Znajduje się przy głównej ulicy w tym niewielkim mieście, na zewnątrz ma neony Obolona i Czernichowskiego.
W środku miejsce dla około 40 osób, krzesełka plastikowe, czerwone, część firmowych. W barze zakaz palenia, wszyscy grzecznie wychodzą truć się na zewnątrz. Wnętrze zrobione w 5 kajut, na barze 3 nalewaki: Obolon Switle, Slavutich i Sarmat. Obok lodówka z cenami tylko o 50 kopiejek wyższymi niż w sklepie. Piwa lane za 2,50 do 3 hrywien. Z przekąsek suszone ryby, orzeszki, suchary (drobinki smakowego ciemnego chlebka). Obłożenie zawsze pełne, trzeba częstokroć miejsce zamawiać z 6 godzinym wyprzedzeniem. Przytulne miejsce bez dymu i głośnej klienteli. Polecam.
W środku miejsce dla około 40 osób, krzesełka plastikowe, czerwone, część firmowych. W barze zakaz palenia, wszyscy grzecznie wychodzą truć się na zewnątrz. Wnętrze zrobione w 5 kajut, na barze 3 nalewaki: Obolon Switle, Slavutich i Sarmat. Obok lodówka z cenami tylko o 50 kopiejek wyższymi niż w sklepie. Piwa lane za 2,50 do 3 hrywien. Z przekąsek suszone ryby, orzeszki, suchary (drobinki smakowego ciemnego chlebka). Obłożenie zawsze pełne, trzeba częstokroć miejsce zamawiać z 6 godzinym wyprzedzeniem. Przytulne miejsce bez dymu i głośnej klienteli. Polecam.