Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
na razie nie zapeszajmy- jak pojawi się 27-28.12. dam napewno znać
a z posuchą na Służewiu to fakt- trzeba się czasem dobrze naszukać, żeby uniknąć masówki
przecież po jedną butelkę na bielany się nie wybiorę...
to oczywiście nie na bielanach, ale i tak daleko, chociaż, jakby się tak zastanowić, nieco bardziej po drodze. mam nadzieję, że to początek ofensywy konstancina, który na razie uderza na południowe dzielnice, a potem zaleje resztę miasta.
ps. nie ma jak zacytować samego siebie! licznik tyka...
to oczywiście nie na bielanach, ale i tak daleko, chociaż, jakby się tak zastanowić, nieco bardziej po drodze. mam nadzieję, że to początek ofensywy konstancina, który na razie uderza na południowe dzielnice, a potem zaleje resztę miasta.
ps. nie ma jak zacytować samego siebie! licznik tyka...
Uderz do sklepu przy metrze Racławicka (opisywanego już w tym dziale). Bliżej niż do Grubego a i Konstancin zawsze był tam dostępny więc jest nadzieja że i niepaster będzie.
panowie, strzygę uszami z ciekawości. co to takiego to 'dawne'. niepasteryzowane mazowieckie specjal? jeśli ktoś widział tę nowość gdzieś jeszcze w stolicy, bardzo poproszę o namiary. przecież po jedną butelkę na bielany się nie wybiorę...
Z Saskiej Kępy będziesz miał bliżej na Kobielską. Dziś kupiłem tam Dawne.
dzięki za oba typy. pewnie pojadę do fizza - po raz trzeci i oby wreszcie nie na próżno! ale najpierw zajrzę do swojego "dostawcy" na zwycięzców. zwykle nieprędko nadążają za nowościami, ale kto wie?
Pojawił się Ciechanów: Pszeniczne, Wyborne i Mocne. Oprócz tego jak zwykle terminowy i obecny Konstancin (Dawne chyba zasmakowało, bo jest go sporo), mocna Łomża w bączku i pozostały standard.
Sklepik rzeczywiście fajny pod względem asortymentu
Gorzej, że nie zwraca zupełnie uwagi na termin przydatności do spożycia, a przy asortymencie niepasteryzowanym stanowi to niejaki problem... Tak dla przykładu, mnie spotkała wczoraj wątpliwa przyjemność kosztowania piwa Dawnego trzy tygodnie po terminie do spożycia. Śmierdziało kwasem i nie smakowało wcale - było o-k-r-o-p-n-e!
Chwalę więc sklep, ale radzę podchodzić z mocno ograniczonym zaufaniem do lodówki pełnej niepasteryzowanego piwa....
Ostatnia zmiana dokonana przez Małażonka; 2008-02-12, 10:41.
O proszę, a mi się nigdy nie przytrafiło, mimo, że pewnie ze 3 razy w tygodniu tam kupuję. W każdym razie, czemu się nie pochwaliłaś, że zawitasz na Natolin ? 7 minut piechotą i bym podrzucił Ci nasze bitterk'i
Ostatnio często bywam na Natolinie, przynajmniej raz w tygodniu,...
No, by nie tylko OT - masz szczęście - moja pierwsza wizyta "U Grubego" i od razu wpadka
A swoją drogą, to nie jestem pewna, czy Dawne tak na pniu schodzą, gdyż albowiem z czterech Dawnych jedno było z teminem przydatności do 22.01.2008, a trzy pozostałe z teminem do 11.02.2008 (czyli niby w terminie, ale na granicy). Albo ktoś celowo starszą partię przesunął do przodu by się jej pozbyć, albo naprawdę niefart mam obrzymi i jedyny w swoim rodzaju
Nic, ja tam mam nauczkę na przyszłość: U Grubego - trzy razy sprawdzę zanim zapłacę, a jak termin będzie już za nami - z dziką rozkoszą zwrócę uwagę sprzedającym
Premiera porterów ReCrafta Mentor IV Palo Santo i Mentor IV Jeżyna. Podczas wieczoru także wiele okołopiwnych atrakcji i spotkanie z ludźmi z ReCraftu.
Mnóstwo ciekawych piw, promocji, nowości, premier z Polski i z zagranicy. Piwa sprzedawane będą TYLKO na wynos a nie jak w poprzednich latach można było spożywać lane w obrębie sklepu.
Comment