Czechy, Trutnov, Křižíkova 486, Prodejna pivovaru

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Jurandofil
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2007.10
    • 977

    Czechy, Trutnov, Křižíkova 486, Prodejna pivovaru

    Czechy 8-10.08.2008 - część Ia

    Zasadniczo w czteroosobowym składzie wyruszyliśmy z Warszawy pociągiem pospiesznym Karkonosze. Ze względu na ponad czterdziestominutowe opóźnienie możliwość przesiadki na międzynarodowego osobaka do Trutnova mieliśmy w Sędzisławiu po specjalnym zatrzymaniu na tej stacji Karkonoszy (http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=79421).

    Do Trutnova przybyliśmy o 9:30. Udaliśmy się prosto do "podnikove prodejny", która według internetowej informacji jest czynna w sobotę tylko do godz. 11. Nie zawiedliśmy się, po wejściu do środka zachwyciło nas piwne szkło, inne gadżety typu koszulki, czapki, itp oraz skrzynki z czterema gatunkami Krakonosa.


    Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

    Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
    Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?
  • Jurandofil
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2007.10
    • 977

    #2
    Czechy 8-10.08.2008 - część Ib



    W prodejne nie podawane jest piwo z beczki, ale można na miejscu skosztować piwa butelkowego. Stoją nawet dwa fotele i parasol umocowany w beczce
    Podziwialismy płynność obsługi sklepu. Średnio co minutę podjeżdżał pod drzwi samochód. Jegomość wyjmował z bagażnika skrzynkę i rzucał ja na ladę. Obsługująca bez pytania zabierała skrzynkę z pustymi butelkami i kładła na ladę nową - wypełnioną butelkami pełnymi. Jegomość płacił, dostawał nawet resztę, po czym z kulturalnym "do widzenia" opuszczał lokal. Każda taka operacja trwała niecałe 30 sekund.

    Podaję jeszcze link do danych o prodejne.

    Polecam wizytę w sklepie i zakup co najmniej kilku Krakonosy w bardzo dobrych cenach.
    Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

    Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
    Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

    Comment

    • kosher
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2005.04
      • 2314

      #3
      Obecnie trzy rodzaje Krakonosa- 10, 11 i 12-tka w cenach 9,50-12,50 koron z butelką. Brak ciemnego piwa. Jest za to bezalkoholowy Primator.
      Wystrój i gadżety jak na zdjęciach Jurandofila, nic nie uległo zmianie przez ostatni rok.
      Sympatyczna sprzedawczyni- przynosiła nam przeróżne kapsle z zaplecza do uzupełniania kolekcji
      Można degustować piwko na miejscu.
      Poza tym bardzo sprawna wymiana skrzynek klientów ostatni raz widziałem coś takiego na Grzybowskiej w ś.p. Browarach Warszawskich.

      Comment

      • babalumek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.02
        • 1207

        #4
        Ostatni post pochodzi sprzed prawie 4 lat, ale nadal sklepik na zdjęciach jako żywo przypomina to co widziałem kilka dni temu. Oprócz butelkowych wersji aktualnie warzonego piwa, sporo gadżetów od koszulek, przez obrusy, popielniczki, kapelusze bluzy po różnego rodzaju szkło - od prostych szklanek po porządne kufle. Wystrój rodem z komuny, a w rogu duża beczka z dwoma siedziskami przy której można na miejscu obalić buteleczkę. Niestety była "zajęta" choć miałem ochotę ją "wypróbować" Ceny śmiesznie niskie coś ok 8-12 kc za butelkę. Wspaniałe miejsce.
        MRKS Kuźnia Jawor

        WTS Sparta Wrocław

        Comment

        • kosher
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2005.04
          • 2314

          #5
          Czas się w tym miejsce zatrzymał. Po dziewięciu latach od mojej ostatniej wizyty wnętrze i asortyment sklepiku nie uległy praktycznie żadnej zmianie, może nawet ta sama Pani stoi za ladą i nadal trwają szybkie zakupy miejscowych typu pełna skrzynka piwa na wymianę za przyniesioną pustą
          Wydaje mi się jedynie, że powiększeniu uległ repertuar szkła. Mają spokojnie ponad trzydzieści rodzajów przeróżnych kufli, pokali, szklanek itp.
          Do tego różne firmowe gadżety typu torba piwna, ręcznik, popielniczka, koszulka itp.
          Jest nawet ten sam obraz do kupienia, który widziałem już w 2009 roku.
          Można kupić i spożyć na miejscu piwo przy beczce, pod rozstawionym w sklepie firmowym parasolem
          Piwa z zaplecza albo z lodówki, mieli 10°, 11° i 12°. Można kupić na sztuki, można też w kartonikach pakowane po 3 albo 6 sztuk.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X