Nie od dziś wiadomo, że sprzedawane tu są piwa po terminie. Taki problem sprawdzić datę na butelce
Warszawa, Pejzażowa 2 lok. U-2 (Mokotów), Rodzinka Bis
Collapse
X
-
Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
-
-
Problem nie polega na tym czy ja jestem tego świadomy czy nie ale samego procederu sprzedawania piw po terminie. Osobiście ja takich butelek nie kupuję i owszem zawsze sprawdzam termin na butelce. Natomiast wszystkie kwasy jakie w tym sklepie nabyłem były jak najbardziej jeszce w termine i śmiem twierdzić że wychodząc z browaru nie były utlenione i skwaśniałe. Jest to ewidentnie wina złego obchodzenia się z piwem. Pinty które nabyłem miały termin do połowy grudnia.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tofas Wyświetlenie odpowiedziJest to ewidentnie wina złego obchodzenia się z piwem. Pinty które nabyłem miały termin do połowy grudnia.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Dlatego ja zawsze sprawdzam daty przydatności i biorę piwo wyłącznie z lodówki. Choć czasami zdarza się, że biorę z lodówki, i nim sprawdzę datę przydatności - która nierzadko jest przekroczona - pan Arek podaje mi butelkę ze świeższej dostawy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedziJeśli Pinty po 6 zeta za butelkę nie są trzymane w lodówce (a jest ich w tym sklepie sporo), to naprawdę żenada...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika travel Wyświetlenie odpowiedziI tu się szacowny kolega potknął, niczym Jego Wielebność Pierdzioch przed wyborami !!!
Wiedza szefa jest spora, ale niewielu o niej wie. Pan Artur chciał zamówić u mnie kilka piw przed moim wyjazdem do Wiednia. Piw, o których ja nawet nie słyszałem, a piję zacne warki od dobrych 30 lat ! Niestety, nie udało mi się kupić tych specyfików. Może następnym razem. Mea culpa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tofasOk, nikogo do niczego nie zmuszam, chciałem tylko zwrócić uwagę na problem z którym się zetknąłem i wyrazić na ten temat swoja opinię. Jeśli nikt nie ma widzi tego problemu to widocznie się czepiam.
Najczęściej kupuję piwa na Rudnickiego za megasamem, tam piwa przeterminowane, bądź krótko przed końcem ważności są wystawiane z przodu i sprzedawane po znacznie obniżonej cenie. To dla mnie jest uczciwe podejście. Chcę, kupię, nie chcę nie kupię, moje ryzyko, ale przynajmniej jestem świadom (95% piw z przecny była w porządku)Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziNie czepiasz się bo problem jest i istnieje. Jest to kwestia jedynie uczciwego podejścia sprzedawcy do kupującego. Albo nastawia sie na maksymalny zysk i próbuje sprzedać wszystko jak leci bez względu na termin przydatności do spożycia, albo postępuje uczciwie i o tym informuje.
Najczęściej kupuję piwa na Rudnickiego za megasamem, tam piwa przeterminowane, bądź krótko przed końcem ważności są wystawiane z przodu i sprzedawane po znacznie obniżonej cenie. To dla mnie jest uczciwe podejście. Chcę, kupię, nie chcę nie kupię, moje ryzyko, ale przynajmniej jestem świadom (95% piw z przecny była w porządku)"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzisystemu społeczno-gospodarczego który właśnie wali się w posadach?5450 kapsli z wypitych piw
874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna
Comment
-
-
Odwiedziłem dzisiaj ten sklep po raz pierwszy, po przeczytaniu wpisów na forum (z góry za nie dziękuję) i muszę przyznać, ze wybór piw polskich był naprawdę fantastyczny. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, ze największy w Warszawie i okolicach. Dotychczas zaopatrywałem się głównie na Koszykowej, Rudnickiego, Płowieckiej oraz w Zielonce. Byłem dziś także w wino/piwo przy ul. Puławskiej, ale porównania nie ma. "Rodzinka"oferuje szeroką gamę piw z całej Polski, w tym także z browarów restauracyjnych, więc na prawdę jest z czego wybierać (m.in. Pivovaria, Grodzki, Kormoran, Jabłonowo, Zodiak, Witnica, Radom, Leżajsk, Jagiełło, Grybów, Ciechanów, Głubczyce, Zduńska Wola i wiele wiele innych). Do tego trochę niemieckich, czeskich oraz belgijskich. Opisywany proceder oferowania piw po lub na skraju terminu przydatności faktycznie występuje, ale właściciel do niczego nie namawia. Poza tym piwa w większości przechowywane są w lodówkach, więc ryzyko jest nie duże (obecnie trwa degustacja zakupionych trunków i na razie wszystko ok.). Ogólnie zatem sklep godny polecenia. Jeszcze raz dzięki wcześniejszym recenzentom, bo bez was nigdy bym tam nie trafił
Comment
-
-
Powstał jakiś dziwny problem. Większość ludzi sprawdza datę kupowanych jogurtów ze względu - "bo tak". Czy kupując w Rodzince nie można robić tak samo? Na przykład Zawiercie Bursztynowe za 2,5 zł (sporo po terminie) jest rewelacyjne (może nawet i lepsze niż "w dacie"), a Biłe z sierpnia (obniżona cena po napomknięciu o tym fakcie) również wydaje się lepsze. Dodam, że Pan Arek od razu wziął butelkę i spróbował w celu weryfikacji smaku. Proponuję nie robić na siłę problemów tylko na spokojnie się dogadać. Ot, co
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nynek Wyświetlenie odpowiedziPowstał jakiś dziwny problem. Większość ludzi sprawdza datę kupowanych jogurtów ze względu - "bo tak". Czy kupując w Rodzince nie można robić tak samo?
Jogurt kupujesz w sklepie na rogu, a do Rodzinki-Bis wielu jedzie przez pół miasta. Telep się później z powrotem z reklamacją, bo nie dopatrzyłeś. Nie każdemu piwu przeterminowanie służy - zresztą, nie o tym mowa.
Comment
-
-
Panowie. Nie dramatyzujcie. Sprawdzenie dat nie powinno być problemem. Sam jechałem do sklepu kawał, ale mimo, że kilku piw nie sprawdziłem nie marudzę. Kilka po terminie kupiłem świadomie i w smaku były bardzo dobre (np. niepasteryzowane z Browaru Grodzkiego - małe butelki, a nie tanie). Właściciel z resztą niczego nie ukrywa i do zakupów na siłę nie zachęca. Panuje tam za to miła atmosfera i pogadać sobie o nowościach można. Do tego ceny tych przeterminowanych są z reguły niższe, przez co zakupy nie są takim wydatkiem dla budżetu jak gdzie indziej. Dla porównania wcześniej odwiedziłem vino i piwo na Puławskiej, gdzie za 4 belgi i jednego niemca zapłaciłem 50,50 zł. Tutaj w tej cenie miałem kilkanaście. Reasumując wiele piw po terminie może być nadal w porządku jeśli są przechowywane w odpowiednich warunkach, a tutaj są. Spróbowałem wczoraj (trochę z musu przez te daty ok. 10 różnych i żadne nie było kwaśne. Jedno było bez gazu (choć w terminie - do 7 listopada), ale był to wynalazek w plastiku ze Zduńskiej Woli, więc na fajerwerki smakowe nie liczyłem.
Comment
-
Comment