Aż dziwne, że nikt z browarbizowiczów do tej pory nie dotarł do Charkowa. A to 1,5 milionowe miasto może się pochwalić dziesięcioma browarami (jeśli liczyć koncernowy Rogań to jest ich nawet 11).
Powstały w 2012 roku browar restauracyjny AltBier mieści się w niezbyt pięknym, pokrytym reklamami pawilonie, w podobnie marnej urody wielkim blokowisku Piski w północno-wschodniej części miasta, naprzeciwko równie wielkiego centrum handlowego. Dostać się tu można tramwajem (przystanek Piski jest naprzeciw wejścia) lub przejść 500 m od końcowej stacji metra Geroiv Praci.
Nazwa taka trochę niemiecka, jednak w witrynach krytego tarasu (pewnie w lecie jest odkryty) widnieją duże tablice składające się na napis "tu się warzy czeskie piwo". Wchodzimy. Spory taras jest pełen stołów z ławami, jednak nieogrzewany i nikogo tu nie ma. Z boku kolejnych drzwi prowadzących już do właściwego wnętrza, świeci się duży plafon z firmowym logo, po lewej od niego dwujęzyczna (bukwy i łacińskie litery) tablica z wypisanymi na deskach nazwami warzonych tu piw. Wchodzimy dalej tuż za drzwiami witani przez "komitet powitalny" w postaci młodej długowłosej laski, dwóch napakowanych ochroniarzy i chudszego (jak się po chwili okazało) szatniarza. Kurtki zostały zabrane do szatni, a pani zaprowadziła nas do wnętrza proponując stoły gdzie możemy zasiąść. Miejsca jest tu sporo, my wybraliśmy boczną salę po lewej niedaleko kuchni, wyposażoną w 8 osobowe loże z długimi ławami poprzedzielane zielenią, a pod drugą ścianą rząd mniejszych stołów również z ławami. Wszystko to z litego ciemnego drewna, oświetlenie punktowe w postaci zwisających nad stołami okrągłych lamp. Na jednej ścianie widoki starego Charkowa, na przeciwległej przymocowane w ramach od obrazów naturalnej wielkości instrumenty dęte (puzon, saksofon, trąbka, itp.). Trzeba wiedzieć, że jest tu również klub muzyczny i karaoke (w kolejnej sali za drzwiami), codziennie występuje zespół w innym gatunku muzycznym, a program na cały miesiąc jest wyłożony na stołach. poza tym z głośników cały czas leci fajna, klasyczna rockowa muzyka z lat 80-90.
Jednak główna sala to ta po prawej od wejścia. Tu stoliki są 4 osobowe, wyposażone w białe obrusy, siedzi się na również białych krzesłach. Większość stołów jest umieszczona na około metrowym podeście (z tych przy oknach można obserwować ulicę), ale są i na dole w bezpośredniej bliskości warzelni i sporego baru zastawionego setkami butelek różnorakich alkoholi. Jednak w momencie naszej wizyty nie było możliwości zajęcia miejsc przy warzelni gdyż połączone stoły były zastawione przez setki butelek PET, które jeden z pracowników napełniał piwem na barze, po czym etykietował i foliował po 6 sztuk. Trochę to dziwne miejsce na rozlew i to o godzinie 19 gdy jest najwięcej klientów, jednak po późniejszej wizycie w ciasnej piwnicy okazało się że chyba najlepsze. Trzeba też zaznaczyć, że 8 kranów na barze jest wyposażonych w osobne zawory specjalnie do napełniania PET-ów bez udziału powietrza.
11.02.2020 zastaliśmy 6 lanych piw:
- Českij Pilsner 12°Blg, 4,5%, 27 IBU, 39 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27518 Złotej barwy, mętne, gęsta piana choć niewysoka. Intensywnie pachnące, głównie słodowo. W smaku bardzo ładnie komponująca się chlebowość z przyjemną, nie za wysoką ale rasowo chmielową goryczką i leciutką nutą kwiatową. Idealnie, nie za wysoko wysycone, bardzo smaczne. Rzeczywiście typowo czeskie.
- Kabinetnoje černoje 13°Blg, 5%, 21 IBU, 42 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27519 Praktycznie nieprzejrzyste ale pod żarówką było widać ciemnobordowe przebłyski. Piana ciemnobeżowa, gęsta, drobnopęcherzykowa i równomierna, choć wysoka max na 2 cm.
Piękny aromat ciemnych palonych słodów, świeżego razowca a może i pumpernikla. W smaku również razowiec, nuty palone i gorzka czekolada ale taka na 40 %, goryczka kakaowa ale i trochę kwaskowości od ciemnych słodów. Smaki dobrze zharmonizowane, miło się pije ale trzeba trochę pokręcić kuflem gdyż z początku wysycenie jest ciut za wysokie.
- Pszenicznoje 12°Blg, 4,7%, 28 IBU, 44 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27521 Żółciutkie, całkowicie mętne, piana puszysta ale szybko opadła do kożuszka, zostawiając trochę plam na szkle. Pachnie rasowo pszenicznie i tak smakuje. Jest ciasteczkowa słodowość, trochę bananów, goździki, w tle leciutka owocowość w stylu żółtej śliwki. Bardzo pijalne, lekkie (dałbym w ciemno najwyżej 11°Blg) ale nie wodniste.
- Golden Ejl 16°Blg, 6%, 24 IBU, 46 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27520 Barwa bardziej jak mocno dojrzała pomarańcz, całkowicie mętne, piany mało już przy podaniu, tylko kozuch na powierzchni. Pachnie intensywnie słodowo i białymi, mocno dojrzałymi owocami. W smaku słodowość ciastkowa, słodkie morele, gruszki, mirabelki. ALE w belgijskim stylu, smakowało mi.
-
Powstały w 2012 roku browar restauracyjny AltBier mieści się w niezbyt pięknym, pokrytym reklamami pawilonie, w podobnie marnej urody wielkim blokowisku Piski w północno-wschodniej części miasta, naprzeciwko równie wielkiego centrum handlowego. Dostać się tu można tramwajem (przystanek Piski jest naprzeciw wejścia) lub przejść 500 m od końcowej stacji metra Geroiv Praci.
Nazwa taka trochę niemiecka, jednak w witrynach krytego tarasu (pewnie w lecie jest odkryty) widnieją duże tablice składające się na napis "tu się warzy czeskie piwo". Wchodzimy. Spory taras jest pełen stołów z ławami, jednak nieogrzewany i nikogo tu nie ma. Z boku kolejnych drzwi prowadzących już do właściwego wnętrza, świeci się duży plafon z firmowym logo, po lewej od niego dwujęzyczna (bukwy i łacińskie litery) tablica z wypisanymi na deskach nazwami warzonych tu piw. Wchodzimy dalej tuż za drzwiami witani przez "komitet powitalny" w postaci młodej długowłosej laski, dwóch napakowanych ochroniarzy i chudszego (jak się po chwili okazało) szatniarza. Kurtki zostały zabrane do szatni, a pani zaprowadziła nas do wnętrza proponując stoły gdzie możemy zasiąść. Miejsca jest tu sporo, my wybraliśmy boczną salę po lewej niedaleko kuchni, wyposażoną w 8 osobowe loże z długimi ławami poprzedzielane zielenią, a pod drugą ścianą rząd mniejszych stołów również z ławami. Wszystko to z litego ciemnego drewna, oświetlenie punktowe w postaci zwisających nad stołami okrągłych lamp. Na jednej ścianie widoki starego Charkowa, na przeciwległej przymocowane w ramach od obrazów naturalnej wielkości instrumenty dęte (puzon, saksofon, trąbka, itp.). Trzeba wiedzieć, że jest tu również klub muzyczny i karaoke (w kolejnej sali za drzwiami), codziennie występuje zespół w innym gatunku muzycznym, a program na cały miesiąc jest wyłożony na stołach. poza tym z głośników cały czas leci fajna, klasyczna rockowa muzyka z lat 80-90.
Jednak główna sala to ta po prawej od wejścia. Tu stoliki są 4 osobowe, wyposażone w białe obrusy, siedzi się na również białych krzesłach. Większość stołów jest umieszczona na około metrowym podeście (z tych przy oknach można obserwować ulicę), ale są i na dole w bezpośredniej bliskości warzelni i sporego baru zastawionego setkami butelek różnorakich alkoholi. Jednak w momencie naszej wizyty nie było możliwości zajęcia miejsc przy warzelni gdyż połączone stoły były zastawione przez setki butelek PET, które jeden z pracowników napełniał piwem na barze, po czym etykietował i foliował po 6 sztuk. Trochę to dziwne miejsce na rozlew i to o godzinie 19 gdy jest najwięcej klientów, jednak po późniejszej wizycie w ciasnej piwnicy okazało się że chyba najlepsze. Trzeba też zaznaczyć, że 8 kranów na barze jest wyposażonych w osobne zawory specjalnie do napełniania PET-ów bez udziału powietrza.
11.02.2020 zastaliśmy 6 lanych piw:
- Českij Pilsner 12°Blg, 4,5%, 27 IBU, 39 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27518 Złotej barwy, mętne, gęsta piana choć niewysoka. Intensywnie pachnące, głównie słodowo. W smaku bardzo ładnie komponująca się chlebowość z przyjemną, nie za wysoką ale rasowo chmielową goryczką i leciutką nutą kwiatową. Idealnie, nie za wysoko wysycone, bardzo smaczne. Rzeczywiście typowo czeskie.
- Kabinetnoje černoje 13°Blg, 5%, 21 IBU, 42 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27519 Praktycznie nieprzejrzyste ale pod żarówką było widać ciemnobordowe przebłyski. Piana ciemnobeżowa, gęsta, drobnopęcherzykowa i równomierna, choć wysoka max na 2 cm.
Piękny aromat ciemnych palonych słodów, świeżego razowca a może i pumpernikla. W smaku również razowiec, nuty palone i gorzka czekolada ale taka na 40 %, goryczka kakaowa ale i trochę kwaskowości od ciemnych słodów. Smaki dobrze zharmonizowane, miło się pije ale trzeba trochę pokręcić kuflem gdyż z początku wysycenie jest ciut za wysokie.
- Pszenicznoje 12°Blg, 4,7%, 28 IBU, 44 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27521 Żółciutkie, całkowicie mętne, piana puszysta ale szybko opadła do kożuszka, zostawiając trochę plam na szkle. Pachnie rasowo pszenicznie i tak smakuje. Jest ciasteczkowa słodowość, trochę bananów, goździki, w tle leciutka owocowość w stylu żółtej śliwki. Bardzo pijalne, lekkie (dałbym w ciemno najwyżej 11°Blg) ale nie wodniste.
- Golden Ejl 16°Blg, 6%, 24 IBU, 46 hr https://www.browar.biz/galeria.php?id=27520 Barwa bardziej jak mocno dojrzała pomarańcz, całkowicie mętne, piany mało już przy podaniu, tylko kozuch na powierzchni. Pachnie intensywnie słodowo i białymi, mocno dojrzałymi owocami. W smaku słodowość ciastkowa, słodkie morele, gruszki, mirabelki. ALE w belgijskim stylu, smakowało mi.
-
Comment