Pub To Dublin otworzony został już w 2007 roku, ale nie było tam jeszcze zainstalowanego browaru. Ten zaczął warzenie w 2011 roku.
Dojazd do tego miejsca jest bardzo łatwy, chociaż dzielnica jest położona na prawym brzegu Dniestru, przez który imponującym mostem przejeżdża linia metra, a wysiada się na stacji- Livobereżnaja, skąd pieszo to 5 minut i to dosyć wolnego spacerku.
Budynek pubu to długi parterowy baraczek, gdzie z ulicy przez szybę widać całą aparaturę ze stajni miejscowego Schulza. Warzelnia na 250l błyszczy się pięknie miedzią.
Wewnątrz jest sporo miejsca, sala jest przedzielona na kilka mniejszych. Wystrój w drewnie na dobrym poziomie. Do tego w tym dniu gdy żar lał się z nieba, jak ambrozja na ciało działała świetna klimatyzacja. Aż nie chciało się później wychodzić..
W karcie figurowało 5 pozycji, ale niestety kilka zostało już wypitych i zostały 3. Dobre i to.
# Pszeniczne- 11,5*. 65, 70 UAH za 0,3 i 0,5l
# Jantarne - ( Amber Ale) 12,5*. ceny j/w
# Stout 15,2*. 70 UAH za 0,4l
Nieobecne w karcie były: Lager i Exclusive czyli jakieś sezonowe.
Wszystkie piwa zostały spróbowane i to ze smakiem. Każde z nich było bardzo dobre.
Pszenica gęsta, treściwa, może ciut za goryczkowa. Jantarne solidnie nachmielone. Natomiast stout to był dla mnie strzał w 10. Po prostu świetny, z mocnym akcentem kawowym. Musiałem go powtórzyć.
Restauracja ma nieco ekskluzywny charakter, co odbija się w cenach dań i przekąsek. To raczej wyższa półka cenowa. Z kranów oprócz własnego piwa, jest jeszcze solidna dawka różnych irlandzkich i nie tylko piw jak Guiness, Murphy's, czy Kilkenne...
Piwa są nalewane w firmowym szkle, natomiast podstawek nie stwierdziłem. Za Covidu rozwinęła się forma rozlewania do butelek, ale etykietek nie widziałem, co nie znaczy że ich nie ma.
Obsługa szybka i konkretna, chociaż malutkim zgrzytem była nieco zawyżona suma na rachunku, który na szczęście sprawdzam.
Jednak ten fakt nie może zaciemniać tego jak dla mnie, chyba dotąd najjaśniejszego punktu na piwnej mapie Kijowa. Inna sprawa że tych punktów odwiedziłem tak niewiele, więc myślę że może nie jeden jeszcze się objawi.
Pub pracuje:
Poniedziałek- piątek. :10.00 - 24.00, sobota- niedziela : 11.00 - 24.00.
Strona własna: https://to-dublin.com.ua
Fotki:
1. Widok z ulicy na Pub. Za szybą warzelnia.
2. Pszeniczne.
2. Stout.
Dojazd do tego miejsca jest bardzo łatwy, chociaż dzielnica jest położona na prawym brzegu Dniestru, przez który imponującym mostem przejeżdża linia metra, a wysiada się na stacji- Livobereżnaja, skąd pieszo to 5 minut i to dosyć wolnego spacerku.
Budynek pubu to długi parterowy baraczek, gdzie z ulicy przez szybę widać całą aparaturę ze stajni miejscowego Schulza. Warzelnia na 250l błyszczy się pięknie miedzią.
Wewnątrz jest sporo miejsca, sala jest przedzielona na kilka mniejszych. Wystrój w drewnie na dobrym poziomie. Do tego w tym dniu gdy żar lał się z nieba, jak ambrozja na ciało działała świetna klimatyzacja. Aż nie chciało się później wychodzić..
W karcie figurowało 5 pozycji, ale niestety kilka zostało już wypitych i zostały 3. Dobre i to.
# Pszeniczne- 11,5*. 65, 70 UAH za 0,3 i 0,5l
# Jantarne - ( Amber Ale) 12,5*. ceny j/w
# Stout 15,2*. 70 UAH za 0,4l
Nieobecne w karcie były: Lager i Exclusive czyli jakieś sezonowe.
Wszystkie piwa zostały spróbowane i to ze smakiem. Każde z nich było bardzo dobre.
Pszenica gęsta, treściwa, może ciut za goryczkowa. Jantarne solidnie nachmielone. Natomiast stout to był dla mnie strzał w 10. Po prostu świetny, z mocnym akcentem kawowym. Musiałem go powtórzyć.
Restauracja ma nieco ekskluzywny charakter, co odbija się w cenach dań i przekąsek. To raczej wyższa półka cenowa. Z kranów oprócz własnego piwa, jest jeszcze solidna dawka różnych irlandzkich i nie tylko piw jak Guiness, Murphy's, czy Kilkenne...
Piwa są nalewane w firmowym szkle, natomiast podstawek nie stwierdziłem. Za Covidu rozwinęła się forma rozlewania do butelek, ale etykietek nie widziałem, co nie znaczy że ich nie ma.
Obsługa szybka i konkretna, chociaż malutkim zgrzytem była nieco zawyżona suma na rachunku, który na szczęście sprawdzam.
Jednak ten fakt nie może zaciemniać tego jak dla mnie, chyba dotąd najjaśniejszego punktu na piwnej mapie Kijowa. Inna sprawa że tych punktów odwiedziłem tak niewiele, więc myślę że może nie jeden jeszcze się objawi.
Pub pracuje:
Poniedziałek- piątek. :10.00 - 24.00, sobota- niedziela : 11.00 - 24.00.
Strona własna: https://to-dublin.com.ua
Fotki:
1. Widok z ulicy na Pub. Za szybą warzelnia.
2. Pszeniczne.
2. Stout.