Tweet
Nieco się pomyliłem jeśli chodzi o godziny otwarcia lokalu i zjawiłem się prawie pól godziny przed czasem. Jednak nie stanowiło to problemu gdy zostałem zaproszony do środka przez panią manager. Generalnie to lokal nieco z wyższej półki, już przy wejściu pani oficjel zarządza rezerwacjami, inne osoby przygotowują i obsługują stoły. Wnętrze w większości lustrzane z wygodnymi siedzeniami kanapowo skórzanymi, wokół solidnych drewnianych ław..
Jednym słowem blichtr tak oczekiwany przez najczęściej nowobogacką rosyjską klasę średnią, bo chyba ci najczęściej tam bywają. Nie jest to stricte centrum Odessy, a przynajmniej nie to ''starówkowo- deptakowe'', jakim najczęściej chodzą turyści. Tutaj trzeba kawałek jechać, za to bliżej do plaż.
Siedząc w środku, wzrok przykuwa miedziana 1000 litrowa warzelnia z Biłej Cerkvi. Tanki są schowane za ścianą. Surowce do produkcji sprowadzane są z Niemiec
Piwo tutaj warzy się od 2017 roku. Byłem oczywiście ciekaw, tego jakie są to piwa, a moja ciekawość została zaspokojona przez panią manager. Spodziewałem się raczej typowych, klasycznych gatunków, W sumie piwo jak prawie wszędzie w tej części Europy, służy raczej jako dodatek do imprez, niż cel sam w sobie, więc nie ma wydziwiania. Jasne, ciemne i często pszeniczne.
Tutaj w ofercie były 4 rodzaje które mnie nieco zaskoczyły.
* German Lager 12*. Dobrze zbalansowane, z zaznaczona goryczką.
* IPA 15*- Bardzo dobre, ale bez szaleństwa chmielowego.
* Oatmeal Stout 16,5*. Wytrawny stout.
* Weizenbock 16,5*. Nie jest to zbyt częsty styl piwny na Ukrainie, a to było całkiem niezłe.
Piwo, się tutaj ceni, pól literka za 70 UAH. Menu też dla nieco zasobniejszych gości.
. Nie zagościłem tutaj mimo wszystko zbyt długo, gdyż plan tego dnia był dosyć napięty. W każdym razie początek dnia miałem dobrze rozpoczęty. Z wysokiego C.
Lokal otwarty codziennie w godz 11.00 - 24.00
Fotki:
1. Widok z ulicy.
2. Warzelnia.
3. Zestaw degustacyjny.
Jednym słowem blichtr tak oczekiwany przez najczęściej nowobogacką rosyjską klasę średnią, bo chyba ci najczęściej tam bywają. Nie jest to stricte centrum Odessy, a przynajmniej nie to ''starówkowo- deptakowe'', jakim najczęściej chodzą turyści. Tutaj trzeba kawałek jechać, za to bliżej do plaż.
Siedząc w środku, wzrok przykuwa miedziana 1000 litrowa warzelnia z Biłej Cerkvi. Tanki są schowane za ścianą. Surowce do produkcji sprowadzane są z Niemiec
Piwo tutaj warzy się od 2017 roku. Byłem oczywiście ciekaw, tego jakie są to piwa, a moja ciekawość została zaspokojona przez panią manager. Spodziewałem się raczej typowych, klasycznych gatunków, W sumie piwo jak prawie wszędzie w tej części Europy, służy raczej jako dodatek do imprez, niż cel sam w sobie, więc nie ma wydziwiania. Jasne, ciemne i często pszeniczne.
Tutaj w ofercie były 4 rodzaje które mnie nieco zaskoczyły.
* German Lager 12*. Dobrze zbalansowane, z zaznaczona goryczką.
* IPA 15*- Bardzo dobre, ale bez szaleństwa chmielowego.
* Oatmeal Stout 16,5*. Wytrawny stout.
* Weizenbock 16,5*. Nie jest to zbyt częsty styl piwny na Ukrainie, a to było całkiem niezłe.
Piwo, się tutaj ceni, pól literka za 70 UAH. Menu też dla nieco zasobniejszych gości.
. Nie zagościłem tutaj mimo wszystko zbyt długo, gdyż plan tego dnia był dosyć napięty. W każdym razie początek dnia miałem dobrze rozpoczęty. Z wysokiego C.
Lokal otwarty codziennie w godz 11.00 - 24.00
Fotki:
1. Widok z ulicy.
2. Warzelnia.
3. Zestaw degustacyjny.
Comment