Tweet
Okolica dawnych zakładów remontowo - kolejowych w Rydze obfituje w stare magazyny. Niska ceglana zabudowa przemysłowa często z przełomu XIX i XX wieku ma swój urok.
Klucząc między nimi podchodzę pod jeden z nich gdzie ma się mieścić browar rzemieślniczy Nurme. Brama otwarta, ale nie ma żadnego szyldu czy jakiejkolwiek innej informacji. Prze uchylone drzwi widać naprawiane auta. Postanawiam jednak wejść głębiej w podwórze i to był dobry pomysł. Kawałek dalej stoi dziewczyna i zaprasza bliżej.
W wielkich wrotach stoi bateria z kranami a za nią wewnątrz widać cały sprzęt browaru. Naprzeciw jest niewielki ogródek piwny z kilkoma stolikami. W innej części jest sala barowa ale w tym momencie była jeszcze nieczynna, chociaż powoli widać że zaczynało się układanie stolików.
Mogę zaglądnąć do wewnątrz, co oczywiście czynię. Technologia zajmuje większą część hali, chociaż jako że browar nie jest zbyt duży, to miejsca jest w bród.
Warzelnia dosyć oryginalna, jakby samoróbka ( 700 l). Pochodzi ponoć z browaru Labietis który wymieniał swój sprzęt na większy i Nurme który wcześniej był kontraktowcem, od 2020 roku mógł zacząć warzyć własne piwa.
Wnętrze też jest mocno klimatyczne, strop podpierają metalowe słupy a obok warzelni jest działająca winda towarowa, której wiek myślę może być prawie stuletni.
Generalnie całe otoczenie ma swój klimat industrialny., Jest stary dźwig i ciekawa galeria łącząca budynek stojący naprzeciw.
Wybór piw z kranu wybitnie nowofalowy. Młodzi ludzie prowadzący ten biznes poszli w kierunku rzeczy dziwnych i bardzo dziwnych ( przynajmniej jak dla mnie)
Dobrze że był Pilsner- 4,9% który jednak jak to w takowych mikrusach musiał być lekko specyficzny z trawiastymi posmakami. Jednak spokojnie do wypicia. Jak dla mnie to był koniec kosztowania miejscowych piw, ale miła dziewczyna tak nalegała, że spróbowałem jeszcze - Glacial Cold IPA.-5,7%.
Oprócz tych piw z kija były jeszcze:
Avoti Sour Ale- 3%.
Vanilia Pastry Sour -5,2%. To wynik współpracy z naszym browarem Rockmill.
TIPA - 10%. Nie wiem dokładnie co to, ale musiało być ciężkiej wagi. To też współpraca z jakimiś mikrusami z Niemiec i Danii.
Piwa nalewane w cenie od 3.40 do 4,30 € za małe i duże. TIPA oczywiście w wyższej cenie- 6€ za duże.
Oprócz tych piw było też kilka innych w butelkach z etykietkami.
Browar nastawiony jest na warzenie jak największej liczby rodzajów piw, od początku działalności można zapytać- Czego jeszcze nie uwarzyli?
Klientela to ewidentnie złota młodzież z Rygi, którą miałem możliwość siedząc przy piwie w ogródku, poobserwować. Różniaste brodate, kapeludki z ich dziewczynami sączyli swoje piwa, które odrywały ich na chwilę od swoich smartfonów.
Cóż mogę powiedzieć. Mimo bardzo fajnego otoczenia, jednak to nie jest moja bajka. Chyba za stary jestem na takie piwne ''cuda''.
Jednak myślę że dla osób lubiące takie piwa i luźne klimaty, to miejsce będzie obowiązkowe.
Otwarte od środy do czwartku w godzinach 17.00 - 24.00, oraz w piątek i sobotę 17.00 - 01.00 W resztę dni mają wolne.
Na fotkach:
1. Po lewej nieczynny jeszcze taproom, dalej otwarte wrota mikrusa. Po prawej mieści się ogródek piwny.
2. Warzelnia a obok winda towarowa.
3. Kilka tanków.
Klucząc między nimi podchodzę pod jeden z nich gdzie ma się mieścić browar rzemieślniczy Nurme. Brama otwarta, ale nie ma żadnego szyldu czy jakiejkolwiek innej informacji. Prze uchylone drzwi widać naprawiane auta. Postanawiam jednak wejść głębiej w podwórze i to był dobry pomysł. Kawałek dalej stoi dziewczyna i zaprasza bliżej.
W wielkich wrotach stoi bateria z kranami a za nią wewnątrz widać cały sprzęt browaru. Naprzeciw jest niewielki ogródek piwny z kilkoma stolikami. W innej części jest sala barowa ale w tym momencie była jeszcze nieczynna, chociaż powoli widać że zaczynało się układanie stolików.
Mogę zaglądnąć do wewnątrz, co oczywiście czynię. Technologia zajmuje większą część hali, chociaż jako że browar nie jest zbyt duży, to miejsca jest w bród.
Warzelnia dosyć oryginalna, jakby samoróbka ( 700 l). Pochodzi ponoć z browaru Labietis który wymieniał swój sprzęt na większy i Nurme który wcześniej był kontraktowcem, od 2020 roku mógł zacząć warzyć własne piwa.
Wnętrze też jest mocno klimatyczne, strop podpierają metalowe słupy a obok warzelni jest działająca winda towarowa, której wiek myślę może być prawie stuletni.
Generalnie całe otoczenie ma swój klimat industrialny., Jest stary dźwig i ciekawa galeria łącząca budynek stojący naprzeciw.
Wybór piw z kranu wybitnie nowofalowy. Młodzi ludzie prowadzący ten biznes poszli w kierunku rzeczy dziwnych i bardzo dziwnych ( przynajmniej jak dla mnie)
Dobrze że był Pilsner- 4,9% który jednak jak to w takowych mikrusach musiał być lekko specyficzny z trawiastymi posmakami. Jednak spokojnie do wypicia. Jak dla mnie to był koniec kosztowania miejscowych piw, ale miła dziewczyna tak nalegała, że spróbowałem jeszcze - Glacial Cold IPA.-5,7%.
Oprócz tych piw z kija były jeszcze:
Avoti Sour Ale- 3%.
Vanilia Pastry Sour -5,2%. To wynik współpracy z naszym browarem Rockmill.
TIPA - 10%. Nie wiem dokładnie co to, ale musiało być ciężkiej wagi. To też współpraca z jakimiś mikrusami z Niemiec i Danii.
Piwa nalewane w cenie od 3.40 do 4,30 € za małe i duże. TIPA oczywiście w wyższej cenie- 6€ za duże.
Oprócz tych piw było też kilka innych w butelkach z etykietkami.
Browar nastawiony jest na warzenie jak największej liczby rodzajów piw, od początku działalności można zapytać- Czego jeszcze nie uwarzyli?
Klientela to ewidentnie złota młodzież z Rygi, którą miałem możliwość siedząc przy piwie w ogródku, poobserwować. Różniaste brodate, kapeludki z ich dziewczynami sączyli swoje piwa, które odrywały ich na chwilę od swoich smartfonów.
Cóż mogę powiedzieć. Mimo bardzo fajnego otoczenia, jednak to nie jest moja bajka. Chyba za stary jestem na takie piwne ''cuda''.
Jednak myślę że dla osób lubiące takie piwa i luźne klimaty, to miejsce będzie obowiązkowe.
Otwarte od środy do czwartku w godzinach 17.00 - 24.00, oraz w piątek i sobotę 17.00 - 01.00 W resztę dni mają wolne.
Na fotkach:
1. Po lewej nieczynny jeszcze taproom, dalej otwarte wrota mikrusa. Po prawej mieści się ogródek piwny.
2. Warzelnia a obok winda towarowa.
3. Kilka tanków.
a jak ten Glacial smakował?
Comment