Wizyta tam, to wynik takiego śledztwa w sprawie browaru BeerMood, który jak ktoś zasygnalizował zakończył swoją działalność.
Jednak później dowiedziałem się, że BeerMood działa, ale na innym adresie. Dlatego też tam pojechałem będąc w Odessie.
Dotarcie na miejsce, mimo kontaktu telefonicznego było dosyć utrudnione, ponieważ ulicę Babelja ( wówczas Stepową) podzieliły jakieś zakłady i kilka razy trzeba było robić spore obejścia, co w lejącym się żarze z nieba, było nieco męczące.
Browar mieści się w jakichś barakach, nie ma żadnej informacji na miejscu o jego istnieniu. To w przeciwieństwie do pierwotnego restauracyjnego BeerMooda, browar rzemieślniczy, na miejscu nie było wyszynku.
Po wejściu byłem nieco zaskoczony jego wielkością, ponieważ nie przypominał tego wcześniejszego który widziałem.
Już warzelnia która tam była miedziana, tutaj z nierdzewki.
Na pytanie co stało się z tamtą, padła odpowiedź że została sprzedana, a tutaj zamontowano nową technologię z Białej Cerkwi. Warzelnia na 1000l i kilkanaście różnych, tak mniejszych jak i większych tanków.
Zostałem poczęstowany różnymi piwami, niestety nie spisałem ich danych.
Były to: Lager, IPA, Stout i Pszenica.
Piwa niezłe, mieszczące się w schemacie słabo nachmielonych miejscowych piw, aczkolwiek IPA oczywiście była na innym jego poziomie.
Piwo było dystrybuowane do różnych ''rozliwajek'', natomiast nie uzyskałem odpowiedzi o jakiejś restauracji czy barze firmowym, który mógłbym polecić na degustację.
Żadnych podstawek, etykietek czy szkła wówczas jeszcze nie było. Po prostu browar który zaczął swoją działalność w 2019 roku, dopiero się rozkręcał.
Natomiast ktoś zauważy że w tytule figuruje - Browar Lanżeron.
Otóż w 2020 roku, zmienił się właściciel i zarazem nazwa.
Tak więc dwa BeerMoody zniknęły na dobre, (chociaż kto wie..) obecnie mamy Lanżerona.
Zawiłe to się nieco porobiło, jak cała sytuacja na Ukrainie.
Fotki:
1. W tym baraku mieści się browar.
2. Warzelnia
3. Tanki.
Jednak później dowiedziałem się, że BeerMood działa, ale na innym adresie. Dlatego też tam pojechałem będąc w Odessie.
Dotarcie na miejsce, mimo kontaktu telefonicznego było dosyć utrudnione, ponieważ ulicę Babelja ( wówczas Stepową) podzieliły jakieś zakłady i kilka razy trzeba było robić spore obejścia, co w lejącym się żarze z nieba, było nieco męczące.
Browar mieści się w jakichś barakach, nie ma żadnej informacji na miejscu o jego istnieniu. To w przeciwieństwie do pierwotnego restauracyjnego BeerMooda, browar rzemieślniczy, na miejscu nie było wyszynku.
Po wejściu byłem nieco zaskoczony jego wielkością, ponieważ nie przypominał tego wcześniejszego który widziałem.
Już warzelnia która tam była miedziana, tutaj z nierdzewki.
Na pytanie co stało się z tamtą, padła odpowiedź że została sprzedana, a tutaj zamontowano nową technologię z Białej Cerkwi. Warzelnia na 1000l i kilkanaście różnych, tak mniejszych jak i większych tanków.
Zostałem poczęstowany różnymi piwami, niestety nie spisałem ich danych.
Były to: Lager, IPA, Stout i Pszenica.
Piwa niezłe, mieszczące się w schemacie słabo nachmielonych miejscowych piw, aczkolwiek IPA oczywiście była na innym jego poziomie.
Piwo było dystrybuowane do różnych ''rozliwajek'', natomiast nie uzyskałem odpowiedzi o jakiejś restauracji czy barze firmowym, który mógłbym polecić na degustację.
Żadnych podstawek, etykietek czy szkła wówczas jeszcze nie było. Po prostu browar który zaczął swoją działalność w 2019 roku, dopiero się rozkręcał.
Natomiast ktoś zauważy że w tytule figuruje - Browar Lanżeron.
Otóż w 2020 roku, zmienił się właściciel i zarazem nazwa.
Tak więc dwa BeerMoody zniknęły na dobre, (chociaż kto wie..) obecnie mamy Lanżerona.
Zawiłe to się nieco porobiło, jak cała sytuacja na Ukrainie.
Fotki:
1. W tym baraku mieści się browar.
2. Warzelnia
3. Tanki.
Comment