Kraków, Długa 74, Świat Piwa i Alkoholi Baryłeczka [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    Kraków, Długa 74, Świat Piwa i Alkoholi Baryłeczka [zamknięte]

    Na ul. Długiej 74, pawilon niedaleko targu na Kleparzu.

    Jeśli chodzi o zagraniczne: sporo angielskich - Youngs, Shepheards Neame (mam nadzieję, że bez błędów), także La Trappe, Franziskaner, Leffe Radieuse itp. Niemała ilość krajowych, m. in. komplet Dojlid, piwa z Olsztyna. W każdym razie sporo tego, choć rewelacji raczej nie ma.
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    #2
    Byłem w tym sklepie miesiąc temu. Obiecywałem sobie bardzo wiele po tej wizycie, ale wyszedłem rozczarowany. Odczucia miałem dokładnie takie same jak Grzech - dużo towaru, ale rewelacji żadnych. Kupiłem jedynie Książęce Tyskie, którego w Warszawie się nie spotyka (słusznie zresztą, bo piwo kiepskie, o klasę gorsze od Groni).

    A tak nawiasem mówiąc, to członków FORUM chyba trudno w tej materii czymś zadziwić i zaskoczyć.

    PS.
    grzech napisał
    ... Shepheards Neame (mam nadzieję, że bez błędów ...
    Jednak z błędem, powinno być:
    Shephard Neame.

    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23926

      #3
      może jednak: Shepherd Neame

      tego sklepu poszukiwałem kiedyś, już myślałem że przestał istnieć...
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • Cezar
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.05
        • 1349

        #4
        ART napisał
        może jednak: Shepherd Neame ...


        Biję się w piersi !
        Last edited by Cezar; 2002-05-08, 12:55.

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19260

          #5
          co do wspomnianego sklepu:
          wybór duży, nie wszystkie z lodówki, zagraniczne zbyt drogo
          nie polecam kupowć tam win - za gorąco w środku!

          Comment

          • pIvo
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.10
            • 290

            #6
            W Swiecie piwa, przy ul. Długiej (przy Nowym Kleparzu) zaskoczył mnie dziś wyjątkowo duży wybór (ok. 10 rodzajów) piw angielskich. Ceny ok. 9-10 PLN.
            http://kapsle.w.interia.pl

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19260

              #7
              Koźlak Juranda za 2.50 za 0.33l w Świat Piwa na długiej... uwaga ostatnie sztuki!

              Comment

              • bahtol
                Porucznik Browarny Tester
                • 2002.10
                • 331

                #8
                Nie wiem czy to już gdzieś było ale w Świecie Piwa na Długiej są piwa z Obolonia piłem Aksamitne i Pszeniczne - rewelacja. Kosztują jedynie 4.10zł czyli mamy do czynienia z najtańszym białasem w Krakowie.
                W Baryłeczce były ale ekspresowo wyszły(został tylko kwas chlebowy). Nie wiem jak w pozostałych sklepach Frajdy, ale gorąco polecam.
                =bahtol=

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19260

                  #9
                  z racji, że pracuję o rzut beretem od tego sklepu to po pracy zwykle tam zachodzę. niemiło wspominam ten sklep, a że w okolicy nie ma równie dobrze zaopatrzonego sklepu czasem z konieczności tam kupuję. ostatnio jednak już nie mogę...

                  to, że szczególnie jedna pracownica źle wydaje resztę to pryszcz - przyzwyczaiłem się i nieczego nie kupuję jak ona jest
                  mają tam wyjątkowe mniemanie o piwie i za grosz choćby podstawowej znajomości tego co sprzedają (z wyjątkami w postaci kierowniczki). sprzedawanie gorącego piwa to tam normalka i jeśli zaprotestujesz, to jeszcze mają ci to za złe
                  ostatnio jednak nie wytrzymałem i wygarnąłem im, że już dwukrotnie kupiłem piwo zepsute. były to piwa do 2 zł, więc po krótkiej pyskówce dałem spokój i machnąłem ręką. prawie o tym zapomniałem kiedy wypatrzyłem tak chimay'a w małej butelce na którego miałem okrutną chęć po produkcie z browaru Marusi. zakupiłem, niestety ostatnią, lekko ciepławą, ale przezornie przed otworzeniem sprawdziłem czy nie ma farfocli. no i nici z picia! zaniosłem na drugi dzień do sklepu. przyjęła bez gadania, a jakże, choć zupełnie nie widziała powodu i ... na drugi dzień widzę to piwo na półce - to samo, bo było tylko jedno!

                  odradzam tam kupować coś z półki, czyli większość ciekawych rzeczy.
                  Last edited by e-prezes; 2005-03-11, 17:27.

                  Comment

                  • Małażonka
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.03
                    • 4602

                    #10
                    A sprawdziłeś na Chimay'u rok ważności?
                    Wszak to piwo żywe i nie musi być klarowne, podobnie zresztą jak piwa domowe...
                    Last edited by Małażonka; 2005-03-14, 22:23.

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19260

                      #11
                      rok 2009 ważność! sam "warzę" , więc do osadu jestem przyzwyczajony. chyba, że osad chimaya różni się strukturą od innych piw, ale nijak nie chciał się 'wtopić' w piwo.

                      Comment

                      • bahtol
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2002.10
                        • 331

                        #12
                        Ja miałem podobną sytuację z La Trappe Quadruppel. Drobne płatki osadu, które do końca nie chciały się wtopić w piwo ale nie straciło nic ze smaku, bo wkrótce powtórzyłem i nie było płatków osadu tylko całe miało dość jednolitą mętność. Smak identyczny - cudowny. Myślę więc, że to faktycznie może mieć związek z długim przebywaniem w jednej pozycji + trochę podwyższona temperatura, ale powtarzam w smaku nic nie stracił.
                        A którego CHIMAYa chciałeś próbować E-prezesie?
                        =bahtol=

                        Comment

                        • Małażonka
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.03
                          • 4602

                          #13
                          To musieli przechowywać to piwo w "doskonałych" warunkach
                          Chyba słusznie zrezygnowałeś z degustacji....

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                            rok 2009 ważność! sam "warzę" , więc do osadu jestem przyzwyczajony. chyba, że osad chimaya różni się strukturą od innych piw, ale nijak nie chciał się 'wtopić' w piwo.

                            No własnie się różni. Też miałam Chimaya z farflami - był bardzo dobry
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19260

                              #15
                              nie powiecie mi, że piwo które stoi na półce miesiąc w temp. 25*C jest dobre! nawet chimay!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X