Czechy - praktyka

[Warzywo]

Na feriach będę w Ustroniu i klasycznie robimy wycieczkę do Cieszyna i mam pytanie czy w Czechach rzeczywiście przestrzegają segregacji i sanitaryzmu bo nie chciałbym się odbić od lokali. W Polsce praktycznie w lokalach nikt nie pyta o kenkarty i nie trzeba mieć twarzy w szmacie ale jak to jest w Czechach?

[abernacka]

Wróciłem z Czech w ostatnią niedzielę. Przy rejestracji w hotelach obowiązują covid paszporty, natomiast jeżeli chodzi o knajpy, no już loteria. Najczęściej proszą o okazanie ich w tych "lepszych" lokalach, jednakże to nie jest reguła. W sklepach i komunikacji każdy miał na twarzy maseczkę i nie robił z tego wielkiego hallo, najczęściej typu FFP2.

[Warzywo]

Wolnosc sprzedaje sie latwo, trudniej odzyskuje. To, ze w Czechach beda bardziej sie poddawac niz w Polsce bylo dla mnie oczywiste. Czyli zdrowy czlowiek bez kenkarty nie wejdzie do hotelu lub do lokalu, za chory ale z kenkarta wejdzie i wielu nie widzi tego absurdu. Coz pozostane po polskiej stronie i wypije sobie U Ryska czy przybrowarnym lokalu.

[kiszot]

Typowe podejscie Polaka.

[yavo]

...z wielkimi słowami "segregacja" i "kenkarta". Wstyd.

[e-prezes]

Kiszot, tyle że jest w tym trochę racji. Zaszczepiony może dalej zakażać, nawet nie wiedząc o tym. Natomiast maska FFP2 daje już jakąś skuteczną barierę w rozprzestrzenianiu wirusa. Tylko trzeba ją chcieć nosić.

[kiszot]

Ale ja sie z tym zgadzam.Po prostu wkurza mnie to ,że jak trzeba gdzieś stosować sie do przepisów to Polak zaraz woli zostać w kraju bo tu ma przepisy w dupie. Przez te 2 lata pandemii byłem dobrych kilkanaście razy za granicą i jakoś nie widziałem tulu ludzi co u nas którzy olewaja przepisy.

[dadek]

No właśnie, ja nie mam z tym żadnego problemu że pokażę Czechach kod szczepienia przy meldowaniu w hotelu czy przy wejściu do restauracji. Wszyscy tam to robią i jest porządek, piją bawią się i jest normalnie. A Polak zawsze będzie miał problem bo nigdy nie umie się dostosować do przepisów i zasad. Ja nie pojmuję skąd się u nas bierze taka abnegacja?

[darekd]

Wolnosc sprzedaje sie latwo, trudniej odzyskuje.

Nie sprzedawaj wolności, spal kenkartę, a jak dotrzesz do Czech to ramach małego sabotażu zrób kupę do pisuaru!

[ART]

Proszę nie iść tą drogą.

[Warzywo]

Wrocilem z ferii, wskoczylem do czeskiego Cieszyna. Na szczescie nikt nigdzie nie chcial niczego a w maskach chodzili co najwyzej niestety Polacy. Widzialem tez kartki na lokalach - od 10.02 zapraszamy juz bez zadnych ograniczen covidowyvh. Rozumiem, ze w Czechach koncza z tym idiotyzmem i obledem i wracaja do normalnosci ktora w praktyce juz byla podczas mego pobytu.