Mam konkretne pytanko. Jak to jest w Czechach z piciem piwa i jazdą po browarku na rowerze?? Czy jest podobnie jak u nas czyli nieciekawie czy też czesi maja to w tyłku i rowerzystów nie karają, a jeżeli nawet karają to co mi konkretnie grozi. Wybieram sie na majówkę do naszych południowych sąsiadów z zamiarem aktywnego zwiedzania oraz degustacji lokalnych browarków, a nie ma nic przyjemniejszego niż zimny, orzeźwiający nalepiej miejscowy wyrób w trakcie całodnioej wycieczki. Przy okazji zapytam też o ciekawe lokalne produkty z rejonu Czeskiej Szwajcarii, miejsca, restauracje, lokalne piwka ...może wie coś ktoś na ten temat i podzieli się wiedzą)
Dzięki za wszelkie informacje, pozdrawiam
Dzięki za wszelkie informacje, pozdrawiam
Comment