Warszawa, Stawki 2a, Supermarket Piotr i Paweł

[lisiewski]

Najnowszy ze sklepów sieci PiP w Warszawie. Piwo pojawiło się w sprzedaży dopiero 5 listopada.

Pierwsze wrażenie: ładny i przestronny lokal, oferta piwna raczej słaba jak na PiP, obsługa na przyuczeniu, praktycznie nie wiedzą niczego.

Zwrot butelek z piw zakupionych w innym PiP (Czarnków, Fortuna, Ciechan) trwał ok. 5 minut. W czasie kiedy pan w POK dowiadywał się telefonicznie co ma zrobić z butelkami, ja zdążyłem zrobić zakupy. Ogólnie sklep poniżej oczekiwań, szczególnie pracownicy.

[tfur]

trafiłem tam przypadkiem, zanim ruszył dział alko, więc się zawiodłem. największym mankamentem jest dla mnie brak możliwości zaparkowania w okolicy, ale może z wieczora plac pod intraco bywa pusty, nie wiem, się zobaczy. co tam obsługa, byle czarnków był po 1,89...

[tfur]

szybko wyprowadzę drugi cios. dziś sobota, postanowiłem pojechać. plac pod intraco jest pusty w tym sensie, że nie ma na nim samochodów, niemniej wszystkie stanowiska parkingowe są zablokowane słupkami ale to drobnostka. w sklepie zastałem wyczyszczone półki z noteckim. lubuskiego ani śladu. pilsa z fortuny podobnie. pan w informacji poinformował mnie, że w magazynie puchy. a ja sobie głupi nadzieje robiłem na czarnków dziś wieczorem. w dupę...