Ивано-Франковск - Паровий бровар Станіславова "Панорама"-Північний бульвар, 2-А .
Przedziwny to minibrowar.
Gdy dowiedziałem się, że ten świeżo otwarty minibrowar znajduje się w kompleksie centrum handlowego ''Plaza'', oczyma wyobraźni już widziałem piwne hale typu ''Bierhalle''.
Jakież było moje zdziwienie, przy wizycie na miejscu.
Centrum handlowe i owszem całkiem spore.
Piwiarnia ''Panoramy'' znajduje się na parterze, i wejść do niej można wyłącznie od zewnątrz.
No właśnie już wyglądałem jakichś urządzeń do warzenia piwa, a tu malutka klitka z długą ladą barową i kilka stołeczków.
Na zewnątrz, zadaszony ogródek piwny, gdzie można było w upale spożyć miejscowe piwka.
W karcie cztery rodzaje.
Najciekawsze to, że każde z nich ma 12* Blg, i 4,7 % alk.
Takie samo, ale inne...
Panorama Svitłe.
Typowy pilsik, nieźle nachmielony, aczkolwiek do przedstawicieli tego typu piw, serwowanych chociażby w Czechach, nieco mu daleko.
Solidna piana, fajnie wysycone, naprawdę bez jakichś wad, ale chyba filtrowane, bo bardzo przejrzyste.
Panorama Biłe, wprowadziło mnie w lekkie zakłopotanie, bo oskarżyłem panią barmanke, która doskonale mówiła po Polsku, o przyniesienie ponownie svitłego.
To piwo jak dla mnie niczym nie różniło się od poprzedniego.
Na wytłumaczenie, nawet przynosiła mi oderwane z beczki etykietki, by zadośćuczynić moim prośbom o informacje o ekstrakcie danego piwa..
To piwo było po prostu identyczne jak poprzednie.
Biłe na Ukrainie to dla mnie nazwa najczęściej pasująca do pszenicy, ewentualnie do niefiltra.
W tym przypadku do niczego z tych rzeczy mi nie pasowało, ale piwo nie było złe, bo smakowało jak te w/w.
Panorama Temne.
No przy tym to już nie ma złudzeń, bo to ciemne.
Niezłe w kolorze wręcz czarne.
W smaku solidnie kawowe.
Na deser -''Panorama eksportowe''.
To piwo jest bardziej nachmielone od poprzedników, chociaż jego wysycenie jest zbyt mocne.
Akurat to piwo jest dla mnie najlepsze w miejscowym zestawie.
Powiedziałbym że to jest piwo z charakterem.
Wszystkie miejscowe piwa, są raczej filtrowane, bo pod światło nie widać żadnego zmętnienia.
Ceny jak na otwarty 10.06.2010 r. minibrowar, całkiem przyzwoite.
Piwo nalewane jest wyłącznie do kufli o pojemności 0,5 l, oraz do petek 1, 1.5, oraz 2.0 l.
Do każdek petki jest doliczna 1 Hrn. za opakowanie.
I tak za Svitle odpowiedno: 9,15,22,26 Hrn.
Biłe:9,16,23,28 Hrn.
Temne: 10, 17,25,30 Hrn.
Eksportowe: 11, 18,26,32 hrn.
Czyli najdroższe piwo kosztuje za kufelek ok. 4.80 zł.
Czy można sobie odmówić?
Do ogródka piwnego podaje się gratis niezłe orzeszki ziemne z papryką, o które niestety trzeba walczyć z miejscowymi gołębiami, bo przez chwile nieuwagi mogą nespodziewanie zniknąć.
W barze nie znajdziemy żadnych dań na ciepło, ba nie ma nawet listy przekąsek.
Z ustnych informacji można się dowiedzieć, że w ofercie są oprócz orzeszków, suszona kiełbaska, czy salami.
Ba nawet kibelka nie ma, i trzeba się wybrać do ogólnodostępnego na piętrze w centrum handlowym.
A sam browar?
Pani że tak powiem pisuardessa która zarządza miejscowym kibelkiem , pokazuje drzwi które prowadzą na tyły kamienicy , gdzie na podwórzu widać drzwi wejściowe do browarku.
Niestety w sobote po południu już było zamknięte.
Centrum handlowe niby nowoczesne, ale to chyba tylko lifting starej kamienicy, bo klatka schodowa którą schodzi się na podwórze, wygląda na pamietającą jeszcze czasy polskie...
Technologia browaru została wposażona przez austriacko -węgierską firmę ''Admiral''.
Piwo nalewane jest w dedykowane szkło, chociaż obsługa nie specjalnie zwraca uwagę, że jasne jest lane w kufle do ciemnego, czy odwrotnie...
Podstawki firmowe są obecne, i jak kupuje się nalewane piwo do petek, to do każdego są dołączane krawatki z nazwą nalewanego piwa.
Generalnie browarek, a raczej jego knajpka warta odwiedzenia.
P.S. Pierwsza moja wizyta miała miejsce w sierpniu tego roku, a następna w połowie listopada.
Jedyna zmiana, to brak fajnej barmanki, i zwinięty ogródek piwny.
Bar czynny codziennie 10.00 - 21.30.
Fotki:
Przedziwny to minibrowar.
Gdy dowiedziałem się, że ten świeżo otwarty minibrowar znajduje się w kompleksie centrum handlowego ''Plaza'', oczyma wyobraźni już widziałem piwne hale typu ''Bierhalle''.
Jakież było moje zdziwienie, przy wizycie na miejscu.
Centrum handlowe i owszem całkiem spore.
Piwiarnia ''Panoramy'' znajduje się na parterze, i wejść do niej można wyłącznie od zewnątrz.
No właśnie już wyglądałem jakichś urządzeń do warzenia piwa, a tu malutka klitka z długą ladą barową i kilka stołeczków.
Na zewnątrz, zadaszony ogródek piwny, gdzie można było w upale spożyć miejscowe piwka.
W karcie cztery rodzaje.
Najciekawsze to, że każde z nich ma 12* Blg, i 4,7 % alk.
Takie samo, ale inne...
Panorama Svitłe.
Typowy pilsik, nieźle nachmielony, aczkolwiek do przedstawicieli tego typu piw, serwowanych chociażby w Czechach, nieco mu daleko.
Solidna piana, fajnie wysycone, naprawdę bez jakichś wad, ale chyba filtrowane, bo bardzo przejrzyste.
Panorama Biłe, wprowadziło mnie w lekkie zakłopotanie, bo oskarżyłem panią barmanke, która doskonale mówiła po Polsku, o przyniesienie ponownie svitłego.
To piwo jak dla mnie niczym nie różniło się od poprzedniego.
Na wytłumaczenie, nawet przynosiła mi oderwane z beczki etykietki, by zadośćuczynić moim prośbom o informacje o ekstrakcie danego piwa..
To piwo było po prostu identyczne jak poprzednie.
Biłe na Ukrainie to dla mnie nazwa najczęściej pasująca do pszenicy, ewentualnie do niefiltra.
W tym przypadku do niczego z tych rzeczy mi nie pasowało, ale piwo nie było złe, bo smakowało jak te w/w.
Panorama Temne.
No przy tym to już nie ma złudzeń, bo to ciemne.
Niezłe w kolorze wręcz czarne.
W smaku solidnie kawowe.
Na deser -''Panorama eksportowe''.
To piwo jest bardziej nachmielone od poprzedników, chociaż jego wysycenie jest zbyt mocne.
Akurat to piwo jest dla mnie najlepsze w miejscowym zestawie.
Powiedziałbym że to jest piwo z charakterem.
Wszystkie miejscowe piwa, są raczej filtrowane, bo pod światło nie widać żadnego zmętnienia.
Ceny jak na otwarty 10.06.2010 r. minibrowar, całkiem przyzwoite.
Piwo nalewane jest wyłącznie do kufli o pojemności 0,5 l, oraz do petek 1, 1.5, oraz 2.0 l.
Do każdek petki jest doliczna 1 Hrn. za opakowanie.
I tak za Svitle odpowiedno: 9,15,22,26 Hrn.
Biłe:9,16,23,28 Hrn.
Temne: 10, 17,25,30 Hrn.
Eksportowe: 11, 18,26,32 hrn.
Czyli najdroższe piwo kosztuje za kufelek ok. 4.80 zł.
Czy można sobie odmówić?
Do ogródka piwnego podaje się gratis niezłe orzeszki ziemne z papryką, o które niestety trzeba walczyć z miejscowymi gołębiami, bo przez chwile nieuwagi mogą nespodziewanie zniknąć.
W barze nie znajdziemy żadnych dań na ciepło, ba nie ma nawet listy przekąsek.
Z ustnych informacji można się dowiedzieć, że w ofercie są oprócz orzeszków, suszona kiełbaska, czy salami.
Ba nawet kibelka nie ma, i trzeba się wybrać do ogólnodostępnego na piętrze w centrum handlowym.
A sam browar?
Pani że tak powiem pisuardessa która zarządza miejscowym kibelkiem , pokazuje drzwi które prowadzą na tyły kamienicy , gdzie na podwórzu widać drzwi wejściowe do browarku.
Niestety w sobote po południu już było zamknięte.
Centrum handlowe niby nowoczesne, ale to chyba tylko lifting starej kamienicy, bo klatka schodowa którą schodzi się na podwórze, wygląda na pamietającą jeszcze czasy polskie...
Technologia browaru została wposażona przez austriacko -węgierską firmę ''Admiral''.
Piwo nalewane jest w dedykowane szkło, chociaż obsługa nie specjalnie zwraca uwagę, że jasne jest lane w kufle do ciemnego, czy odwrotnie...
Podstawki firmowe są obecne, i jak kupuje się nalewane piwo do petek, to do każdego są dołączane krawatki z nazwą nalewanego piwa.
Generalnie browarek, a raczej jego knajpka warta odwiedzenia.
P.S. Pierwsza moja wizyta miała miejsce w sierpniu tego roku, a następna w połowie listopada.
Jedyna zmiana, to brak fajnej barmanki, i zwinięty ogródek piwny.
Bar czynny codziennie 10.00 - 21.30.
Fotki: