Kudowa Zdrój & Nachod

[darekd]

O kurcze, to EPA było strasznie tanie, chyba jakaś promocja była? Bo ja płaciłem tydzień temu 17,50 Kc za flaszkę czyli identycznie jak w sklepiku firmowym. Z PMS była tylko Holba ale może akurat tak trafiłem. Przypomniało mi się, że w Kauflandzie było jeszcze kilka sztuk Baronki z browaru Zatec.

Opat zauważyłem, że raczej występuje w niepozornych potravinach niż większych sklepach i marketach, przynajmniej takie wrażenie odniosłem. I tak chyba najlepiej obkupić się w podejni browaru, pełen wybór Kvasnicaków no i marcowe którego w potravinach nie spotkałem a na którym mi najbardziej zależało.

Tak, promocja. Opat z sieci się rzeczywiście powoli się wycofuje, zwiększa się zainteresowanie ich piwami specjalnymi i niefiltrowanymi. Choć w Czechach jest tak, że lokalna marka może być dostępna w sieciach w okolicy browaru i w Broumovie jest dostępny. Poza tym warzą mniej piwa od Trutnova i Nachodu.

[Jotem]

Na początku się może przywitam, ponieważ jest to mój pierwszy post tutaj, więc witam

Widzę, że jest temat o tych miejscowościach, także pozwolę sobie go odświeżyć. Pod koniec kwietnia wybieram się na kilka dni do Kudowy, zawitam również w Nachodzie i chciałbym zapytać jak obecnie wygląda sytuacja, ponieważ większość postów w tym temacie ma już dość długi staż Gdzie w tych miejscowościach można się napić jakiegoś ciekawego piwka i gdzie można jakieś dobre piwko kupić?

[pioterb4]

Kupić to przede wszystkim w sklepiku firmowym Primatora oraz w dwóch przygranicznych marketach (Kaufland i Albert). W tym pierwszym jest cała gama Krakonosów, Bernardów, oczywiście Primatorów, kilka piw z Cernej Hory, Rychtara i Zatca. Co do piw lanych to króluje oczywiście Primator, można też spotkać lanego Opata z Broumova. Niefiltrowana 11 i weizen są dotępne w sklepie firmowym browaru, inne piwa są osiagalne w rynku.

[Jotem]

A jakieś namiary na ten firmowy sklep? Nie orientuję się co i gdzie tam jest

[pioterb4]

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=78912&highlight=nachod

Praktycznie przy bramie wjazdowej do browaru.

[Jotem]

Super, dzięki wielkie

[darekd]

Jak chcesz coś zjeść i napić się piwa, to polecam między innymi Slavie, przy drodze w kierunku na Hradec. Z piw wybór Primatorów, w tym pszenica, powinien być też Opat z Broumova:

http://www.hotel-mgslavie.cz/restaurace

Przy browarze możesz kupić tanio Primatora, napić się również z kija, ale uwaga - nie mają toalety. Za to możesz nabyć gadżety z browaru. Otwarte w dni powszednie do 17, w sobotę do 12.

więcej lokali na http://nachodskyswing.cz/

[jacekwerner]

z tego co pamiętam, to jadąc od strony granicy cały czas główną - na rondzie skręcasz w lewo, mijasz browar i jesteś pod sklepem firmowym

[Jotem]

To dobrze wiedzieć, bo będę jechał do Hradec, ale nie chciałem już tu tematu zaśmiecać inna miejscowością. Ale jakby co to chętnie o samym Hradcu jeszcze coś poczytam.

To może zahaczę o tą Slavię, bo smażony ser obowiązkowo muszę zjeść

[Pendragon]

Co prawda dawno nie aktualizowana, ale możesz skorzystać z jednej z moich map o czeskich knajpach - link w stopce.

[Jotem]

No jest tego trochę, na pewno coś znajdę

[Pendragon]

Wtedy jeszcze nie pisałem dat w legendach map, ale ta z HK była robiona prawie 2 lata temu, więc sporo się pewnie zmieniło. Być może w najbliższym czasie będzie jej aktualizacja.

[ZKB]

Mnie dziwi ( a może nie powinien) brak piwa z Nachodu w Kudowie. W jednej knajpie leją Staropramena w innej Starobrno a Primatorów tu nie uświadczysz. Cudze chwalicie swego nie znacie - no ale Nachod jakoś nie swój dla knajpiarzy z Kudowy.
Poza podanymi czeskimi wyjątkami polskie koncerny atakują wszędzie i bez litości.
Na szczęście jak pisano powyżej oferta w Albercie i Kauflandzie interesująca, w lokalach Nachodu także, więc da się żyć.

[pioterb4]

W tej co jest Starobrno mają też czeską licencyjną wersję Bazanta, no ale wiadomo, to koncernowy sort. Brak Primatora czy to w sklepach czy w knajpach może nieco dziwić, ale tam większośći lokali panuje przeświadcznie "turystów jest sporo i zjedzą/wypiją wszystko, więc nie ma co się wysilać". W przeciwieństwie do tego co obserwowałem kilka lat wstecz i więcej, Polacy w znacznej liczbie nie są zainteresowani piwem z Czech, promocja na Leżajsk Jasny w Biedronce wywołała większy zryw podczas mojego pobytu niż czeskie pilsy z Alberta. Największe zainteresownaie czeskim asortymentem przejawiają stali mieszkańcy pogranicza, oni faktycznie jeżdżą tam na pokaźne zakupy. Turystów raczej to nie kręci, 3 KC kaucji to jest problem.

[rohozecky]

Myślę, że tak naprawdę prawie wszystkim tam to odpowiada. Turyści chłepczą to, co znają, lokalsi w większości też, a ci niezbyt liczni, którzy wolą czeskie, sami sobie podjadą (czy wręcz podejdą) gdzie trzeba.
Była w latach mniej więcej 2005-06 próba szerszego zaistnienia na tamtejszym rynku (mówię generalnie o Hrabstwie Kłodzkim) Primatora i Opata, ale potrwała rok czy półtora.
Zwykle obok czeskiego piwa oferowano jakąś koncernową sraczkę, która dla większości gości była swojska i normalna i szybko wyparła piwa czeskie.