To niedaleko metra Poblenou (w zasadzie to w Barcelonie sklep nr 2, ale dla mnie zdecydowanie nr 1
).
Mały "surowy" sklep, regały typu IKEA, po drugiej stronie dwa nalewaki - na jednym coś z BrewDog'a, na drugim American Red Ale, warzone dla tegoż sklepu przez Cerveses DouGall's z Llerganes.
Sklep prowadzi szczupły, miły kolo razem z żoną. Na półkach piwa katalońskie, brytyjskie, belgijskie i niemieckie - po kilka, ja skoncentrowałem się na tych pierwszych.
Obkupiłem się jak dzika świnia w piwa lokalne, ledwo upchałem wszystko do plecaka (goście przy nalewakach patrzyli na mnie podejrzanie), wyskakując w sumie z EUR 50...
Dla bywalców z krajów bezsjestowych
dość istotne są godziny otwarcia: pn 17:00-21:30, wt-czw 11:30-14:00 i 17:00-21.30, pt-so 11:30-14:00 i 17:00-22:30.

Mały "surowy" sklep, regały typu IKEA, po drugiej stronie dwa nalewaki - na jednym coś z BrewDog'a, na drugim American Red Ale, warzone dla tegoż sklepu przez Cerveses DouGall's z Llerganes.
Sklep prowadzi szczupły, miły kolo razem z żoną. Na półkach piwa katalońskie, brytyjskie, belgijskie i niemieckie - po kilka, ja skoncentrowałem się na tych pierwszych.
Obkupiłem się jak dzika świnia w piwa lokalne, ledwo upchałem wszystko do plecaka (goście przy nalewakach patrzyli na mnie podejrzanie), wyskakując w sumie z EUR 50...
Dla bywalców z krajów bezsjestowych
