Czechy - Žacléř - Prkenný Důl

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • danoc
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.06
    • 338

    Czechy - Žacléř - Prkenný Důl

    W lutym wybieram się do Czech na narty. Zaciekawiła mnie miejscowość Žacléř - Prkenný Důl. Czy ktoś tam już był? Może znacie namiary na dobre pensjonaty i knajpki z ciekawym piwem? Za wszelkie info będę wdzięczny.
    Last edited by danoc; 2008-01-07, 09:26.
    ************************************************** ************
    Moja kolekcja: wozy konne, bociany i latarnie morskie
    www.beercoasters.glt.pl

    Masz podstawki z wozami konnymi, bocianami lub latarniami morskimi? Daj mi znać.
    ************************************************** ************
  • Piotras
    Porucznik Browarny Tester
    • 2003.08
    • 307

    #2
    Jezeli mówimy o tym samym Zaclerzu (czyli małym górniczym miasteczku oddalonym z 10 km od byłego juz przejścia granicznego w Lubawce) to byłem tam kilka razy. Jest to połozony najblizej granicy z Polska czeski ośrodek narciarski, ale raczej nie jest to nic specjalnego.


    Są tam dwa równoległe orczyki. Fakt że całkiem długie ale jednak troche monotonne i jak dla mnie za krótkie. Na mapce(link) to wyglada atrakcyjniej niz w realu. Wyciagi są oddalone kawałek od miasteczka wiec chyba i tak trzeba podjechac samochodem. Samo miasteczko jest własciwie niewielką wioską, Jest mały rynek przy głównej drodze, ze dwie knajpy, kilka familloków jak na śląsku. Przy samych wyciagach jest pensjonat czy hotelik własnie Prkenny dul albo zeleny mlyn, nie pamietam dokładnie. Jedzenie oczywiscie niezłe i niedrogie ale nie pamietam co leją niestety.

    Generalnie wszytko zależy od twojego narciarskiego/snowboardowego poziomu. Jeżeli zaczynasz to Zaclerz jak najbardziej (choc stok w dolnej częsci dosyć stromy) Szczerze mówiąc to żadne narciarskie centrum a tylko dwa wyciagi. Jeżeli jeździsz lepiej to polecam oddalony o 20-30 km Pec pod Śnieżkom, Jańskie Łaźnie, lub najlepszy Spindlerowy młyn. Możesz tezżjednak traktowac Zaclerz jako baza wypadowa i w razie czego jeżdzic na miejscu (tam dosyc tanie te karnety jednodniowe sa wiec na rozgrzewke czemu nie)
    Piwnie nie moge konkretnie nic doradzić poza tym że to rejon Trutnowskiego Karkonosza wiec powinienes spokojnie na niego trafic, w Pecu jest i Karkonosz i Bernard i nawet Svijany w Budce przy górnym orczyku. Generalnie czeskie Karkonosze to bardzo fajny rejon i o niebo lepszy od polskiego Karpacvza czy Szklarskiej(narciarsko). Spindlerovy to juz warunki haczące o Austrię. Pytaj jak coś, Borinek z forum jest z Trutnowa tak wogóle. Miłego wyjazdu.
    Aha, Ja tam byłem kilka razy tylko dla tego że nie było czasu juz jechac do Pecu (mielismy mały dzwon na trasie ) i raz tak w "celach poznawczych".Ogólnie- na dłużej-odradzam

    Comment

    • danoc
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.06
      • 338

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotras Wyświetlenie odpowiedzi
      Generalnie wszytko zależy od twojego narciarskiego/snowboardowego poziomu. Jeżeli zaczynasz to Zaclerz jak najbardziej (choc stok w dolnej częsci dosyć stromy)
      Wybieram się na cztery dni. Ja jeżdżę dobrze, ale mój syn jeszcze się uczy, więc właśnie dlatego chcemy się tam wybrać.
      Dzięki za info.
      ************************************************** ************
      Moja kolekcja: wozy konne, bociany i latarnie morskie
      www.beercoasters.glt.pl

      Masz podstawki z wozami konnymi, bocianami lub latarniami morskimi? Daj mi znać.
      ************************************************** ************

      Comment

      • danoc
        Porucznik Browarny Tester
        • 2002.06
        • 338

        #4
        Czy ktoś ze stałych bywalców w Czechach może mi wytłumaczyć zwrot "polopenze" lub "polopenzi"? Znalazłem, że jest to częściowe wyżywienie. Co to znaczy: śniadanie i obiad, obiad czy może obiado-kolacja?
        ************************************************** ************
        Moja kolekcja: wozy konne, bociany i latarnie morskie
        www.beercoasters.glt.pl

        Masz podstawki z wozami konnymi, bocianami lub latarniami morskimi? Daj mi znać.
        ************************************************** ************

        Comment

        • dadek
          Major Piwnych Rewolucji
          🍺🍺
          • 2005.09
          • 4698

          #5
          Polopenze to po polsku półpensjonat. W odróżnieniu od penzion (pensjonatu) oznacza to że warunki pobytu są standardowo niższe (a co za tym idzie tańsze). Może to być np. brak łazienki w pokoju lub, tak jak wspomniałeś, jeden posiłek dziennie. Kwestia dogadania z właścicielem.

          Comment

          • bastion
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2006.10
            • 1144

            #6
            Polopenze to tylko nazwa , półpensja- czyli sniadanie i obiadokolacja.
            Cała'' pensie'', to śniadanie , obiad, i kolacja, czyli wyżywienie ,,full,,.
            Tak że polopenzie nie oznacza wcale obniżonego komfortu noclegu, tylko rodzaj wyżywienia, i nic wiecej.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X