Lokal całkowicie pozbawiony pretensjonalności. Typowa piwiarnia miejska z luźną atmosferą. Pijący także na ulicy przed pubem, psy, dzieci, etc. Mało zachęcający kibelek. Na barze duża podkładka reklamowa... polskiego Artezana.
Na kranach dziesięć piw: osiem z kraftowych browarów włoskich, jedno z frankońskiego Rittmayera (helles) i jedno ze szkockiego 71 Brewing (session IPA).
Rezprezentowane broway włoskie to: Boia, Rurale, Menaresta, Eastside, Lariano, Croce di Malto, Monpiero.
Każdy znajdzie coś dla siebie; poza wspominanymi stylami były jeszcze: doppelbock, golden ale, tripel, imperial pastry stout, bitter, saison, sour, blanche.
Próbowałem bittera Acerbus z Croce di Malto (bardzo dobry) i bocka Terminator z browaru Rurale (dobry).
Barman sprawny i kontaktowy. W sumie fajny lokal dla tych, co nie oczekują glancu, z możliwością podglądania życia lokalsów we wschodniej części centrum Florencji. Dosłownie za rogiem, przy Via della Mattonaia równie "lokalny" Monkey Bar, gdzie można napić się dobrego piwa ze szwajcarskiego browaru Bier Factory z Rapperswilu.
Na kranach dziesięć piw: osiem z kraftowych browarów włoskich, jedno z frankońskiego Rittmayera (helles) i jedno ze szkockiego 71 Brewing (session IPA).
Rezprezentowane broway włoskie to: Boia, Rurale, Menaresta, Eastside, Lariano, Croce di Malto, Monpiero.
Każdy znajdzie coś dla siebie; poza wspominanymi stylami były jeszcze: doppelbock, golden ale, tripel, imperial pastry stout, bitter, saison, sour, blanche.
Próbowałem bittera Acerbus z Croce di Malto (bardzo dobry) i bocka Terminator z browaru Rurale (dobry).
Barman sprawny i kontaktowy. W sumie fajny lokal dla tych, co nie oczekują glancu, z możliwością podglądania życia lokalsów we wschodniej części centrum Florencji. Dosłownie za rogiem, przy Via della Mattonaia równie "lokalny" Monkey Bar, gdzie można napić się dobrego piwa ze szwajcarskiego browaru Bier Factory z Rapperswilu.