Івано-Франківськ, Південний Бульвар 35, Баварія.
Czas na następny minibrowar w Ivano Frankovsku.
Tym razem przeciwległy koniec miasta.
W adresie jest że to bulwar.
Jaki tam bulwar!
Trzeba się troche pokręcić między blokowiskiem, by dojść do jego końca, skąd widać już tylko zarośnięte nieużytki, pomału zagospodarowywane przez miejscowych deweloperów.
Na parkingu przed restauracją, nawet nie ma asfaltu...
Ale dość tych narzekań, bo to minibrowar restauracyjny z bardzo miłą obsługą, fajnym tarasem i dobrym jedzeniem.
W głównej sali stoją kadzie, natomiast reszta jest ukryta przed oczyma ciekawskich klientów.
Jako że na zewnątrz było 30*C siedzieliśmy na tarasie, a w środku totalna pustka w której pierwszoplanową role grała rycząca plazma zawieszona na ścianie.
Do wyboru znowu tylko jeden rodzaj piwa -svitłe, chociaż i tu w karcie figurowało -temne.
Jasna 12*-tka wyglądała bez wad.
Ładna gęsta pianka, miodowy kolor i owocowo-kwiatowy zapach, jakie posiadają w większości piwa ze ''stajni'' HBH która firmuje ten browarek, wszystko to pozwalało ostrzyć sobie zęby na to piwo.
No nie,żeby było niedobre, ale okazało się zwyczajnie przeciętne.
Troche zbyt płaskie w smaku bez dominacji jakichkolwiek nut smakowych.
Ani w te, ani wewte.
I tak przy tym upale, nie wybrzydzając poszło ich w gardło kilka sztuk, ale zachwytów nie było.
Nalewane jest we własne szkło, a i podstawki też są.
Cena za 0.5l - 8 Hrn.
Lokal czynny codz. w godz.: 12.00 - 23.00.
Tradycyjnie kilka fotek.
Czas na następny minibrowar w Ivano Frankovsku.
Tym razem przeciwległy koniec miasta.
W adresie jest że to bulwar.
Jaki tam bulwar!
Trzeba się troche pokręcić między blokowiskiem, by dojść do jego końca, skąd widać już tylko zarośnięte nieużytki, pomału zagospodarowywane przez miejscowych deweloperów.
Na parkingu przed restauracją, nawet nie ma asfaltu...
Ale dość tych narzekań, bo to minibrowar restauracyjny z bardzo miłą obsługą, fajnym tarasem i dobrym jedzeniem.
W głównej sali stoją kadzie, natomiast reszta jest ukryta przed oczyma ciekawskich klientów.
Jako że na zewnątrz było 30*C siedzieliśmy na tarasie, a w środku totalna pustka w której pierwszoplanową role grała rycząca plazma zawieszona na ścianie.
Do wyboru znowu tylko jeden rodzaj piwa -svitłe, chociaż i tu w karcie figurowało -temne.
Jasna 12*-tka wyglądała bez wad.
Ładna gęsta pianka, miodowy kolor i owocowo-kwiatowy zapach, jakie posiadają w większości piwa ze ''stajni'' HBH która firmuje ten browarek, wszystko to pozwalało ostrzyć sobie zęby na to piwo.
No nie,żeby było niedobre, ale okazało się zwyczajnie przeciętne.
Troche zbyt płaskie w smaku bez dominacji jakichkolwiek nut smakowych.
Ani w te, ani wewte.
I tak przy tym upale, nie wybrzydzając poszło ich w gardło kilka sztuk, ale zachwytów nie było.
Nalewane jest we własne szkło, a i podstawki też są.
Cena za 0.5l - 8 Hrn.
Lokal czynny codz. w godz.: 12.00 - 23.00.
Tradycyjnie kilka fotek.
Comment