Wrocław, plac Grunwaldzki, Delikatesy T&J (pasaż Grunwaldzki)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • snorre
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.02
    • 655

    Wrocław, plac Grunwaldzki, Delikatesy T&J (pasaż Grunwaldzki)

    Wyszukiwarka nie znalazła tego sklepu - jeśli się mylę proszę unicestwić ten temat
    Na poziomie -1 pasażu Grunwaldzkiego mieszczą się delikatesy o nazwie T&J, a jest to faktycznie sklep Społem o ambicjach PiP
    W każdym razie asortyment piwny mocno zbliżony do tego ze 101 piw - Ciechany, Nova Paka, Opaty, Porter Pardubicky, Fortuna itp (zresztą 101 piw zaopatruje ten sklep w te piwa - jak wynika z nalepek na butelkach). Fajnie, że można kupić sporo normalnych piw w takim dużym centrum handlowym
    Sklep odkryłem w dość skomplikowanych okolicznościach rodzinnych - żona w czasie wizyty u rodziców trafiła do szpitala i ... urodziła wcześniaczka-Pawełka I tak kursując między Poznaniem i Wrocławiem (cały czas) ,szpitalami na Chełmońskiego i Curie-Skłodowskiej odkryłem to źródło pocieszenia
    Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12675

    #2
    No to gratulacje to dobra wrozba! Rzeczywiscie sklep ten, jak i inne nalezace do Spolem (m.in. Astra oraz spolemowskie placowki na Kasprowicza, Olszewskiego i Kochanowskiego) jest odbiorca czeskich piw oraz ciechanow i fortuny.

    Comment

    • Sherman
      Porucznik Browarny Tester
      • 2005.09
      • 305

      #3
      Dzisiaj przedzierając się przez wielki tłum ludzi w Pasażu odwiedziłem delikatesy Tradycja i Jakość, oferta bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła a mianowicie:

      Kastel Tripel i Bruin
      Noteckie i Eire
      Obołonie chyba wszystkie dostępne w Polsce
      Lwiwskie i 1715
      Nova Paka tmave
      Skalak 13%, 12%, 11%, ciemna 12
      Ciechany wszystkie
      Fortuna Smoki:Czarny, złoty, srebrny i czerwony
      Irlandzkie Mocne
      Killkeny, Pardubicki Porter
      Cornelius weizen, Guinness
      Svijany, Gościszewo Naturalne
      Komes Porter
      i inne. Część była nawet z lodówki. Tylko te ceny...

      Comment

      • JAckson
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2004.05
        • 6123

        #4
        Ceny faktycznie wyższe niż np. na Inowrocławskiej czy Szczęśliwej. Jednak Ciechan Wyborny oraz Cornelius w całkiem akceptowalnych cenach (czyli ~2,30 oraz ~3,70)
        MM961
        4:-)

        Comment

        • JAckson
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2004.05
          • 6123

          #5
          Sklep ten posiada pewną zaletę - mozna kupić smaczne piwo przed seansem kinowy.
          Najlepiej sprawdzają się Noteckie, bo w małych butelkach.
          W sprzedaży cały czas Komes, ale cena ponad 5 zł.
          MM961
          4:-)

          Comment

          • JAckson
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 6123

            #6
            Pojawiło się Irlandzkie Zielone z Krajana po 3,89
            MM961
            4:-)

            Comment

            • darekd
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍺🍺🍺
              • 2003.02
              • 12675

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedzi
              Sklep ten posiada pewną zaletę - mozna kupić smaczne piwo przed seansem kinowy.
              Najlepiej sprawdzają się Noteckie, bo w małych butelkach.
              W sprzedaży cały czas Komes, ale cena ponad 5 zł.
              Mam świetną wiadomość dla piwoszy:

              pojawiły się kvasnicove produkty z Broumova:
              Honey
              oraz Kvasnicak

              Zła wiadomość dla piwoszy - kinomanów

              - są sprzedawane w 1 l. butelkach

              Comment

              • JAckson
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2004.05
                • 6123

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi

                Zła wiadomość dla piwoszy - kinomanów

                - są sprzedawane w 1 l. butelkach
                Kinomanem nie jestem, ale na seans np. "Butelek zwrotnych" dziwnie byłoby iść z petem

                Piwo znalazłem z problemami. Najniższa półka i tylko kilka sztuk. Nie rzucają się w oczy.
                MM961
                4:-)

                Comment

                • JAckson
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2004.05
                  • 6123

                  #9
                  W środę Opaty w petach nadal obecne w ilości kilku sztuk. Niestety bliskość daty końcowej (19.10) sprawiły, ze nie kupiłem.
                  MM961
                  4:-)

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedzi
                    W środę Opaty w petach nadal obecne w ilości kilku sztuk. Niestety bliskość daty końcowej (19.10) sprawiły, ze nie kupiłem.
                    Takim sposobem, jak mawia Pascal Brodnicki, pewnie już więcej Opatów niefiltrowanych nie będzie w sklepach. Ale nie czuj się Jackson winny, u mnie Miodowy Opat też furory nie zrobił. Jednak społeczeństwo bardzo patrzy na opakowanie (PET i etykieta zastępcza).
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • delvish
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.11
                      • 3508

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                      Takim sposobem, jak mawia Pascal Brodnicki, pewnie już więcej Opatów niefiltrowanych nie będzie w sklepach.
                      Sami sobie będą chłopcy z Broumova winni. Jak można niszowy i w domyśle ekskluzywny towar pakować w opakowanie kojarzące się z tzw. żulem spod sklepu?
                      Jak widać na tym obrazku, nie tylko polskie małe browary podejmują niezrozumiałe decyzje. No chyba, że im butelek brakło z wiadomych względów, w takim jednak przypadku lepiej się wstrzymać z wypuszczaniem nowinki niż psuć rynek.
                      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                      (Frank Zappa)

                      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                      Comment

                      • JAckson
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 6123

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Takim sposobem, jak mawia Pascal Brodnicki, pewnie już więcej Opatów niefiltrowanych nie będzie w sklepach. Ale nie czuj się Jackson winny, u mnie Miodowy Opat też furory nie zrobił. Jednak społeczeństwo bardzo patrzy na opakowanie (PET i etykieta zastępcza).
                        Winny się nie czuję, bo niby czemu?
                        W czasie wizyty wcześniejszej zakupiłem trzy butelki Opata i wypiłem ze smakiem. Tym razem obawiałem się, że piwo nie będzie się nadawać do wypicia. Opakowanie nie miało tu nic do rzeczy.
                        Za miodowymi piwami nie przepadam, ale akurat Opat był niezły.
                        Last edited by JAckson; 2008-10-17, 10:57.
                        MM961
                        4:-)

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                          Sami sobie będą chłopcy z Broumova winni. Jak można niszowy i w domyśle ekskluzywny towar pakować w opakowanie kojarzące się z tzw. żulem spod sklepu?
                          Jak widać na tym obrazku, nie tylko polskie małe browary podejmują niezrozumiałe decyzje. No chyba, że im butelek brakło z wiadomych względów, w takim jednak przypadku lepiej się wstrzymać z wypuszczaniem nowinki niż psuć rynek.
                          Z tym Miodowym Opatem, to podobnoż było tak, że jest to produkt zrobiony dla 101 piw we Wrocławiu.
                          Podejrzewam, że w grę wchodzą kwestie technologiczne. Nie chcą sobie zababrać monobloku do rozlewu drożdżami.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • JAckson
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2004.05
                            • 6123

                            #14
                            Wczoraj zauważyłem i zakupiłem Boss Lubuskie. Ceny nie pamiętam (koło trójki).
                            MM961
                            4:-)

                            Comment

                            • JAckson
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼🍼
                              • 2004.05
                              • 6123

                              #15
                              Pojawiły się niepasteryzowane piwa z Konstancina.
                              Jest też pszeniczny Abbe.
                              MM961
                              4:-)

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X