Olsztyn - połowa czerwca - dobre piwo?

[Pancernik]

Przeczesałem info o stolicy Warmii (a może nawet i Mazur?) i jednak muszę Was zapytać o sensowne miejsce.
Wstępne koordynaty: połowa czerwca, raczej wieczór, środek tygodnia, grupa "uderzeniowa" niewielka, ale jej śladem może podążyć grupa nawet kilkudziesięcioosobowa, w tej masie (pardon! ) przewaga pań, średnia wieku "po wojsku".
Jakieś konstruktywne propozycje?
I jeszcze pytanko: cały ęternet twierdzi, że nie przejdę "na skróty" do ul. Warszawskiej od zachodu, bodajże ul. Kazimierza Jagiellończyka (wiadomo, dokąd ). Da się?

[tfur]

dojść, dojdziesz, tylko furą nie przejedziesz
odcinek tzw. starej warszawskiej jest ślepy
a jeśli chodzi o knajpy, to niczego lepszego
nie znajdziesz prócz tych dwóch sąsiednich
lokali na wzmiankowanej ulicy. ta "stolica"
to określenie stosowane mocno na wyrost
na pewno nie odnosi się do wyszynku piwa
w środku tygodnia obłożenie bywa średnie

[Pancernik]

No i gites. Dzięki, jest to w zasięgu orzeźwiającego spaceru od mojej "bazy", z pewnością nikt furą jeździć próbować nie będzie .
Jako piwosz nienażarty upewnię się jeszcze - na coś do jedzenia przy piwie raczej w obu przybytkach liczyć nie powinienem...?

[tfur]

o menu w 'beczce' nie wiem zgoła nic
natomiast 'stara w.' zapewnia frytki i...
niestety, nie pomnę, czy coś jeszcze
za to udając się w dół ulicy i dalej wprost
dojdziecie na właściwe stare miasto
a tam napotkacie bałkanohamburgery
wyżej zaś, przy rynku, pod arkadami
tanio i elegancko ugości was bar dziupla
no i w ogóle lokali gastro jest tam moc