Sklep o profilu monopolowym – druga nazwa sklepu, to Market Monopolowy - z niewielką dawką innej spożywki. Przejeżdżałem obok i dałem się skusić nazwie.
Jak na miejscowość, która ma niecałe 4 tysiące mieszkańców, to wybór powala! Wszystkie sklepy w Opolu miękną, no może Alma broni się trochę zagranicznymi pozycjami.
Ale do rzeczy:
- Cały przekrój Raciborza.
- Cała gama Ciechana!
- Wrocławskie, Malinowe, Wiedeńskie i chyba Koźlik z Lwówka!
- Kormoran prawie w całości.
- Fortuna prawie w komplecie.
- Krakowiak z Południa i kilka piw z Piotrkowa.
Z zagranicą szału nie ma, ale coś ustrzelić można:
- Dawno nie widziany Palm, litewskie w dużych butelkach(12,90 zł), Mariestads ze Szwecji, kilka hiszpańskich z Compania Andaluzja i Alhambry, Tuborg, rzadko spotykane Ožujsko, Červená Selka, dwa Mielniki, Mythos lager i pewnie coś, o czym zapomniałem.
Z niemieckich były może ze 4 albo 5 w tym trzy Krombachery – co może dziwić, bo tereny powinny sprzyjać sprzedaży niemieckich piw.
Godzin otwarcia nie sprawdzałem, ale wiem, że w święta czynne do 22.
Kwadri pewnie jutro tam pojedzie
Jak na miejscowość, która ma niecałe 4 tysiące mieszkańców, to wybór powala! Wszystkie sklepy w Opolu miękną, no może Alma broni się trochę zagranicznymi pozycjami.
Ale do rzeczy:
- Cały przekrój Raciborza.
- Cała gama Ciechana!
- Wrocławskie, Malinowe, Wiedeńskie i chyba Koźlik z Lwówka!
- Kormoran prawie w całości.
- Fortuna prawie w komplecie.
- Krakowiak z Południa i kilka piw z Piotrkowa.
Z zagranicą szału nie ma, ale coś ustrzelić można:
- Dawno nie widziany Palm, litewskie w dużych butelkach(12,90 zł), Mariestads ze Szwecji, kilka hiszpańskich z Compania Andaluzja i Alhambry, Tuborg, rzadko spotykane Ožujsko, Červená Selka, dwa Mielniki, Mythos lager i pewnie coś, o czym zapomniałem.
Z niemieckich były może ze 4 albo 5 w tym trzy Krombachery – co może dziwić, bo tereny powinny sprzyjać sprzedaży niemieckich piw.
Godzin otwarcia nie sprawdzałem, ale wiem, że w święta czynne do 22.
Kwadri pewnie jutro tam pojedzie
Comment