczej się nie pomylili przy nalewaniu bo koledzy mieli to samo.
    W karcie piw widnieje też "piwo miesiąca", podobno w różnych stylach zależnych od pory roku. Ostatnim było "Świąteczne biszkoptowe" (święta są na Ukrainie od 6-go stycznia) jednak już się skończyło, a lutowe jeszcze leżakuje.
    Piwa podaje się w szkle firmowym, głównie są to kufle (było tak nawet w przypadku pszenicznego) ale także pokale. Niestety, brak podkładek co jest częstym zjawiskiem na Ukrainie...
    Co ciekawe, znaczna jak nie większa część produkcji sprzedaje się w PET-ach w sklepach po całym Charkowie.
    Chłopak napełniający PET-y bez problemu podarował komplety etykiet dla każdego z naszej ekipy, nie miał jednak możliwości pokazania browaru. Zaprosił by przyjść po godzinie 12 następnego dnia gdy będzie na miejscu piwowar. Tak też uczyniłem, zastając go przy warzeniu. Zagadałem po polsku wtrącając to co umiem po ukraińsku i całkiem dobrze się rozumieliśmy. Jednak zaciekawił mnie u młodego piwowara tiszert Czech Brewmasters, więc spytałem czy bywa w Czechach. Na co usłyszałem, że pochodzi z Prahy i właśnie dla tej firmy pracuje jeżdżąc kontraktowo do różnych browarów na wschodzie Europy i szkoląc miejscowych pracowników (najdalej warzył w Murmańsku). Patryk Kytka - przedstawił się i wtedy płynnie przeszliśmy na czeski. Czyli szyld na wejściu nie kłamał - rzeczywiście się tu warzy czeskie piwo co z resztą dało się wyczuć od po pilznerze. Tygodniowo są to 2x po dwie warki. Słody głównie ukraińskie ale również Weyermann, chmiele w dużej mierze czeskie ale także sporo amerykańskich.
    Miedzianą warzelnię o wybiciu 10 hl obejrzałem już wcześniej, teraz była okazja z piwowarem na chwilkę zajrzeć na dół do piwnicy. Tam znajduje się dość ciasno ustawionych 15 tankofermentorów o pojemności 20 hl każdy. Są one produkcji chińskiej, warzelnia na taką nie wygląda, możliwe że została odkupiona jako staroużyteczna ale Patryk nie znał jej historii.

    Jedzenia nie próbowaliśmy. Menu jest bogate, ceny wysokie, dania w 99% mięsne. Sporo z nich "na kampanju" czyli duże porcje 1-1,5 kg dla kilku osób.
    Obsługi bardzo dużo jak to zazwyczaj na wschodzie, co chwila kelner zjawia się przy stole i pyta czy czegoś nie potrzeba.
    Miejsce przyjemne, miło się tu przebywa, piwa bardzo dobre, warto popróbować.
    Oficjalnie czynne w godzinach 12-6 choć jak powiedział Patryk "czasem i 24 h" .

    Fotki w galerii:








    Comment

    Przetwarzanie...
    X