Praga ogródki piwne

[tomolek]

Najbliższy wyjazd do Pragi wypadł nam w środku pięknego (mam nadzieję) czeskiego lata i chcielibyśmy wykorzystać ewentualną piękną pogodę. Niestety jedyna piwna przewaga naszego kraju nad Czechami to chyba właśnie bardzo duża dostępność miejsc, w których w lecie można napić się piwa na świeżym powietrzu. W Czechach (przynajmniej w Pradze) nie jest to takie oczywiste...

Z miejsc gdzie można napić się dobrego piwa i posiedzieć na dworze kojarzę: Zlý časy, Kulový Blesk i pivovar Strahov. No jeszcze U Vodoucha tak szeroko okna otwierają, że się prawie robi ogródek

Coś przegapiłem?

[olie]

U Prince Miroslava, Pivovar Hostivar, Klášterní šenk (Břevnov).

[Fala]

U vystřelenýho oka, U Fleků, U zeleného stromu

[jacekwerner]

Jihoměstský pivovar, Klášterní šenk.

[tomolek]

U Prince Miroslava, Pivovar Hostivar, Klášterní šenk (Břevnov).

Rzeczywiście, szkoda, że tak daleko od centrum

U vystřelenýho oka, U Fleků, U zeleného stromu

A jakiego dobrego piwa można tam się napić?

Jihoměstský pivovar

Też trochę daleko...

Dzięki za Wasze sugestie.

[Aleksandros]

U Fleků jest tylko jedno piwo, warzony na miejscu ciemniak. Jest smaczne, więc na parę kufelków można się wybrać. Ogródek piwny jest na dziedzińcu. Jest zacieniony, co może być wadą dla chcących posiedzieć na słońcu. Dodatkowa wada: z powodu dużego ruchu kelnerzy wskazują miejsca, gdzie ma się siedzieć. Jeżeli cię nie zniechęciłem, to poczytaj odpowiedni temat.

[darekd]

Pivní šenk U Kacíře [na stałe mają Kout na Szumawie, Żatec oraz piwa z grupy Lobkowicz oraz rotacyjnie piwa z minibrowarów]

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=95513

ma mały ogródek. Ciekawostka, że nie od strony ulicy tylko w od spokojnej strony podwórka,
dzięki czemu można zobaczyć jak bardzo się takie praskie podwórka różnią od np. warszawskich i odpocząć od zgiełku.

Fotka w galerii:

http://www.pivnisenk.cz/index.php?is=15#

[tomolek]

U Fleků jest tylko jedno piwo, warzony na miejscu ciemniak. Jest smaczne, więc na parę kufelków można się wybrać. Ogródek piwny jest na dziedzińcu. Jest zacieniony, co może być wadą dla chcących posiedzieć na słońcu. Dodatkowa wada: z powodu dużego ruchu kelnerzy wskazują miejsca, gdzie ma się siedzieć. Jeżeli cię nie zniechęciłem, to poczytaj odpowiedni temat.

Obiecałem sobie kiedyś, że U Fleka moja noga nie niepostanie od lat jestem wierny temu postanowieniu. A w Pradze jestem co roku...
Jakoś tak się uparłem :]

Pivní šenk U Kacíře [na stałe mają Kout na Szumawie, Żatec oraz piwa z grupy Lobkowicz oraz rotacyjnie piwa z minibrowarów]

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=95513

ma mały ogródek. Ciekawostka, że nie od strony ulicy tylko w od spokojnej strony podwórka,
dzięki czemu można zobaczyć jak bardzo się takie praskie podwórka różnią od np. warszawskich i odpocząć od zgiełku.

Fotka w galerii:

http://www.pivnisenk.cz/index.php?is=15#

O proszę w życiu bym nie pomyślał, że tam jest ogródek...
Dzięki!