W niedzielę wróciłem z Sianożęt. Powoli kończy sie w nich sezon letni co widać np. w barze z kurczakami k. ronda, gdzie można kupić ambera classica w puszcze za 2 zł, ponadto w tymże miejscu lany amber za 3/4 zł za 0,33/0,5 l. wcześniej w ofercie był równiez koźlak, ale jak zeznał sprzedawca "są problemy żeby zdobyć go w hurtowni".
Ponadto w dwóch miejscach można napić się piw z Krajana: Irlandzkie, Złoty Strong i Krajan. W cenie od 4 zł za Krajana do 4,5 za Irlandzkie i Złotego.
Poza wspomnianymi piwami jest jeszcze Bosman w smażalni ryb i w kilku miejscach Brok Sambor.
W sklepach do kupienia Broki - Sambor, Martin i Porter, Irlandzkie z Krajana, Bosman Full i lubelski FOX.
Warto wybrać się do niedalekiego Ustronia na piwa z Czarnkowa
Noteckie i EIRE w cenie 3,5 za 0,5 l
W Sianożętach króluje koncernówkach, choć w paru miejscach można się napić lanego IRLANDZKIEGO MOCNEGO (gazowanie pozostawia wiele do życzenia).
Do rzadkich należą miejsca gdzie można napić się lanego BROKA czy BOSMANA.
"W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
Wieś Raasiku niczym nie różni się od innych wsi w Estonii. Idylliczna atmosfera niedzielnego popołudnia, którą używają sobie liczni miłośnicy dwóch kółek, uskuteczniający przejażdżki przy pięknej pogodzie, która nie jest tam taka oczywista o czym przekonałem się osobiście. ...
Wielu na pewno znany piwowar Tomek "Bigos" Biegański, pracujący wcześniej w gdańskiej Brovarni a potem w Nowym Browarze we Wrzeszczu, pół roku temu podjął pracę głównego piwowara w browarze Egerer w Dolnej Bawarii. Nie jest codziennością by w tak tradycyjnie piwnym kraju cudzoziemiec...
Okolica dawnych zakładów remontowo - kolejowych w Rydze obfituje w stare magazyny. Niska ceglana zabudowa przemysłowa często z przełomu XIX i XX wieku ma swój urok.
Klucząc między nimi podchodzę pod jeden z nich gdzie ma się mieścić browar rzemieślniczy Nurme. Brama otwarta, ale...
Miasteczko Detva leżące na środku Słowacji, nie zrobiło na mnie jakiegoś większego wrażenia. Ot takie sobie, którego zabudowa ciągnie się wzdłuż głównej drogi kilka kilometrów. Brak mi tam jakiegoś centralnego punktu jak rynek. Owszem kilka placów jest, ale jakoś nie są zbytnio eksponowane....
Porządkuję burdel w piwnicy i potrzebuję z 10-15 skrzynek na piwo (bez butelek). Takich żeby pasowały butelki wysokości NRW. Najchętniej z browarów czeskich / niemieckich, ale nie wybrzydzam. Normalnie jak jestem w Czechach to biorę za kaucję jedną ale nie wezmę przecież naraz 15 sztuk...
Comment