Wielkie przeszklone gmachy świadczą niechybnie, że miejsce przeznaczone jest dla celów biznesowo - handlowych. W takim otoczeniu, mieści się browar restauracyjny Cosmopolite. Generalnie nazwa tego kombinatu brzmi: Mercure Kyiv Congress Hall. Moloch z wielkim centrum handlowym.
Nie powiem, takie miejsca nie przyciągają mnie specjalnie, czuje się tam nieco wyobcowany w tym zblazowanym towarzystwie, ale co zrobić. Jest browar, trzeba zaglądnąć do środka.
Było jeszcze przed południem, a za razem i pustawo. Biznes śniadania już zostały wchłonięte, korpo-towarzystwo wróciło do swoich zajęć.
Wystrój lokalu surowy, generalnie pasujący do otoczenia. Technologia jest widoczna praktycznie w całości ale za szkłem. Błyszczy się pięknie, czyli ZIP w całej okazałości. Kotły 1000 litrowe. Warzy się od 2011 roku.
Na początek wziąłem sobie zestaw degustacyjny, taki po 100 gram, z nadzieją że może coś później powtórzę w większej formie, jeśli posmakuje.
Asortyment praktycznie jest stały, czasem coś sezonowego się dokłada. Ja trafiłem na set podstawowy, czyli:
# Svitłe, jasny lager 12*, 4,7%.
# Pszeniczne, 13*, 5,2%
# Dry Stout, 12*, 4,7%
# Brown Ale, 14%, 5%
Cena dla wszystkich jednakowa: 50, 70, 100 UAH za pojemności: 0,3, 0,5, 1l. Czyli całkiem znośnie jak na takie miejsce.
Myślałem że piwa będą bardzo sztampowe, a jednak było całkiem nieźle.
Jasne całkiem fajnie nachmielone, pszenica OK, może trochę zbyt klarowna, Stout taki delikatny, natomiast najbardziej smakowało mi Ale, z bardzo łagodnym owocowym posmakiem.
Początkowo piwo rozlewano również do litrowych petek, które dekorowano zawieszkami, obecnie widzę że są szklane butelki z etykietkami ( naklejkami)
Jest dedykowane szkło jak i podstawki.
Miejsce oczywiście oferuję również wybór różnych dań, w końcu to restauracja.
Myślę że warto tam wpaść na jedno, może dwa...
Otwarte codziennie w godzinach: 11.00 - 01.00
Fotki: ( niestety szyba nieco zniekształca obraz)
1. Warzelnia.
2. Tanki
3. Zestaw degustacyjny.
Nie powiem, takie miejsca nie przyciągają mnie specjalnie, czuje się tam nieco wyobcowany w tym zblazowanym towarzystwie, ale co zrobić. Jest browar, trzeba zaglądnąć do środka.
Było jeszcze przed południem, a za razem i pustawo. Biznes śniadania już zostały wchłonięte, korpo-towarzystwo wróciło do swoich zajęć.
Wystrój lokalu surowy, generalnie pasujący do otoczenia. Technologia jest widoczna praktycznie w całości ale za szkłem. Błyszczy się pięknie, czyli ZIP w całej okazałości. Kotły 1000 litrowe. Warzy się od 2011 roku.
Na początek wziąłem sobie zestaw degustacyjny, taki po 100 gram, z nadzieją że może coś później powtórzę w większej formie, jeśli posmakuje.
Asortyment praktycznie jest stały, czasem coś sezonowego się dokłada. Ja trafiłem na set podstawowy, czyli:
# Svitłe, jasny lager 12*, 4,7%.
# Pszeniczne, 13*, 5,2%
# Dry Stout, 12*, 4,7%
# Brown Ale, 14%, 5%
Cena dla wszystkich jednakowa: 50, 70, 100 UAH za pojemności: 0,3, 0,5, 1l. Czyli całkiem znośnie jak na takie miejsce.
Myślałem że piwa będą bardzo sztampowe, a jednak było całkiem nieźle.
Jasne całkiem fajnie nachmielone, pszenica OK, może trochę zbyt klarowna, Stout taki delikatny, natomiast najbardziej smakowało mi Ale, z bardzo łagodnym owocowym posmakiem.
Początkowo piwo rozlewano również do litrowych petek, które dekorowano zawieszkami, obecnie widzę że są szklane butelki z etykietkami ( naklejkami)
Jest dedykowane szkło jak i podstawki.
Miejsce oczywiście oferuję również wybór różnych dań, w końcu to restauracja.
Myślę że warto tam wpaść na jedno, może dwa...
Otwarte codziennie w godzinach: 11.00 - 01.00
Fotki: ( niestety szyba nieco zniekształca obraz)
1. Warzelnia.
2. Tanki
3. Zestaw degustacyjny.