Warszawa, Pejzażowa 2 lok. U-2 (Mokotów), Rodzinka Bis

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iron
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.08
    • 6717

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher
    Ja to się teraz martwię, że jeśli Małażonka pracuje w Inspekcji Handlowej to niedługo Jola i Rodzinka Bis mogą spodziewać się wizyty warszawskiego oddziału WIIH
    Czytaj dokładnie i ze zrozumieniem - Asia nie pracuje w Inspekcji Handlowej.
    W paru tematach można sie doszukać jej miejsca zatrudnienia, dla ułatwienia dodam, że nie jest to także Inspekcja Sanitarna i nie sądzę, żeby sklep pana Arka leżał szczególnie w obszarze zaintweresowania miejsca pracy Asi
    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
    Rock, Honor, Ojczyzna

    Comment

    • kosher
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2005.04
      • 2313

      Gdziekolwiek pracuje odetchnąłem

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9787

        Kurde, coś sezon letni podnosi poziom zacietrzewienia (cietrzew - Tetrao tetrix ), a może to tylko hormony... .
        A ja się cieszę, że jest ten sklepik. Parę lat temu, jeżdżąc po Polsce, czułem się jak tropiciel bizonów, szukając piw regionalnych.
        Teraz zdecydowaną ich większość mogę trafić (czasem prędzej, czasem później) na Pejzażowej. Owszem, pewnie nieco drożej, niż w GS-ie opodal browaru, ale i tak ceny są strawne.
        A to, że czasem trzeba wczytać się w kontrę (f**k, wzrok już nie ten... ) i sprawdzić datę - cóż, to wraca ten element "tropicielstwa"...


        A wczoraj wpadłem tam na chwilę po lwóweckie i (he-he) celtyckie, bo jeszcze nie piłem. I co? I nic. Były... .

        Comment

        • petrus33
          Gość
          • 2008.01
          • 888

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
          Kurde, coś sezon letni podnosi poziom zacietrzewienia (cietrzew - Tetrao tetrix ), a może to tylko hormony... .
          A ja się cieszę, że jest ten sklepik. Parę lat temu, jeżdżąc po Polsce, czułem się jak tropiciel bizonów, szukając piw regionalnych.
          Teraz zdecydowaną ich większość mogę trafić (czasem prędzej, czasem później) na Pejzażowej. Owszem, pewnie nieco drożej, niż w GS-ie opodal browaru, ale i tak ceny są strawne.
          A to, że czasem trzeba wczytać się w kontrę (f**k, wzrok już nie ten... ) i sprawdzić datę - cóż, to wraca ten element "tropicielstwa"...
          Są tacy na tym portalu, którzy prędzej zarżną Ciebie tępym nożem, niż ustąpią ze swojego punktu widzenia. Smutne jest to zjawisko

          Comment

          • Maggyk
            Szara Adminiscjencja
            🍼
            • 2004.05
            • 5617

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33
            Są tacy na tym portalu, którzy prędzej zarżną Ciebie tępym nożem, niż ustąpią ze swojego punktu widzenia. Smutne jest to zjawisko
            Piszesz o sobie? Takie właśnie odnoszę wrażenie czytając niektóre Twoje wypowiedzi. Jeśli chcesz kontynuować tą dyskusję zapraszam na PW.

            Ten temat dotyczy Rodzinki, a nie Twoich przemyśleń na temat portalu. Smutne to zjawisko, ze nie potrafisz trzymać się prostych zasad działu.
            Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
            Piwo domowe -
            Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

            Reklama w BROWARZE
            PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

            Comment

            • Małażonka
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 4602

              A niby dlaczego ktoś ma ustępowac ze swojego punktu widzenia????
              Rozumiem osoby broniące sklepik i ich punkt widzenia, tym bardziej, że nikt nie twierdzi, że dystrybucja przeterminowanych piw jest procederem legalnym i całkowicie aprobowalnym. Częśc dyskutantów jest gotowa przymknąc na to oko i cieszyc się tym co ma, a częśc, w tym ja, uważa, że przestrzeganie prawa jest czynnikiem priorytetowym. Ani mnie nikt nie zmusza do zmiany zdania, ani ja nikogo. To jest dyskusja, i jako taka, opiera się na różnicy poglądów.

              Comment

              • Jurandofil
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                🍼
                • 2007.10
                • 977

                W kontekście tego problemu za najlepsze rozwiązanie uważam wprowadzenie wyraźnej promocji na Piwa, którym do końca terminu przydatności pozostało jeszcze kilka dni. Wtedy sprzedaż powinna wzrosnąć (z szansą sprzedania wszystkich "zagrożonych" egzemplarzy przed upływem "magicznego" dnia). Może kto tam bywa częściej u Pana Arka niech podpowie mu to rozwiązanie.


                Bo że sklep jest dla mnie najcenniejszy na całym Mazowszu, to nie wstydzę się powiedzieć. I tylko częste wyjazdy poza nasze województwo powodują, że nie bywam na Pejzażowej co tydzień.
                Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                Comment

                • Małażonka
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.03
                  • 4602

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil
                  W kontekście tego problemu za najlepsze rozwiązanie uważam wprowadzenie wyraźnej promocji na Piwa, którym do końca terminu przydatności pozostało jeszcze kilka dni. Wtedy sprzedaż powinna wzrosnąć (z szansą sprzedania wszystkich "zagrożonych" egzemplarzy przed upływem "magicznego" dnia). Może kto tam bywa częściej u Pana Arka niech podpowie mu to rozwiązanie.
                  (...)
                  Taka propozycja w tym temacie już padała:

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent
                  Brawo za czujność! Ale to i tak żenada, że właściciel nie robi promocji na piwa, którym kończy się termin...Nie ogarnia czy liczy na frajerów? Smutne to trochę...

                  Comment

                  • iron
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.08
                    • 6717

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yavo
                    Nie no, już może bez przesady...
                    Przepraszam, trochę przesadziłem.

                    Na usprawiedliwienie mam tylko to, że mnie strasznie wkurza takie działanie pana Arka zwłaszcza w kontekście tej jego wypowiedzi:

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika keto
                    Byłem dzisiaj w Rodzince i udzieliłem kilku dobrych rad Panu Arkowi. Generalnie jest świadomy tego co mu grozi. Trochę to dziwne bo jak sam mówi może zająć się czymś innym. Szkoda gdyby taki sklep zniknął z warszawskiej piwnej pustyni. Twierdzi, że informuje klientów o piwach "po dacie".
                    Czyli że robi nam łaskę sprzedając przeterminowane piwa, a jak nam się nie podoba, to zacznie sprzedawa gacie a my nie będziemy mieli sklepu z piwem - to prawie jak szantaż...
                    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                    Rock, Honor, Ojczyzna

                    Comment

                    • giudice
                      Gość
                      • 2005.07
                      • 231

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil
                      W kontekście tego problemu za najlepsze rozwiązanie uważam wprowadzenie wyraźnej promocji na Piwa, którym do końca terminu przydatności pozostało jeszcze kilka dni. Wtedy sprzedaż powinna wzrosnąć (z szansą sprzedania wszystkich "zagrożonych" egzemplarzy przed upływem "magicznego" dnia). Może kto tam bywa częściej u Pana Arka niech podpowie mu to rozwiązanie.
                      Wczoraj podałem przykład takiego działania sklepu w stosownym wątku:

                      Z upłynnieniem piwa przed upływem terminu nie ma wtedy problemu.

                      Comment

                      • emes
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.08
                        • 4275

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
                        ..... Częśc dyskutantów jest gotowa przymknąc na to oko i cieszyc się tym co ma, a częśc, w tym ja, uważa, że przestrzeganie prawa jest czynnikiem priorytetowym. Ani mnie nikt nie zmusza do zmiany zdania, ani ja nikogo. To jest dyskusja, i jako taka, opiera się na różnicy poglądów.
                        Rozumiem, że w mieście stołecznym Warszawa jeździcie autem góra 50 km/h. Z samego szacunku dla prawa Temat się zaczyna kwalilifikować do działu "humor", albo "żart".

                        Comment

                        • Maggyk
                          Szara Adminiscjencja
                          🍼
                          • 2004.05
                          • 5617

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes
                          Rozumiem, że w mieście stołecznym Warszawa jeździcie autem góra 50 km/h. Z samego szacunku dla prawa Temat się zaczyna kwalilifikować do działu "humor", albo "żart".
                          Emes proszę nie rozmydlaj tego tematu jeszcze bardziej.
                          To nie jest dyskusja o przestrzeganiu prawa w całej jego rozciągłości, ale o konkretnym wypadku jawnej sprzedaży przeterminowanego piwa w sklepie Rodzinka Bis.

                          Jeśli nie macie nic do powiedzenia na temat sklepu darujcie sobie proszę wypowiedzi, zaoszczędzicie mi pracy.
                          Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
                          Piwo domowe -
                          Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

                          Reklama w BROWARZE
                          PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

                          Comment

                          • lisiewski
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2009.12
                            • 459

                            We wtorek zaprowadziłem do Rodzinki-BIS znajomego, który skusił się na Zdrowe w supercenie 2,20 zł. Pan Arek oczywiście ostrzegł kolegę o majowym (!) terminie przydatności do spożycia. Jednocześnie jednak zapewniono nas, że piwko jest wypijalne, lecz specyficzne w smaku. Pan Arek rzekł nawet, że niektórzy określają bukiet smakowy Zdrowego mianem "aptecznego" ...skąd ja to znam? Podczas otwierania wydarzyła się niespodziewana erupcja ok. 1/3 zawartości butelki. Na prośbę kolegi dokonałem próbnej degustacji, po czym poleciłem resztę odesłać do kanalizacji. Piwo okazało się skwaśniałe i ohydne w smaku. Zaznaczam, że wcześniej piłem Zdrowe dwukrotnie, dlatego jego smak jest mi znany. W przypadku egzemplarza o przekroczonym o 3 miesiące terminie przydatności do spożycia nie miałem wątpliwości - piwo było zepsute!
                            Last edited by lisiewski; 2010-07-30, 17:32.

                            Comment

                            • Tibor_Ferenczy
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2009.03
                              • 28

                              Od 31.07 do 8.08 sklep będzie zamknięty. Taką kartkę na drzwiach dzisiaj zauważyłem.

                              Comment

                              • yavo
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2009.03
                                • 910

                                Nom:
                                http://www.browar.biz/forum/showpost...&postcount=346

                                Comment

                                Przetwarzanie...