Tweet
Czas na kolejny mikrus, który mieści się w północnej części Odessy. Restauracja wraz z browarem jest częścią gastronomicznej firmy Alpina, która ma w mieście kilka swoich punktów. Własne piwo jest dystrybuowane również do nich. Budynek z browarkiem mieści się tuż obok bardzo ruchliwej drogi, i trudno go przeoczyć. Nie znajdziemy tutaj jakiegoś wyszukanego miejsca na posiedzenie. Niewielka salka w swojej prostocie przypomina raczej bary szybkiej obsługi gdzie wpada się na hamburgera, niż miejsce do nieco poważniejszej degustacji. Jest jeszcze ogródek piwny, ale gwar dochodzący z pobliskiej drogi robi to miejsce niezbyt cichym. Niby na pierwszy rzut oka nie za fajnie, ale nie ma się co zrażać.
Po wejściu do wewnątrz, rzuca się w oczy widoczna za szybą cała technologia, która pochodzi od słowackiej firmy Blonder. Taka w sam raz, z garami na 1000l. Nic oryginalnego,ogólnoświatowa normalizacja. Warzy się od 2017 roku. Piwowarem jest pan Maksim Borisenko, młody człowiek który nie boi się eksperymentować i co jakiś czas wypuszczany jest jakiś specjał.
Oferta w stylu dla każdego coś miłego.
Belgijski Blanche 11,2*, 4,6%. 36, 60, 80 UAH. Cena we wszystkich przypadkach za pojemności 0,3, 0,5 oraz nalany do peta 1l
Jantarnyj ( czyli bursztynowy) Lager 12,5*, 4,6%. 33, 55, 75 UAH.
Klasyczny Czeski Pilzner 11,2*, 4,3%. 33, 55, 75 UAH
Anglijski Stout 12,5*, 6%. 39, 65, 85 UAH
IPA 18,5*, 7,6%. 39, 65, 85 UAH.
Wybór zacny, ale teoria a życie to dwie różne sprawy, Podczas mojej wizyty były dostępne Blanche, Czeski Pils,oraz IPA.
Blanche taki sobie, poprawny. Pilzner mało przypominał oryginał, rzuca się w smaku tradycyjne ukraińskie chmielenie, czyli jakby to powiedzieć niezbyt nachalne, ale w sumie piwo całkiem pijalne. Najlepsza była IPA, która swoją moc zdecydowanie ukryła.
Generalnie efekty pracy piwowara całkiem udane, szkoda że nie było dostępnej całej oferty.
Piwo podawane jest w firmowym szkle, a na petki naklejane są mikroskopijne etykietki.
Wspomnieć należy o bogatej ofercie gastronomicznej. Jest w czym wybierać, dużo klasyki kuchni ukraińskiej, ale nie tylko.. To co próbowałem, było bardzo smaczne, chociaż poziom cenowy generalnie na Ukrainie już zdecydowanie mniej atrakcyjny niż jeszcze kilka lat temu.
Dla chcącego spróbować ofertę browarku, ale nie mającego ochotę jeżdżenia po całej Odessie, dobrą opcją jest wizyta w lokalu sieciowym - Kafe Alpina, który mieści się w samym centrum, na ulicy Riszeliewskiej 38.
Jeśli jednak przyjedzie się do Kaczki, to otwarta jest:
Poniedziałek - sobota: 10.00 - 21.00, niedziela 12.00 - 21.00.
Fotki:
1. Ogólny widok.
2. Warzelnia.
3. Blanche.
Po wejściu do wewnątrz, rzuca się w oczy widoczna za szybą cała technologia, która pochodzi od słowackiej firmy Blonder. Taka w sam raz, z garami na 1000l. Nic oryginalnego,ogólnoświatowa normalizacja. Warzy się od 2017 roku. Piwowarem jest pan Maksim Borisenko, młody człowiek który nie boi się eksperymentować i co jakiś czas wypuszczany jest jakiś specjał.
Oferta w stylu dla każdego coś miłego.
Belgijski Blanche 11,2*, 4,6%. 36, 60, 80 UAH. Cena we wszystkich przypadkach za pojemności 0,3, 0,5 oraz nalany do peta 1l
Jantarnyj ( czyli bursztynowy) Lager 12,5*, 4,6%. 33, 55, 75 UAH.
Klasyczny Czeski Pilzner 11,2*, 4,3%. 33, 55, 75 UAH
Anglijski Stout 12,5*, 6%. 39, 65, 85 UAH
IPA 18,5*, 7,6%. 39, 65, 85 UAH.
Wybór zacny, ale teoria a życie to dwie różne sprawy, Podczas mojej wizyty były dostępne Blanche, Czeski Pils,oraz IPA.
Blanche taki sobie, poprawny. Pilzner mało przypominał oryginał, rzuca się w smaku tradycyjne ukraińskie chmielenie, czyli jakby to powiedzieć niezbyt nachalne, ale w sumie piwo całkiem pijalne. Najlepsza była IPA, która swoją moc zdecydowanie ukryła.
Generalnie efekty pracy piwowara całkiem udane, szkoda że nie było dostępnej całej oferty.
Piwo podawane jest w firmowym szkle, a na petki naklejane są mikroskopijne etykietki.
Wspomnieć należy o bogatej ofercie gastronomicznej. Jest w czym wybierać, dużo klasyki kuchni ukraińskiej, ale nie tylko.. To co próbowałem, było bardzo smaczne, chociaż poziom cenowy generalnie na Ukrainie już zdecydowanie mniej atrakcyjny niż jeszcze kilka lat temu.
Dla chcącego spróbować ofertę browarku, ale nie mającego ochotę jeżdżenia po całej Odessie, dobrą opcją jest wizyta w lokalu sieciowym - Kafe Alpina, który mieści się w samym centrum, na ulicy Riszeliewskiej 38.
Jeśli jednak przyjedzie się do Kaczki, to otwarta jest:
Poniedziałek - sobota: 10.00 - 21.00, niedziela 12.00 - 21.00.
Fotki:
1. Ogólny widok.
2. Warzelnia.
3. Blanche.
Comment