Czy ktoś się orientuje czy "przy drogach" łączących w/w miasta znajdują się jakieś mniejsze browary? Chciałbym żeby moja wycieczka nie ograniczyła się tylko do meczu Finlandia-Polska i paru zamków, ewentualnie kościołów
To cię drogi Kolego muszę zasmucić, nic na tej trasie nie ma. Kilka razy jechałem słynną Via Baltica aż do samej Finlandii i nic nie widziałem. W samym Tallinie troszkę piwiarni jest, ale po drodze pustka totalna.
A konkretniej jak ma wyglądać Twoja trasa? No i co to jest według ciebie mniejszy browar? Restauracyjny? Do 50 tys. hl? Do 200 tys. hl?
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Mniejszy browar to browar niekomercyjny czyli np. na Litwie praktycznie każdy poza Svyturysem i Utenosem.
A co do trasy to nie da się napisać konkretniej niż tak jak jest bo Litewska i Łotewska sieć drogowa nie jest na tyle rozwinięta żeby mieć do wyboru kilka opcji
Takie rzeczy to albo domowe albo te które dopłacają do interesu, jak co niektóre w Polsce. Rozumiem jednak, że chodzi o wszystkie poza 2-3 największymi.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika k_k_s
A co do trasy to nie da się napisać konkretniej niż tak jak jest bo Litewska i Łotewska sieć drogowa nie jest na tyle rozwinięta żeby mieć do wyboru kilka opcji
Można. Poza tym, najciekawsze rzeczy bywają często poza głównymi drogami. Nie doceniasz zdaje mi się sieci drogowej tych państw. Chyba, że chodzi wyłacznie o podróż najkrótszą/najszybszą drogą z Warszawy do Tallina, ew. podróżowanie wyłącznie drogami widocznymi na Google Maps Więc jeśli nie wiadomo jaka trasa, ile jest na to czasu itd., to naprawdę ciężko coś doradzić. No chyba, że chodzi po prostu o wszystkie ciekawe browary w republikach nadbałtyckich. To wtedy rozumiem. Ale chyba jakiś wątek ogólny wypadałoby wtedy założyć.
Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2008-01-11, 23:18.
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Takie rzeczy to albo domowe albo te które dopłacają do interesu, jak co niektóre w Polsce. Rozumiem jednak, że chodzi o wszystkie poza 2-3 największymi.
Tak, uściślając chodziło o te "nie bardzo komercyjne". W każdym razie wiadomo o co chodzi.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish
Można. Poza tym, najciekawsze rzeczy bywają często poza głównymi drogami. Nie doceniasz zdaje mi się sieci drogowej tych państw.
To była tygodniowa wycieczka na trasie Poznań - Helsinki. Czas był na wiele rzeczy, w tym na zjechanie na chwilę z trasy. Dlatego chciałem wiedzieć, gdzie warto zjechać.
Przyznam Ci rację z tym niedocenianiem sieci drogowej Litwy ale widząc te mniej uczęszczane drogi naprawdę nie mam podstaw do docenienia.
Reasumowując wycieczkę powiem tylko, że na pierwsze piwa z tych "nie głównych" browarów trafiłem dopiero...ostatniego dnia pod Lipawą. Nie spodziewałem się jednak niczego nadzwyczajnego, bo mając na celu głównie stolice trudno było liczyć na jakieś cenne łupy.
Byliśmy też w trzech browarach restauracyjnych, Talliński Beer House bije oba wielńskie na głowę.
Napisze krótko, bo śpieszę się do pracy. Północna Litwa na trasie do Tallina (Panevezys, Pakruojis, Pasvalys i Birzai) oraz Bauska na Łotwie i już masz ponad 40 małych browarów do odwiedzenia.
Miło mi poinformować, że właśnie ukazał się pierwszy tom książki "Browary Ziem Zachodnich i Północnych w latach 1945 - 1951". Właściwie to książka była gotowa na początku grudnia ubiegłego roku (nawet dostępna w formie e-booka), jednak z powodu ograniczonej mocy drukarni...
Warto odnotować kolejne wydawnictwo o tematyce piwowarskiej: Wrocławskie browary i słodownie, Tomasz Sielicki, Mariusz Kotkowski, Antoni Arsłanow. Z opisu: "Przez wieki Wrocław słynął z piwowarstwa, a tutejsze napitki można było spotkać w wielu zakątkach Europy. Pod koniec XIX stulecia...
Od dawna miałem zamiar doliczyć się ostatecznej liczby browarów w Polsce na przestrzeni lat.
Granice wyznaczyłem sobie na lata 1989, 1945 i 1918/1920.
Co do roku 1989 zostało to już omówione w pobocznym temacie.
Tutaj chciałbym się zająć granicą na 1945r. Na II RP jeszcze...
Najwyższy czas by zapowiedzieć nową książkę pt. "Browary Ziem Północnych i Zachodnich w latach 1945 - 1952" - a w zasadzie dwie książki, bo całe opracowanie będzie składać się z dwóch tomów, które ukażą się odrębnie. Na początek... tom II, czyli katalog. Tom I (synteza)...
Comment