Kraków, Pawia 5 (Dworzec Główny), Carefour Express (Galeria Krakowska)

[e-prezes]

Na poziomie +1, chyba najwyższym (nie licząc parkingów) znajduje się duży supermarket. Stoisko piwne nie za duże, ale 3/4 zajmują bezsmakowe żywce, żubry, okocimie itp. a dwa regały to specjały kilka piw z litewskiego browaru, w tym opisywany ostatnio przez Shlangiego pszeniczniak, jest też ichniejszy porter, ciemne i dwa jasne, wsio w cenach w okolicach 3-4 zł. Od południowych sąsiadów spotykany często Zlatopramen w dwu wersjach oraz Louny też w dwu wersjach - ceny j.w. Trochę angielskich piw w okolicach 9-10 zł, także Meantime (Coffe, Chocolate i Raspberry) - po 7-8 zł. Z belgijskich widziałem Brugsa, z niemieckich Schofferhoffer Weizen (ciemny i jasny), a z orientalnych Sing, Kirin. W każdym bądź razie warto wstąpić - ja mam degustowania mam na parę tygodni.

[e-prezes]

byłbym zapomniał o Gabie - Stout i Kamasutra. Ceny z przedziału 2-3 zł, ale już sama ich obecność cieszy.

[Shlangbaum]

Z belgijskich widziałem Brugsa [...] a z orientalnych Kirin.

Ten Brugs jest z Francji z browaru Kronenbourg a Kirin z Angli

[e-prezes]

belgian witbier czyli belgijskie z kirinem to wtopiłem, bo jak ja 2 lata temu piłem to istotnie pisało, że w Anglii robiony.

[e-prezes]

... także Meantime (Coffe, Chocolate i Raspberry) - po 7-8 zł. ...

tych to juz nie ma. Gab-a też nie widziałem. właściwie nie było czego kupić. "angliki" z John King dość drogie w porównaniu do innych sklepów.

[qberts]

Podczas ostatniej wizyty dostępne były z polskiej nie-koncernówki jedynie Żywe i Koźlak z Ambera (ceny odpowiednio 3,49 i 4,19 o ile dobrze pamiętam) poza tym dość sporo piw zagranicznych, Svyturysy(oraz inne zza wschodniej granicy), Shofferhofery, Paulanery(nawet sporo piw z niemieckich), trochę piw angielskich, francuskich (nie miałem czasu się przyjrzeć dokładnie), dostępny również Heban w nowej czeskiej odsłonie

[Cez]

Podczas ostatniej wizyty dostępne były z polskiej nie-koncernówki jedynie Żywe i Koźlak z Ambera (ceny odpowiednio 3,49 i 4,19 o ile dobrze pamiętam) poza tym dość sporo piw zagranicznych, Svyturysy(oraz inne zza wschodniej granicy), Shofferhofery, Paulanery(nawet sporo piw z niemieckich), trochę piw angielskich, francuskich (nie miałem czasu się przyjrzeć dokładnie), dostępny również Heban w nowej czeskiej odsłonie

W miarę regularnie jest jeszcze Stout i Kama Sutra z Gab'a.

[qberts]

Może następnym razem je spotkam, ostatnio niestety nie miałem tyle szczęscia.

[e-prezes]

Dziś tylko KamaSutra z Gaba, spory wybór angielskich (dystrybuowanych przez John King) w cenach 8-10 zł za 0.5 litra. Brak natomiast nowości polskich, czyli koźlaka z BB i pszenicznego oraz podwójnego fratra. w sumie niczego nie kupiłem.

[e-prezes]

Od kilku dni na piweczko.org wisi ciekawa informacja o przecenie piw w Albercie (jak potwierdzają userzy "piweczka", tylko krakowskiego). Przeceny dotyczą sporej ilości piw dość chaotycznie wybranych, bo np. Kamasutry - cena obecna 1.50 zł (Gab Stout nie jest przeceniony), większość "anglików" 6-7 zł, z "belgijskich" został Brugs, bo kartonik 6x0.25 (ostatni) Grimbergena Cuveee Ambree wykupiłem za 15 zł.
Warto wpaść (także na dolnym poziomie, przy wyjściu do tunelu na perony), gdyż jak Carefour przejmie Alberta wcale nie powiedziane, że dostaniemy coś z w/w piw.

[delvish]

Warto wpaść (także na dolnym poziomie, przy wyjściu do tunelu na perony), gdyż jak Carefour przejmie Alberta wcale nie powiedziane, że dostaniemy coś z w/w piw.

Tu prezesie przesadziłeś. Na dole jest sam koncern, a Strzelec Jasny, Donner, i Jabłonowo w pecie to nawet listek figowy nie jest niestety Kamasutry wziąłem z półki 2 ostatnie, ale kto wie może mają jeszcze jakieś na magazynie? IMHO warto zwrócić uwagę na konserwowego Balreya z Van Pura. Cena 1 zl za puchę , a jest to pijalna "ósemka, może "dziewiątka"(zaw. alk. 4%). Nieco wodnista i lekko chmielona, ale na upały w sam raz.

[e-prezes]

Dawniej tam bywały także "wynalazki", nie wszystkie, ale...
Barleya sobie odpuszczę, ale po coś jeszcze pojadę. Jak znajdę czas spróbuję podskoczyć także do tego na Kijowskiej.
BTW, w Albercie kupiłem m.in. 500 g cukru kandyzowanego (duże kryształy) za 5 zł. Przeceny dotyczą sporej grupy produktów.

[delvish]

Na dole z zagranicznych wynalazków tylko Franziskaner i Paulaner się ostał czyli to co praktycznie wszędzie. Barley'a pewnie też sobie odpuszcze. Wziąłem do testu bo piwa w okolicach 1zł mnie fascynują. Okazało się pijalne. Swoją drogą pucha za 1 zł w sklepie, jak na supermargiet, lepsiejszym, no wydała mi się lekko perwersyjna Szkockie i angielskie Ale wydają się być interesujace. Tylko nie wiem jak cena 6-7 zł ma się do innych sklepów.

[e-prezes]

"Angliki" z John King w Elei są w ok. 8-9 zł, Tesco podobnie, w Intermache 9-10 zł. Moim zdaniem są to zachęcające ceny i dlatego skorzystałem.

[e-prezes]

Na początek zmiana nazwy na Carefour - już wizualnie widać przejęcie.
Na dolnym poziomie wygląda jak we wszystkich sklepach z sieci Carefour Express - mało urozmaicone. Jak chodzi o piwa to tylko Goolman i Junaki z niekoncernowych - nie ma w czym wybierać.
Na górnym poziomie widać różnicę także w "spożywce". Jak chodzi o piwa to i resztki Bishops Finger po 7.49 czy Celebration Ale po 8.49 się znajdą, także Belfast puszkowy, Junaki oraz Chaty (smakowe) oraz Karmelowe z łódzkich browarów. Jest także Faustus, Krusovice Cerne, Bernardy jasne, Fisher i inne zwykle spotykane w sieci Carefour.