Nie wiem jak tam trafiłem, ale z racji, że nocowałem w okolicy trudno było nie wpaść następnego dnia, gdy pub przy Adelchi 5 był jeszcze nieczynny, jak większość innych browarów i knajpek w tej części miasta. Czynny jest od 12, więc część wpada tam na lunch, a młodzież po zajęciach. Miejscówka dobra, bo non stop ktoś tą ulicą idzie. I wpada na jedno....
Salka dużo większa niż w tej drugiej lokalizacji, jest też ogródek przy ulicy. Wybór piw podobnie jak tam szeroki - kilka nalewaków i 3 pompy. I na tym kończą się plusy. Ceny podobne jak w pubie 6,5 € za 0,5 i 0,4 litra oraz 5 € za 0,33 litra. Problem, że w przeciwieństwie do pubu z marszu leją ci 0,4. Zarówno na wynos (do plastiku), jak i w środku (do szkła). Tylko "swojakom" podają w 0,5 Tuż za lokalem jest wewnętrzny dziedziniec i tam też jakieś stoliki, ale nie obadałem tego. Być może tam jest fizycznie browar.
Salka dużo większa niż w tej drugiej lokalizacji, jest też ogródek przy ulicy. Wybór piw podobnie jak tam szeroki - kilka nalewaków i 3 pompy. I na tym kończą się plusy. Ceny podobne jak w pubie 6,5 € za 0,5 i 0,4 litra oraz 5 € za 0,33 litra. Problem, że w przeciwieństwie do pubu z marszu leją ci 0,4. Zarówno na wynos (do plastiku), jak i w środku (do szkła). Tylko "swojakom" podają w 0,5 Tuż za lokalem jest wewnętrzny dziedziniec i tam też jakieś stoliki, ale nie obadałem tego. Być może tam jest fizycznie browar.