Gdańsk, Czerwony Dwór 17A (Przymorze), sklep Smak

[piokl13]

Ależ mój Panie! Dyrektor już osobiście zaliczył kanał (znaczy otworzone przez niego piwo) i bez dwóch zdań podziela moje.. zdanie

Nie doceniłem Cię , widzę , że jesteś nie tylko doradcą biznesowym Dyrektora, ale i jego adwokatem .

[Pendragon]

Adwokatem to jestem niedoszłym Bardziej czuję się sprawozdawcą i w związku z tym zrobiłem "takie małe resume"

[dyrektor]

..........i w związku z tym zrobiłem "takie małe resume"

oczywiście muszę wiedzieć co sprzedaję ludziom i zawsze wcielam się ja, lub mój Tata w testera. Co do Ediego pierwsze na "ruszt" poszło Wschowskie Jasne pełne. Pierwsze skojarzenie, że to piwo domowe średnich lotów, lecz przy każdym kolejnym łyku lepsze , znacznie lepsze. Miodowe było kolejne, lecz poziom słodkości zwalił mnie z nóg - właśnie tego piwa nie dokończyłem. W dzień następny piłem Mętne i Czekoladowe. Ogólnie wyglądają dość "zupowato", ale o dziwo pomimo najniższych ocen Artomatu co do Czekoladowego - właśnie to piwo mi smakowało i wyczuwałem czekoladę. Może nastawiłem się na słodkie po miodowym.
Dzisiaj dla stabilizacji piję Świeże z Kormorana, bo niesamowicie to piwo ostatnio Im wychodzi (dawniej dla stabilizacji siegałem po Ciechana)

P.S. wracając do aktualizacji asortymentu sklepu to dzisiaj wjechały uzupełniająco 3 Łomże w bączkach, Kasztelan w bączkach, Kasztelan niepasteryzowany.

[rugby]

Dyrektorze, masz coś obecnie z Ediego?

[dyrektor]

tak, coś się wybierze

[perłyfan]

Byłem w SMAKu trzy razy w życiu i jeszcze nigdy nie wyszedłem ze sklepu zadowolony. Wybór jest tak duży i zróżnicowany, że co i ile bym nie kupił to zawsze zostaje coś czego nie kupiłem a chciałbym...A tak na poważnie POTĘGA !!! ( jak to mówił Maklak ). Jedyne co bym zmienił to ustawienie tych piw. Stoją za wysoko i za daleko. Być może była już o tym mowa, ale przydałyby się jakieś regały, żeby można było spokojnie pooglądać, wybrać.

[jablon]

(...) przydałyby się jakieś regały, żeby można było spokojnie pooglądać, wybrać.

Noo, fajnie by było towar pomacać . Bo zakupy teraz, kiedy setlista jest ekstrawagancka, każde piwo nawet nie z innej parafii a z innego kraju, kolejka napiera a w oczach ekspedientki widać przerażenie, są zadaniem cokolwiek karkołomnym .

Kiedyś tak się zamotałem, a miałem akurat wielką ochotę na ciemne piwo, że wyszedłem z samym jasnym .

[dyrektor]

miałem powiedzieć, jak wjedzie Krzepiak - wjechał

[jablon]

Rycerz

Ja bym prosił o info, kiedy pojawi się oczekiwany, pożądany, wytęskniony, upragniony... Rycerz.

[dyrektor]

Ja bym prosił o info, kiedy pojawi się oczekiwany, pożądany, wytęskniony, upragniony... Rycerz.

Rycerz jak Rycerz, ja tu czekam na pszenicę
Od jutra do niedzieli można popróbować tej nowości (lane z beczki) na Żaglach ( http://zagle.miasto.gdynia.pl/pl ) w Gdyni

[ART]

Ej no Wacek, jak to Pszeniczne - z Gościszewa?

[jablon]

Ej, ale o co chodzi z tą pszenicą? Jakie niby browary mają tam zagościć?

[Pendragon]

Myślę, że mogę to napisać, zresztą podobno ART też poda tę wiadomość za chwilę lub dwie.
Albo inaczej... 2 posty niżej ART dobrze zrozumiał intencję dyrektora
Będzie nowa polska pszenica na rynku

[jablon]

Dlaczego ja zawsze dowiaduję się ostatni . Ale ok, kiedy pojawi się oczekiwana, pożądana, wytęskniona, upragniona... Pszenica (w butelce) i Rycerz?

[dyrektor]

Dlaczego ja zawsze dowiaduję się ostatni . Ale ok, kiedy pojawi się oczekiwana, pożądana, wytęskniona, upragniona... Pszenica (w butelce) i Rycerz?

Rycerz może jutro lub piatek, a pszeniczka w butli gdzieś do 2 tyg, no chyba że coś wyskoczy "w praniu"