Macedonia delikatnie mówiąc nie jest piwnym rajem. Dwa duże browary warzą coś co dla mnie zaledwie przypomina piwa, chociaż w sumie mógłbym to powiedzieć o wielu innych miejscach na Bałkanach. Wybór piw w marketach bardzo ubogi. Dlatego działalność piwoteki jaka by nie była, jest warta odnotowania.
Malutki sklepik znajduje się na osiedlu, bardzo blisko centrum Skopje.
Pomysłodawcą jak i właścicielem jest pan Marjan Kostadinovski. Widać że piwo dla niego nie ma tajemnic. Jest piwowarem domowym którego piwa w butelkach można zakupić na miejscu. Pokazywał jakieś fotki o ile się nie mylę ( a mogę) z warsztatów w Warszawie na których miał możliwość uczestniczyć. Z dużym szacunkiem wyrażał się o naszych porterach.
Wybór w sklepie nie jest może jakiś wybitny, ale w sumie uszyty na miejscową miarę.
Mnie oczywiście interesowała miejscowa scena piwna, która była zaakcentowana piwami z browaru Pivolabs ze Skopje, Bakrevski z Bitoli i piwa Starogradzko z Kavadarci ( te obecne są w marketach) Oczywiście są i własne piwa Marjana.
Na miejscu są dwa stoliczki przy których można degustować piwa.
Miejsce warte odwiedzenia, tym bardziej że w towarzystwie Marjana nie można się nudzić.
Otwarte od poniedziałku do piątku w godzinach 10-18 ale z własnego doświadczenia wiem, że z tymi godzinami jest różnie, ponieważ raz byłem w czasie gdy miało być zamknięte.
W zasadzie można założyć nowy temat, ale dam sobie spokój.
Dosłownie za ścianą funkcjonuje malutki bar- Mikropub Skopje.
Wielkościowo jak sklepik obok. Wewnątrz chyba ze dwa stoliki, na zewnątrz również dwa.
W zasadzie są połączone z tymi ze sklepiku, tworząc mały ogródek piwny. Trzeba zaznaczyć że to dwa zupełnie różne podmioty, z oddzielnymi właścicielami. Ale panuje miedzy nimi symbioza, klienci sklepu piją przy stoliczkach z baru i odwrotnie. Nikt nikogo nie przegania.
Z kranu piwa z mikrusa - Bakrevski.
Piłem Stouta i Pale Ale.
W obu przypadkach przychodzą tam ludzie którzy się znają, więc atmosfera bardzo nazwijmy to- kumpelska.
Mikropub otwarty od poniedziałku do soboty w godzinach 09-24.
Jak Marjan zamknie sklep, to można posiedzieć dalej przy dobrym piwie.
Na fotkach:
1. Wnętrze sklepu z właścicielem w tle.
2. Amber Ale ( z jakimś dodatkiem) czyli piwo domowe Marjana.
3. Bak Stout z Bitoli. Zakupione w Mikropubie.
Malutki sklepik znajduje się na osiedlu, bardzo blisko centrum Skopje.
Pomysłodawcą jak i właścicielem jest pan Marjan Kostadinovski. Widać że piwo dla niego nie ma tajemnic. Jest piwowarem domowym którego piwa w butelkach można zakupić na miejscu. Pokazywał jakieś fotki o ile się nie mylę ( a mogę) z warsztatów w Warszawie na których miał możliwość uczestniczyć. Z dużym szacunkiem wyrażał się o naszych porterach.
Wybór w sklepie nie jest może jakiś wybitny, ale w sumie uszyty na miejscową miarę.
Mnie oczywiście interesowała miejscowa scena piwna, która była zaakcentowana piwami z browaru Pivolabs ze Skopje, Bakrevski z Bitoli i piwa Starogradzko z Kavadarci ( te obecne są w marketach) Oczywiście są i własne piwa Marjana.
Na miejscu są dwa stoliczki przy których można degustować piwa.
Miejsce warte odwiedzenia, tym bardziej że w towarzystwie Marjana nie można się nudzić.
Otwarte od poniedziałku do piątku w godzinach 10-18 ale z własnego doświadczenia wiem, że z tymi godzinami jest różnie, ponieważ raz byłem w czasie gdy miało być zamknięte.
W zasadzie można założyć nowy temat, ale dam sobie spokój.
Dosłownie za ścianą funkcjonuje malutki bar- Mikropub Skopje.
Wielkościowo jak sklepik obok. Wewnątrz chyba ze dwa stoliki, na zewnątrz również dwa.
W zasadzie są połączone z tymi ze sklepiku, tworząc mały ogródek piwny. Trzeba zaznaczyć że to dwa zupełnie różne podmioty, z oddzielnymi właścicielami. Ale panuje miedzy nimi symbioza, klienci sklepu piją przy stoliczkach z baru i odwrotnie. Nikt nikogo nie przegania.
Z kranu piwa z mikrusa - Bakrevski.
Piłem Stouta i Pale Ale.
W obu przypadkach przychodzą tam ludzie którzy się znają, więc atmosfera bardzo nazwijmy to- kumpelska.
Mikropub otwarty od poniedziałku do soboty w godzinach 09-24.
Jak Marjan zamknie sklep, to można posiedzieć dalej przy dobrym piwie.
Na fotkach:
1. Wnętrze sklepu z właścicielem w tle.
2. Amber Ale ( z jakimś dodatkiem) czyli piwo domowe Marjana.
3. Bak Stout z Bitoli. Zakupione w Mikropubie.