No rzeczywiście nie wszystkie panie są piwnie ogarnięte, ale pani Tereska daje radę (wiedziała np. że Plon jest na świeżym chmielu) Zresztą ja akurat zawsze wiem, czego chcę, więc mi kompetencja sprzedawców nie jest do niczego potrzebna.
I tak jest lepiej niż w pewnym innym sklepie, w którym na pytanie o piwa czeskie Pani odpowiedziała: Guinness, a potem twierdziła, że Chimay to jakieś piwo z Chin.
I tak jest lepiej niż w pewnym innym sklepie, w którym na pytanie o piwa czeskie Pani odpowiedziała: Guinness, a potem twierdziła, że Chimay to jakieś piwo z Chin.
Comment