Grzane piwo w Łodzi.

[taaadziiik]

Witam. Jestem ubogim studentem, który się rozchorował. W domu nie sposób wysiedzieć, dlatego chciałbym znaleźć w Łodzi przytulne miejsce gdzie mogę napić się GRZANEGO piwa (albo nawet, za przeproszeniem, wina), którym się wzmocnię przed nocną imprezą. I powstaje problem - jak zwykle to bywa w Łodzi żadna z knajp nie podaje dokładnych informacji o asortymencie i cenach, a ja, pouczony doświadczeniem, nie chcę trafić do lokalu typu Quo Vadis gdzie podadzą mi pół lampki grzanego za 12 zł. Wtedy predzej krew, która mnie zaleje, rozgrzeje mnie bardziej niż ów napój

Dlatego proszę o pomoc Łodzian w znalezieniu lokalu który pozwoli mi na uśmiech zarówno w trakcie spożywania, jak i po otrzymaniu rachunku

(p.s. najlepiej tak w obrębie piotrkowskiej, najdalej śródmieścia)

[jacer]

Jak się jest chorym to się leży w wyrku.

[taaadziiik]

Jak się obiecało ludziom wypad na miasto to trzeba słowa dotrzymać i nie ma takiego przeziębienia, które mnie może pozbawić piątkowego wypadu poza tym pytam również na przyszłość w związku z nadchodzącą jesienią

[taaadziiik]

Choroba juz minęła, a propozycji lokalu jak nie było, tak nie ma...
szkoda, bo kolejny piątek blisko...

[jacer]

Wiesz, my tu piwo grzane uważamy za profanację, więc nie oczekuj za wiele.

[zgroza]

Kto uważa, ten uważa.

[granat862]

W dziale "Kulinaria", kiedys widziałem przepisy na grzańce.
Wypróbuj któryś, a na pewno wyjdzie taniej niż w jakims lokalu.

[taaadziiik]

hehe

niestety na tym skończyłem ostatnio, a pozostaje mi zimne piwo z odrobiną soli jeżeli idzie o lokale