Witam,
po zamknięciu Szwejka w Bielsku ciężko było trafić na jakie dobre lane czeskie pivo + dobra strawa (Jubileuszowy na przeciwko PKS-u leje stale i niezmiennie Litovela, Holbę, słowackiego Staigera, a i lany Litovel w Bazylu też stale gości). Dziś trafiłem na hospodę Biesiadną na ul. Wyzwolenia skrzyżowanie z ul. Piłsudskiego w ofercie czeski: Bakalar, Bernard (bywa Pilsner), niemiecki: Landskron, i nasz krajowy Racibórz. Dodatkowo jedzonko na bardzo dobrym poziomie (uczciwe porcje i cena 13PLN zupa+II danie). Gorąco polecam.
po zamknięciu Szwejka w Bielsku ciężko było trafić na jakie dobre lane czeskie pivo + dobra strawa (Jubileuszowy na przeciwko PKS-u leje stale i niezmiennie Litovela, Holbę, słowackiego Staigera, a i lany Litovel w Bazylu też stale gości). Dziś trafiłem na hospodę Biesiadną na ul. Wyzwolenia skrzyżowanie z ul. Piłsudskiego w ofercie czeski: Bakalar, Bernard (bywa Pilsner), niemiecki: Landskron, i nasz krajowy Racibórz. Dodatkowo jedzonko na bardzo dobrym poziomie (uczciwe porcje i cena 13PLN zupa+II danie). Gorąco polecam.
Comment