Warszawa, Jutrzenki 156, Leclerc

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Tapir
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.10
    • 730

    #16
    Corneliusów nie ma (a przynajmniej nie było ok. tydzień temu jak byłem w tym sklepie). Jest Koźlak i Grand z Ambera, trochę piwa z Niemiec (ale w dość wysokich cenach) i to w zasadzie wszystko z ciekawszych pozycji.
    Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

    Comment

    • trzcina_pt
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2007.05
      • 32

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tapir Wyświetlenie odpowiedzi
      Corneliusów nie ma (a przynajmniej nie było ok. tydzień temu jak byłem w tym sklepie). Jest Koźlak i Grand z Ambera, trochę piwa z Niemiec (ale w dość wysokich cenach) i to w zasadzie wszystko z ciekawszych pozycji.
      Strasznie nierówna jest oferta piwna w Leclerc'ach niestety...Ogólnie ciężko trafić Cornelisy na Woli i w okolicach z tego co widzę (nie licząc weizena z carrefoura za złodziejskie 6 zł).Wielkie dzięki za szybką odbowiedź

      Comment

      • Stasiek
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2007.02
        • 609

        #18
        Dziś po raz pierwszy zauważyłem w tym sklepie piwo mocne z browaru Staropolskiego.
        Puszka po 2,09
        Pet 1,5l po 6,99.

        Poza tym z umiarkowanych ciekawostek:
        Łomża w bączkach:
        wyborowe - 1,49
        mocna - 1,89

        Kasztelan niepasteryzowany - 1,99

        Okocim porter - 4,19

        Comment

        • Stasiek
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2007.02
          • 609

          #19
          mocne z browaru Staropolskiego staniało do 4,99zł za pet 1,5l.

          Z innych ciekawostek, wysyp piw w bączkach:
          - Lipcowe niepasteryzowane - 2,29
          - Łomża niepasteryzowane - 2,59
          - Nałęczowskie jasne - 2,09
          - Nałęczowskie ciemne - 2,29
          - Łomża wyborowe - 1,49
          - Łomża mocna - 1,89

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #20
            Dokładny adres tego sklepu to ul. Jutrzenki 156, skąd się Wam wzięły Aleje?
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • Maggyk
              Szara Adminiscjencja
              🍼
              • 2004.05
              • 5617

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
              Dokładny adres tego sklepu to ul. Jutrzenki 156, skąd się Wam wzięły Aleje?
              Dokonano zmiany w tytule - dzięki Becik.
              Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
              Piwo domowe -
              Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

              Reklama w BROWARZE
              PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

              Comment

              • majeure
                Porucznik Browarny Tester
                • 2011.03
                • 315

                #22
                Głupota czy sabotaż.

                Do Leclerca na Bielany mam daleko, więc byłem mile zaskoczony, gdy po wakacjach odkryłem, że i w Leclercu we Włochach powiększył się asortyment piwa z browarów regionalnych – doszły wyroby Konstancina, Fortuny, a nieco później Ciechana i Lwówka.
                Wczoraj na forum w wątku 'Promocji cenowych' wyczytałem o obniżce ceny Lwówka Ratuszowego - ze względu na kończący się termin ważności, więc dziś późnym wieczorem wstąpiłem do sklepu 'obadać sprawę'. I co widzę – jest 20:30, pozostała godzina do zamknięcia sklepu, w alejce blisko kas stoi sterta skrzynek, na górze sterty jeszcze jakieś cztery pełne skrzynki z Lwówkiem Ratuszowym. Piwo ma dzisiejszy termin ważności i cenę 1,99 zł (taką jak 5 dni temu i 5 przed dni przed końcem terminu ważności). Temperatura w sklepie wysoka, a piwo jest przecież niepasteryzowane. I tak się zastanawiam - odnośnie działania i podejmowanych decyzji przez kierownika działu piwnego w tym markecie - głupota to czy sabotaż. Wszak to niesprzedane piwo (bo nie sądzę, żeby przez godzinę udało się je sprzedać, przy obserwowanym zerowym zainteresowaniu) trzeba będzie zutylizować. Gdyby chociaż stało w chłodnym miejscu, przynajmniej tak jak w Leclercu na Bielanach (regały z piwem regionalnym są w pobliżu stoisk z nabiałem, wyposażonych w regały chłodnicze i zamrażarki), to może znaleźli by się jeszcze klienci na to piwo. W tym przypadku ryzyko zakupu 'kwasa' jest już zdecydowanie za duże w stosunku do potencjalnych korzyści z niższej ceny. Gdybym był właścicielem tego interesu, wylałbym takiego kierownika na 'zbity pysk'.
                W sumie mógłbym uznać, że to nie mój interes, straty poniesie właściciel, a nie ja. Ale jest jednak to 'ale'. Jak sklep poniesie straty na tym piwie, to może go ponownie nie zamówić. Albo, jeżeli już zdecyduje się na kolejną dostawę, wliczy poniesione straty w cenę (w sumie tak czy tak straty wliczy w cenę, tego czy innego piwa). W obu przypadkach ja też będę stratny – będę musiał po piwo jechać na Bielany czy tez w inne miejsce, albo zapłacić drożej. A wystarczy tylko wcześniej trochę pomyśleć, wszak za to ten kierownik działu piwnego bierze pieniądze.
                OK, chyba jestem niepoprawnym idealistą, może po prostu, jak zwykle, „nie da się”.
                Last edited by majeure; 2011-11-10, 23:22.

                Comment

                • dyczkin
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2011.05
                  • 3657

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika majeure Wyświetlenie odpowiedzi
                  Temperatura w sklepie wysoka, a piwo jest przecież niepasteryzowane. I tak się zastanawiam - odnośnie działania i podejmowanych decyzji przez kierownika działu piwnego w tym markecie - głupota to czy sabotaż. Wszak to niesprzedane piwo (bo nie sądzę, żeby przez godzinę udało się je sprzedać, przy obserwowanym zerowym zainteresowaniu) trzeba będzie zutylizować. Gdyby chociaż stało w chłodnym miejscu, przynajmniej tak jak w Leclercu na Bielanach (regały z piwem regionalnym są w pobliżu stoisk z nabiałem, wyposażonych w regały chłodnicze i zamrażarki), to może znaleźli by się jeszcze klienci na to piwo. W tym przypadku ryzyko zakupu 'kwasa' jest już zdecydowanie za duże w stosunku do potencjalnych korzyści z niższej ceny. Gdybym był właścicielem tego interesu, wylałbym takiego kierownika na 'zbity pysk'......
                  OK, chyba jestem niepoprawnym idealistą, może po prostu, jak zwykle, „nie da się”.
                  Dobrze prawisz. U mnie w moim Marche jest podobnie. Nawet jak piwa stoją w lodówce, to w ramach polityki oszczędzania lodówki są wyłączane przed zamknięciem sklepu (nawet 2 godziny) Nie pytam się kiedy są włączane, bo pewnie długo po otarciu sklepu
                  Co by tu dużo gadać, patrz na mój podpis
                  Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                  Moje warzenie // Piwny Wojownik

                  Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                  Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                  Comment

                  • Promil03
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2007.10
                    • 2833

                    #24
                    I Wy tak na poważnie myślicie, że straty poniesie właściciel sklepu, w tym wypadku Leclerc?
                    Szczegółów umowy oczywiście nie znam, ale z doświadczenia wiem, że przeterminowane piwo wyląduje w magazynie centralnym Leclerca lub po prostu straty pokryje przedstawiciel handlowy odwiedzający sklep. Dobrą wolą kierownika sklepu jest przecena towaru, żeby straty były jak najmniejsze.
                    Browar nie może umyć rąk od problemu, bo następnym razem sklep nie kupi 10 skrzynek, tylko 2. A jak sklepy nie będą zamawiały, to po prostu za jakiś czas sieć wycofa te produkty z listy.
                    Koło się zamyka. Interes konsumenta jest tutaj na samym końcu.

                    Comment

                    • Doodeck
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.05
                      • 1612

                      #25
                      Kiedyś w tyskim TESCO chciałem kupić za pół ceny przeterminowujące się Černe Bernardy. Dowiedziałem się, że przeterminowane piwa zabiera od nich dostawca.
                      Taki delikatny offtop...
                      Dalekosiężny
                      Obserwator
                      Obiektów
                      Dynamicznie
                      Epatujących
                      Ciekawymi
                      Koncepcjami

                      Comment

                      • Maremali
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.05
                        • 1955

                        #26
                        Nie wiem jak na Bielanach, ale w tym Leclerku można kupić komplecik Baltik od pszenicy do portera.
                        http://maremali.web-album.org/

                        Comment

                        • fuliano
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2010.07
                          • 1835

                          #27
                          Nikt dawno nie wspominał o tym warszawskim Leclercu, a przecież i ten sklep jest fajnie wyposażony. Jest sporo anglików zwłaszcza z browaru Greene King jakich w innych sklepach nie ma. sporo Rosji, trochę Belgii. A ciekawostką jest angielskie piwo sygnowane przez Iron Maiden tj, Trooper.

                          Comment

                          • chinet
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2006.04
                            • 486

                            #28
                            Dzisiaj odwiedziłem sklep i trafiłem na sporą ekspozycję różnych piw. Nie spisywałem co stało na wyspach i półkach, łatwiej było pstryknąć fotki.
                            Attached Files

                            Comment

                            • chinet
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2006.04
                              • 486

                              #29
                              I kolejne zdjęcia - teraz półki.
                              Attached Files

                              Comment

                              • nezrok
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2013.09
                                • 33

                                #30
                                Złapałem 4 sztuki małych brytoli, ostatnio w Almie były ale cena +2pln. Belgi też przecenione o 1.5-2.5pl mają.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X