Różne są pomysły na miejsca dla mikrusów, ale takiego jeszcze przynajmniej ja nie przerabiałem. Zwyczajny market który mieści się w Targowym Centrum Ajwarowski. Biorę sobie wózeczek, po czym jeżdżąc między półkami na środku hali, objawia się waląca po oczach jak to ma w swoim zwyczaju, warzelnia firmy ZIP. Umiejscowiona jest centralnie na środku tak, że z czterech stron jest odgrodzona szkłem, Natomiast do samej warzelni schodzi się z pięterka po schodach. Przyjemnie jest robiąc zakupy oglądać piwowara w akcji.. Nic do ukrycia, takie wyjście do ludu, co by widział jak się robi piwo.
Obok jednej ze szklanych ścianek, zobaczyłem panią, która z kraników ręcznie napełniała piwo do litrowych petek, nalepiając na nie etykietki. Oczywiście takiej okazji nie można było przeoczyć, aby dostać ciekawy zestaw. Etykietki są o tematyce kolejowej, z pędzącym parowozem na czele, szkoda że z jednym i tym samym. Oczywiście można sobie zakupić takowe piwo na miejscu, ale żeby wypić je z kufelka, trzeba wykonać ruch na pięterko powyżej. I to windą, ja nie znalazłem schodów.
Mieści się tam restauracja o nazwie- Tref Beer Hub. Już przy wejściu wita pani oficjel pytając o rezerwacje miejsca. Tej nie było, ale o tej porze olbrzymia sala i tak świeciła pustkami,
Miejsce z bardzo surowym wnętrzem, takie proste wielkie stoły z drewna. Pod jedną ze ścian widać rząd tanków. Jak zwykle w takich miejscach można odnieść wrażenie że działalność lokalu jest podporządkowana masowym zabawom miejscowej młodzieży, dla której piwo to tylko jakiś niewielki dodatek do szalonej zabawy. Wystarczy popatrzeć na galerie z książki twarzy, by zobaczyć że na setki fotek, piwo na nich praktycznie nie występuję. Taki to Beer Hub.
Ale oczywiście możemy napić się miejscowego piwa, które warzy się od 2017 roku.
Oferta praktycznie stała.
* Butelpeszt Svitłe 12*, 4,8%
* Butelpeszt Polotemne (?)
* Butelpeszt Pszeniczne 12*, 5,1%.
* Butelpeszt Temne 12*, 5,1%.
Cena jednakowa dla wszystkich- 29 / 45 UAH za 0,3 i 0,5l Jeśli jednak chcemy zakupić takowe piwa piętro niżej w markecie w litrowych petkach, to zapłacimy 47,50 UAH, czyli przebicie za obsługę w knajpce 100%.
Niestety jeśli chodzi o smaki piw, to szału nie było. Jasne, znośne, mocno słodowe. Typowo pod ukraińską klientele. Półciemne z mocnym aromatem wędzonki. Przynajmniej oryginalne. Pszenica mydlana. Najlepiej podeszło mi ciemne, takie mocno neutralne, ale może przez to bardzo pijalne.
Restauracja posiada bogaty wybór różnych przekąsek oraz dań głównych. W menu dominują półmiski dla większej liczby gości. Ceny z gatunku wysokich.
Tref otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach 11.00- 24.00, a w sobotę i niedziele 11.00 - 02.00.
W sumie dwojaka opcja dla tych co chcą w miarę tanio kupić miejscowe litrowe piwo w markecie, A z drugiej strony dla spragnionych gwarnego towarzystwa jest Tref na piętrze.
Fotki:
1. Warzelnia na poziomie marketu.
2. Tref- Zestaw degustacyjny.
3. Tref- Piwo temne/ciemne 12*.
Obok jednej ze szklanych ścianek, zobaczyłem panią, która z kraników ręcznie napełniała piwo do litrowych petek, nalepiając na nie etykietki. Oczywiście takiej okazji nie można było przeoczyć, aby dostać ciekawy zestaw. Etykietki są o tematyce kolejowej, z pędzącym parowozem na czele, szkoda że z jednym i tym samym. Oczywiście można sobie zakupić takowe piwo na miejscu, ale żeby wypić je z kufelka, trzeba wykonać ruch na pięterko powyżej. I to windą, ja nie znalazłem schodów.
Mieści się tam restauracja o nazwie- Tref Beer Hub. Już przy wejściu wita pani oficjel pytając o rezerwacje miejsca. Tej nie było, ale o tej porze olbrzymia sala i tak świeciła pustkami,
Miejsce z bardzo surowym wnętrzem, takie proste wielkie stoły z drewna. Pod jedną ze ścian widać rząd tanków. Jak zwykle w takich miejscach można odnieść wrażenie że działalność lokalu jest podporządkowana masowym zabawom miejscowej młodzieży, dla której piwo to tylko jakiś niewielki dodatek do szalonej zabawy. Wystarczy popatrzeć na galerie z książki twarzy, by zobaczyć że na setki fotek, piwo na nich praktycznie nie występuję. Taki to Beer Hub.
Ale oczywiście możemy napić się miejscowego piwa, które warzy się od 2017 roku.
Oferta praktycznie stała.
* Butelpeszt Svitłe 12*, 4,8%
* Butelpeszt Polotemne (?)
* Butelpeszt Pszeniczne 12*, 5,1%.
* Butelpeszt Temne 12*, 5,1%.
Cena jednakowa dla wszystkich- 29 / 45 UAH za 0,3 i 0,5l Jeśli jednak chcemy zakupić takowe piwa piętro niżej w markecie w litrowych petkach, to zapłacimy 47,50 UAH, czyli przebicie za obsługę w knajpce 100%.
Niestety jeśli chodzi o smaki piw, to szału nie było. Jasne, znośne, mocno słodowe. Typowo pod ukraińską klientele. Półciemne z mocnym aromatem wędzonki. Przynajmniej oryginalne. Pszenica mydlana. Najlepiej podeszło mi ciemne, takie mocno neutralne, ale może przez to bardzo pijalne.
Restauracja posiada bogaty wybór różnych przekąsek oraz dań głównych. W menu dominują półmiski dla większej liczby gości. Ceny z gatunku wysokich.
Tref otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach 11.00- 24.00, a w sobotę i niedziele 11.00 - 02.00.
W sumie dwojaka opcja dla tych co chcą w miarę tanio kupić miejscowe litrowe piwo w markecie, A z drugiej strony dla spragnionych gwarnego towarzystwa jest Tref na piętrze.
Fotki:
1. Warzelnia na poziomie marketu.
2. Tref- Zestaw degustacyjny.
3. Tref- Piwo temne/ciemne 12*.