Planuję na przyszły tydzień wyjście z mniej więcej 10-osobową grupą do knajpy (ostatecznie może być restauracja) gdzieś w okolicach Rynku. Abym mogła narzucić swoje zdanie (kierując się dostępnym tam piwem, oczywiście), muszę znaleźć lokal, w którym jest mało dymu papierosowego, bądź też są wydzielone części dla palących i niepalących oraz w którym dało by się spokojnie pogadać. Tak sobie przemyśliwuję, ale nic specjalnego nie przychodzi mi do głowy. Jakieś propozycje?
Wrocław, lokal z ograniczoną ilością dymu papierosowego (?)
Collapse
X
-
Tak trochę poza tematem, ale trzeba by zawiązać jakąś koalicję na rzecz wprowadzenia zakazu palenia w restauracjach/pubach tak, jak wprowadzono to w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yendrasPamiętam, że restauracja w Spiżu nie jest zadymiona. A ciemniak trzyma zawsze wysoki poziom.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fteoTak trochę poza tematem, ale trzeba by zawiązać jakąś koalicję na rzecz wprowadzenia zakazu palenia w restauracjach/pubach tak, jak wprowadzono to w Wielkiej Brytanii i Irlandii.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Cyborgu, masz dzis kolejną szansę na degustację piw domowych (i nie tylko) w zaciszu mego biura dla niepalących
A lokali z fajnym piwem i bez dymu - nie znaju.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcelAle Spiż został od razu odrzucony w przebiegach (za głośna muzyka). A bardzo mi zależy, żeby nie iść do jakiejś kanjpy tylko z lanym Piastem...Dick Laurent is dead.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoyYendras pisał o restauracyjnej części Spiża. Nigdy tam się nie stołowałem, ale faktycznie po zejściu na dół kakofonia uderza generalnie od strony piwiarni.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika breslauerJeśli chcesz mieć piwo takie, jak lubisz i brak dymu papierosowego, to proponuję zakup piwa w Piwoszu lub zabranie ze sobą domowego i pogaduchy na świeżym powietrzu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika breslauerJeśli chcesz mieć piwo takie, jak lubisz i brak dymu papierosowego, to proponuję zakup piwa w Piwoszu lub zabranie ze sobą domowego i pogaduchy na świeżym powietrzu.
Wychodzi na to, że grupa wyląduję w restauracji z Żywcem... To niesamowite, żeby w takim dużym mieście jakiegoś zrózwnoważonego piwnie i papierosowo lokalu nie było...Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
No ale jak to Przecież jest - Spiż. Kakofonia i dym jest w części pubowej czyli po prawej stronie. Po stronie lewej - w restauracji - nie ma ani kakofonii (muzyka jest wręcz dyskrtena), ani dymu. W dodatku klimat jest w sam raz dla średniej wieku 45 lat (również muzycznie - Kiliański, Anna Maria Jopek itp).
No ale skoro upierasz się przy żywcu ...
Comment
-
Comment