U mnie w Żabkach dostępny jest też Złoty Denar.
Warszawa, Polna 13, Piwa Świata (zamknięte)
Collapse
X
-
slavoy napisał(a)
N Full nie jest dostępny w Żabkach. Co najwyżej Zamkowe, które ma niższy ekstrakt i jest nieporównywalnie mniej bogate w smaku.
Comment
-
-
kopernik napisał(a)
cena N fulla ( w żabce za te same pieniądze mam dwa takie piwka )
kopernik napisał(a)
dlaczego porter z Witnicy i inne ciekawostki rynku warszawskiego są w śladowych ilościach.Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
Takich piw jak Leszek konserwowy Andrzej raczej nie ma. A co do ilości piwa - jest ono przywożone jakby przy okazji np. dostawy z Niemiec, więc i ilości choćby ze względu na miejsce w samochodzie też duże nie są - póki co w okolicach stolycy nie ma hurtowni z Witnicą, Miłosławem etc.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Przesadzasz trochę, ja tam większości piw z tego sklepu w delikatesach i zupamarketach nie widziałem.
Trzeba pamiętać, że firma jest jednoosobowa i właściciel nie będzie zasuwał po kolei do każdego browaru w Polsce, bo zbankrutuje - wielu woli zapłacić 5 zł za zagraniczne piwo, niż 3 zł za polskie. A że w hurtowniach wybór polskich piw nie jest oszałamiający...
Lecz co prawda, to prawda: Witnica i w ogóle wszystkie niedostępne w warszawskich sklepach portery dobrze by schodziły za sprawą samych forumowiczów.
Comment
-
-
Co prawda bylem tam tylko 3 razy ale ostatnio Leszki w alucylindrach stały na wstydliwej dolnej półce, co zresztą - ze względów komercyjnych- mnie nie dziwi. Czy aby na pewno Witnica zejdzie w dużych ilościach ? Trudno powiedzieć. MASY piją to co sprawdzone , reklamowane w MASmediach , a Witnica do takowych nie należy (zwłaszcza porter - u nas łoi się raczej klasyczne pilsenery)Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
A ja pozwolę sobie z jednej strony pobronić Sklep:
rzeczywiście jest tak, że właściciel jest sam jeden i jak jedzie po piwo to ma wybór albo wziąć jednego rodzaju dużo albo po trochu każdego. W każdej z tych sytuacji ktoś będzie się czepiał.
Jednak z drugiej strony nie rozumiem dlaczego ciągle sotatnio brakuje Gambrynusa który schodzi znakomicie i o którego ciągle dopytują się studenci pobliskiej Politechniki (nie będący wcale forumowiczami). Ja sam kilkatrotnie byłem w wklepie i musiałem odejść z pustymi rękami. A Gambrynus dowożony jest przez browar więc jest tylko kwestia wielkości zamówień. Po drugie nie rozumiem dlaczego w ofercie nie ma piw łódzkich, Zduńskiej Woli które są blisko i są w hurtowniach niedaleko Warszawy.
Moje zarzuty wynikają z dążenia do ideału a nie z chęci atakowania sklepu którego właściciela znam i dzięki któremu wypiłem sporo piw na które sam nigdy bym nie trafił. NIe znaczy to jednak, że nie mogę mieć uwag takich jak powyższe. Uważam, że Gambrynus, piwa łódzkie, Zduńska Wola, KOnstancin, OKuniew powinny być w miarę stale dostępne ze względu na bliskość i obecność tych piw w hurtowniach warszqwskich i okolic.
Co do występowania innych piw do można by robić tak, że w danym miesiącu jest jedno - dwa piwa z dalszych oklic Polski o czym w sklepie mogłaby by wisieć informacja lub np.: lista zamówień na to piwo - tak żeby każdy wpisał ilość i wtedy Andrzej mógłby zaplanować sprzedaż a jednocześnie nie zamrażać gotówki i nie marnować niewielkiej przestrzeni magazynowej. Spróbuję mu to zaproponować. Ja sam bym łykał ze skrzynkę Noteckiego tygodniowo. No wiem, że to za mało aby się opłacało ale to takie marzenie małe, ale już jakby Andrzej miał zamówienie na cztery - pięć skrzynek to myślę, że mógłby już tak skalkulować cenę aby mu się taki wyjazd opłacał. Tylko po prostu aktywne muszą być obie strony - my kupujący (dobrze byłoby gdybyśmy się zgrywali razem i z naszymi propozycjami współnie chodzili) jak i Andrzej (elastycznie reagując na nasze zamówienia - zachowując rachunek ekonomiczny).
Sprawa jednak nie jest prosta jakby chcieli niektórzy - ma być wybór i już. Niestety na piwo z małcyh jest ciąglre za mały popyt. Musimy się lepiej starać
ps. aha każdy może wziąć numer tel. do sklepu i aby nie jechać po próżnicy spytać co jest w danje chwili w ofercieTo inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
A Gambrynus dowożony jest przez browar więc jest tylko kwestia wielkości zamówień.
Gambrynus jest owszem - dowożony przez browar ale tylko do Płońska, a z Płońska odbiera go Andrzej - niby niedaleko ale jednak.
Kurcze a może zatrudnię się u Andrzeja jako rzecznik netowy czy jakbigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Ironie to naprawdę bardzo dobrze, że cały czas występujesz na forum jako obrońca Sklepu przed jakimikowliek uwagami. Bycie znajomym właściciela nie powinno jednak zaślepiać i nie widzieć jednak pewnych możliwości usprawnienia działania. Przecież nigdy nie będzie tak, że wszystkie piwa (ciekawe czy nieciekawe) będą znajdowały się w promieniu kilometra od sklepu. Oczywiwistym jest, że po zaopatrzenie się jeździ i nie jest to żadne nie wiadomo co. Każdy sklep po jakiekolwiek zaopatrzenie musi dokądś jeździć. Wolałbym żebyśmy się ustosunkowali do pomysłu wspólnego składania zamówień i przekonania Andrzeja (zgodnie z rachunkiem ekonomicznym), do tego pomysłu. Oczywiście jeżeli my najpierw dojdziemy do porozumienia.
Na dzień dzisiejszy mimo, że też jestem znajomym Andrzeja, dostrzegam jednak duże możliwości polepszenia działania Sklepu, staram się na sprawę patrzeć obiektywnie - także okiem tych którzy przez pół Warszawy jadą do Sklepu i nic specjalnego w nim nie zastają, co niestety często się zdarza.
Nie przesłania to faktu, że jest to najlepszy sklep piwny w WarszawieTo inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Ja tylko tak z zamiłowania dla prawdy (jak (p)oseł Ziobro)
Skoro piszesz że Gambrynus jest dostarczany do sklepu a to nie do końca jest prawdą to musiałem zareagować
A jeśli chodzi o polskie piwa - to sa dwie kwestie - jedna to narzut jaki Andrzej musi dać żeby na tym choć trochę zarobić - i o ile 3 zeta z kawałkiem za N-fula czy Lwówek jeszcze ujdzie, to podobne ceny za inne piwa mogą być za wysokie.
A do tego dochodzi zabawa z butelkami - jak to u nas, więc butelki są też wliczane w cenę.
Zythum - jak najbardziej jestem za Twoją propozycją, ale wiesz jak to jest z porozumieniem na konkretny temat - to się od biedy udaje jeśli chodzi o ustalenie terminu jakiejś bibki, a i to nie zawsze
Ale spróbujmy.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Byłem dzisiaj i niestety wielki zawód... Piw polskich jak na lekarstwo, zauważyłem tylko Okocimia O.K. i Książęce Tyskie...
Trochę małopułaś
---------------------------------
"(...)W kącikach flechtów wieczór już
Lśni jak porzeczka krwawa
Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
I między bajki wkładam"
Comment
-
-
sopista napisał(a)
Dzisiaj (16-ta) Gambrynus zielony i czerwony oraz "plastikowy" "Leżak" 1 L.
Ale tylko zgrzewka.pułaś
---------------------------------
"(...)W kącikach flechtów wieczór już
Lśni jak porzeczka krwawa
Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
I między bajki wkładam"
Comment
-
Comment