Legionowo, Warszawska 57

[Piecia]

Ceny, które podałem są już z butelką, nie wiem jakie są koszty życia w Białymstoku ale być może te u nas są dopasowane do kosztów w Legionowie (wynajem lokalu, transport itp), nie zaglądałem do papierów, a cena i tak mi się wydaje przestępna.
Z resztą jak ktoś woli piwo Tyskie to i tak do nas nie zajdzie bo piwo jest po 4,70 za butelkę kiedy on może mieć 2 Tyskie za tą kwotę.

Zobaczę jak piwo się trzyma po nalaniu do butelki, zamknięciu, otwarciu i nalaniu połowy do kufla i resztę wypiję po 12 godz. Coś mi się wydaje, że nie będzie tak źle.
Tym bardziej, że jak dla mnie piwo nie musi być ekstra nagazowane.

Źle nie jest jeśli piwko leży sobie w lodówce, ale na podróż już nie jest tak wspaniale- cały czas piwo z Wilna jest na tle koncernów daleko przed nimi - co do nalewaków w Białymstoku - widziałem i takie jak na pierwszym filmie, jak tez takie z drugiego

coby nie rozmydlać tematu: jak będę przejeżdżał przez Legionowo na pewno do Was zajrzę

[TomekForest88]

o! dokładnie takie urządzenie jak na filmiku nr 1 ale wyłącznie z nalewaniem do butelek.
Niestety nie udało się wytrzymać 12 godz... by sprawdzić czy gaz się trzyma

Ale pewien Klient bierze w 3 L. butelkach i pije w takim czasie, że gaz nie ucieka

[TomekForest88]

Jeszcze wczoraj dojechało15 gatunków piwa z Rosji, Czech, Danii, Niemiec oraz Polskie. Widzę też 2 rodzaje wód mineralnych.
Później wypiszę jakie mamy.

[Pendragon]

Litości... marek, rodzajów, ale nie gatunków!

[lisiewski]

Przejeżdżałem ostatnio obok. Sklep jest dobrze widoczny z perspektywy ulicy. Następnym razem wstąpię.

[pulas]

Witam, jako piwosz chcę się pochwalić, że udało mi się połączyć pasję z pracą i pracuję od początku lipca w nowym, firmowym sklepie browaru Wileńskiego - Vilniaus Alus

Jest to nowość na Polskim rynku, ponieważ są tutaj piwa z beczki nalewane do buteleczki i można sobie je wypić w domu lub gdziekolwiek. Również kwas chlebowy tak nalewamy.

(...)

Forest.

Ciekawi mnie, skąd pomysł, aby tego typu sklep (firmowy) otworzyć właśnie w Legionowie? Generalnie ja nie narzekam, bo do Waszego sklepu mam pewnie nie więcej niż 8km (można śmignąć rowerkiem przez las), ale prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie, aby zbyt dużo osób z Warszawy przyjeżdżało tu po piwo. Chyba, że jadąc w weekend nad zalew. Tym bardziej, że wyroby Vilniausa są w W-wie w butelkach dostępne. Ciekawy jestem, jaki "target" (przepraszam za to cudowne polskie słowo ) został wybrany.

Oczywiście mam nadzieję, że wszystko zostało odpowiednio przekalkulowane i nie okaże się za chwilę, że takie miasteczko jak Legionowo, póki co, nie ma jeszcze potencjału na "utrzymanie" tak sprofilowanego sklepu. Życzę oczywiście jak najlepiej.

Nasuwają mi się jeszcze dwa pytania - można kupić KEG-a, czy tylko z niego przelać do butelki? I czy można kupować hurtowo, czy sklep s=jest sprofilowany stricte na detal?

[Tapir]

Czynne jest codziennie od 10:00 do 22:00 ale to może się nieco zmienić, myślę, że w stronę zamknięcia o 23:00.

W niedziele też pracujecie?

[pulas]

Sklepik całkiem sympatyczny. Spory wybór piw butelkowych i kilka podłączonych KEG-ów. Piwa ładnie wyeksponowane, sprzedawca uprzejmy. Pozwala spróbować piwa przed zakupem. Zdecydowanie brakuje mi tu dwóch, trzech stoliczków, przy których można by było wypić zakupione piwo. Wiem, że te nalewaki są do butelek, ale z tych butelek można przelać do szklanki

Przechodzac do piwa
Kupiłem z KEG-ów pszeniczne niefiltrowane i ciemne. Oczywiście nalewane do PET-ów (co ciekawe na paragonie jest cena za piwo, za butelkę i za ... nakrętkę ).
Nie jestem jakimś wielkim znawcą, ani nie piłem ostatnio Alusa Vilniausa z butelki, ale ten z KEG-a jak dla mnie jest zbyt słodowy. Słodycz to pierwsze wrażenie, niestety dominujące przez cały czas picia (chociaż mojej "lepszej połowie" to właśnie odpowiadało). Drugie wrażenie, to jak dla mnie piwo zdecydowanie zbyt mało nasycone gazem. Zarówno w pszenicy jak i ciemniaku praktycznie nie było pęcherzyków unoszących się ku górze. Piana bardzo ładna, ale krótka. Praktycznie po kilkudziesięciu sekundach zanikła. Może to też efekt braku gazu?
Jak pisałem wcześniej nie znam tego piwa zbyt dobrze, dlatego nie wiem, czy tak słabe nagazowanie jest standardowe, czy też jest to wynik nalewania do butelki, ale dla mnie to spora wada tych piw. Choć generalnie piwa całkiem smaczne i warte swojej ceny.

Podjadę jeszcze któregoś dnia spróbować pozostałych lanych.

[TomekForest88]

Tak odpiszę zbiorczo
W niedzielę też czynny, codziennie.
Szef mówił, że w Warszawie za duże koszty utrzymania i długo szukali lokalizacji. A wbrew pozorom, poza młodszymi amatorami piwek są ludzie w średnim i starszym wieku, którzy już nie mają ochoty na tanie, kiepskie piwa, a właśnie Legionowo też małym miastem nie jest, a żeby jechać do Wawy po piwo to tak samo kawałek drogi. Plus, że jest to przelotówka, więc każdy może się zjawić.
W butelkach jest nieco bardziej gazowane piwo ale właśnie ostatnio pewien facet powiedział, że się lepiej pije bo nie jest to tak mocno nagazowane, również dla mnie to jest plus.
Nigdy nie oceniałem piwa na podstawie piany itp bo piłem głównie z butelki i piję do dziś.
Wiem, że Baćkoriu ma wyczuwalną słodycz, Jasne niefiltrowane jest już mniej, a Jasne Wileńskie jest najbardziej goryczkowe z piw jasnych z KEGa.
Na razie Kega nie sprzedajemy ale to trzeba się zapytać.
Wiem, że w te wakacje jeszcze mają być wprowadzone takie mini Kegi - po 5 L. Coś jak np Heineken ma w swojej ofercie.

Ciekawe na jakiego sprzedawcę trafiłeś

[Tapir]

Zajrzeliśmy dziś z żoną wracając znad Zalewu.
Jasne Wileńskie już spróbowane, wypadło bardzo dobrze, jutro przyjdzie czas na ciemne.
Można już płacić kartą.
Cieszę się, że takie miejsce się pojawiło, niestety mam tam średnio po drodze ale na pewno czasem zajrzę.

[alus]

Baćkoriu

Wiem, że Baćkoriu ma wyczuwalną słodycz, Jasne niefiltrowane jest już mniej, a Jasne Wileńskie jest najbardziej goryczkowe z piw jasnych z KEGa.
Na razie Kega nie sprzedajemy ale to trzeba się zapytać.
Wiem, że w te wakacje jeszcze mają być wprowadzone takie mini Kegi - po 5 L. Coś jak np Heineken ma w swojej ofercie.

Ciekawe na jakiego sprzedawcę trafiłeś

Piwo Baćkoriu jest piwem jasnym wileńskim właśnie.
To jest słodkie czy też goryczkowe?

[belze]

Nigdzie nie widzę wątku o tym, że lokal zmienił nazwę na "CHMIEL I SŁÓD" i jest częścią nowo powstałej sieci sklepów.

Mają lokale w Legionowie (Warszawska 57)
W Warszawie - na Bródnie (Radzymińska 208), Białołęce (Berensona 12), a także otwierają w sobotę na Tarchominie/Nowodworach (bloki JW Construction naprzeciwko przystanku Nowodwory). Planowana ekspansja w inne miejsca Warszawy.

Tak gwoli informacji.

Szkoda jedynie że tylko Łotwa/Litwa/Estonia. Brakuje mi np. Czech..

[lisiewski]

Szkoda jedynie że tylko Łotwa/Litwa/Estonia. Brakuje mi np. Czech..

Niemalże w stałej ofercie mają Primatora Weizenbier;

[belze]

Niemalże w stałej ofercie mają Primatora Weizenbier;

Ot i sugerowałem się placówką na Berensona i z informacji którą wyciągnąłem od sprzedawcy.

Nie zmienia to faktu, że podobne rozwiązania oferujący sklep Amaltea na Białołęce (Klasyków/Krokwi) posiada np. Cerna Hora (Boruvka) czy Opat Medovy; oby nowo otwierane placówki nie zamykały się jedynie na państwa zza wschodniej granicy

[pulas]

Nigdzie nie widzę wątku o tym, że lokal zmienił nazwę na "CHMIEL I SŁÓD" i jest częścią nowo powstałej sieci sklepów.

Mają lokale w Legionowie (Warszawska 57)
W Warszawie - na Bródnie (Radzymińska 208), Białołęce (Berensona 12), a także otwierają w sobotę na Tarchominie/Nowodworach (bloki JW Construction naprzeciwko przystanku Nowodwory). Planowana ekspansja w inne miejsca Warszawy.
(...)

Na Nowodworach sklep znajduje się pod adresem Światowida 58 (obok lokalu, w którym będzie przedszkole )