Tweet
Ten browar rzemieślniczy jest owocem pasji. Pasji dwóch młodych piwowarów domowych, którzy wprowadzili słowo w czyn, czyli zainwestowali w piwny biznes tak sercem jak i aktywami.
Niełatwo mi było znaleźć miejsce warzenia, Jakiś budynek z czasów radzieckich, w którym mieszczą się inne firmy, chyba z branży gastronomicznej, sądząc po ubranych w białych fartuchach paniach, które na korytarzach korzystają z możliwości puszczenia dymka. Po wyjściu na drugie piętro nie można było pomylić drzwi, gdyż na nich widniało logo browarku, czyli jeżek.
Trafiłem na dzień pracy i to intensywnej. Coś się warzyło, naprawiało, próbowało, rozlewało... czyli dzień jak co dzień. Kilku młodych chłopaków traktuje swoją pracę z wielkim zapałem.
Technologia z firmy Jager która zaczęła tam pracę w 2016 roku, nie należy do nowych, widać zwłaszcza po tankach, ślady różnych przeprowadzek, Kto wie w jakich browarkach ten sprzęt już pracował. W miarę możliwości dokupuje się różne nowe elementy tej układanki.
Piwowarzy nie ograniczają się w stylach, warzą to na co mają ochotę. Nie ukrywam że zostałem poczęstowany efektami ich pracy. A co też zostało nalane w cienkie szkło?
# Brown Ale 13*
# Imbirowe Gryczane 14*
# Coś co nazwali- No Style 14*
# Weizen 16*
# RIS 20*, któremu do wyleżakowania ciut jeszcze brakowało.
Jak widać górno fermentacyjny misz- masz, na etapie prób i błędów. Z niczego tak do końca piwowarzy nie byli zadowoleni i dobrze, znaczy że się rozwijają.
Piwa rozlewane są do beczek, ale i w szklane butelki. Na miejscu nie ma jako takiego punktu sprzedaży, natomiast za flagowy lokal robi multitap - Pub Houston w samym centrum Odessy, na ulicy Żukowskowo 39. Można tam spróbować z kranu praktycznie wszystko co się warzy w Ziozii. ( i nie tylko tam) Piwa z Ziozii można dostać też w różnych miastach na Ukrainie, oczywiście z Kijowem na czele, ale i nawet do Lwowa też docierają.
Myślę że póki ta pasja wytrwa w chłopakach, to o przyszłość tego browarku nie ma się co martwić.
Fotki:
1. Widok ogólny z podwórza. Browarek ma swoją siedzibę na drugim piętrze po lewej stronie.
2. Warzelnia.
3. Tanki po małych przejściach w transporcie.
Niełatwo mi było znaleźć miejsce warzenia, Jakiś budynek z czasów radzieckich, w którym mieszczą się inne firmy, chyba z branży gastronomicznej, sądząc po ubranych w białych fartuchach paniach, które na korytarzach korzystają z możliwości puszczenia dymka. Po wyjściu na drugie piętro nie można było pomylić drzwi, gdyż na nich widniało logo browarku, czyli jeżek.
Trafiłem na dzień pracy i to intensywnej. Coś się warzyło, naprawiało, próbowało, rozlewało... czyli dzień jak co dzień. Kilku młodych chłopaków traktuje swoją pracę z wielkim zapałem.
Technologia z firmy Jager która zaczęła tam pracę w 2016 roku, nie należy do nowych, widać zwłaszcza po tankach, ślady różnych przeprowadzek, Kto wie w jakich browarkach ten sprzęt już pracował. W miarę możliwości dokupuje się różne nowe elementy tej układanki.
Piwowarzy nie ograniczają się w stylach, warzą to na co mają ochotę. Nie ukrywam że zostałem poczęstowany efektami ich pracy. A co też zostało nalane w cienkie szkło?
# Brown Ale 13*
# Imbirowe Gryczane 14*
# Coś co nazwali- No Style 14*
# Weizen 16*
# RIS 20*, któremu do wyleżakowania ciut jeszcze brakowało.
Jak widać górno fermentacyjny misz- masz, na etapie prób i błędów. Z niczego tak do końca piwowarzy nie byli zadowoleni i dobrze, znaczy że się rozwijają.
Piwa rozlewane są do beczek, ale i w szklane butelki. Na miejscu nie ma jako takiego punktu sprzedaży, natomiast za flagowy lokal robi multitap - Pub Houston w samym centrum Odessy, na ulicy Żukowskowo 39. Można tam spróbować z kranu praktycznie wszystko co się warzy w Ziozii. ( i nie tylko tam) Piwa z Ziozii można dostać też w różnych miastach na Ukrainie, oczywiście z Kijowem na czele, ale i nawet do Lwowa też docierają.
Myślę że póki ta pasja wytrwa w chłopakach, to o przyszłość tego browarku nie ma się co martwić.
Fotki:
1. Widok ogólny z podwórza. Browarek ma swoją siedzibę na drugim piętrze po lewej stronie.
2. Warzelnia.
3. Tanki po małych przejściach w transporcie.
Comment