Market wart odwiedzenia chociażby ze względu na obecność Stouta z browaru Gab. Innych piw z Wąsosza, niestety, brak. Na półkach również Koźlak i Żywe z Ambera, Śląskie z Zabrza/Rakszawy w wersji mocnej i super mocnej, różne Van Pury. Z zagranicznych kilka Obołoniów, Zlatoprameny, litewskie różne Svyturysy i Utenosy, pszeniczniaki Paulaner i Franziskaner w wersjach jasnych i ciemnych. Nie za bardzo miałem okazję zapoznać się z pełnią oferty, gdyż kobita zaprogramowana na przetrząsanie okolicznych butików z ciuchami poganiała mnie okrutnie i pewnie coś ciekawego umknęło mojej uwadze. Jako łyżka dziegciu nich tu posłuży informacja, że "wiodące polskie marki" też są dostępne i to w porządnie wyeksponowanych ogromnych ilościach.
Stalowa Wola, Niezłomnych 70, Delikatesy Centrum (Frac)
Collapse
X
Comment