pojawił sie kasztelan niepasteryzowany a także świeży konstancin-dawne,mazowieckie i zdrojowe oczywiście niepasteryzowane
Gdańsk, Płocka 3 (Ujeścisko), Anol
Collapse
X
-
gosciszewo
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yin_yang Wyświetlenie odpowiedziA kiedy w Anolu uswiadczymy znów Rycerza z Gościszewa? Pani stojąca za ladą w niedzielę mowiła, że nie wie kiedy znów sie pojawi...
ale mam nadzieje ze jakos ten problem z wlascicielem browaru rozwiarzemy
pozdrawiam
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anol Wyświetlenie odpowiedziz gosciszewem to wiekszy problem, chodzi o nazwijmy to wytrzymalosc
ale mam nadzieje ze jakos ten problem z wlascicielem browaru rozwiarzemy
pozdrawiam
Comment
-
-
A ja kupując z ojcem co tydzień skrzynke piw, czasem więcej, przenoszę się ponownie na stałe do Smaka choć mam dalej. Skoro obsługa nie potrafi sprzedać piwa z odrobiną otwarcia na stałego kilenta i stanowi to dla sprzedawcy taki problem to już nie będe przeszkadzał.
Specjalne pzdr dla cepa który sprzedawał w piątek wieczór!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skandal Wyświetlenie odpowiedziA ja kupując z ojcem co tydzień skrzynke piw, czasem więcej, przenoszę się ponownie na stałe do Smaka choć mam dalej. Skoro obsługa nie potrafi sprzedać piwa z odrobiną otwarcia na stałego kilenta i stanowi to dla sprzedawcy taki problem to już nie będe przeszkadzał.
Specjalne pzdr dla cepa który sprzedawał w piątek wieczór!
Ja się na niego już uodporniłem . Jego brat jest w porządku, kobieta która tam sprzedaje też, a na cepa nie zwracaj uwagiLast edited by tomek35; 2009-08-25, 18:49.
Comment
-
-
A ja zawsze (czyli z jakieś 5-6 razy) trafiam na panią Jolę, trochę zakręcona ale przyjazna osoba. Zawsze jestem wczesnym popołudniem, cepy pewnie wtedy jedzą obiad. Trzeba wystrzegać się wieczorów oraz weekendówLast edited by Pendragon; 2009-08-25, 18:57.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
to może opowiem sytuacje skoro nijaki skandal nie potrafi
otóż kupuje kolega skrzynke piwa a może wiecej przychodzi do kasy , za nim jest spora kolejka i tu się okazuje ,że nie ma kasy w portfelu . spoko zdarza sie , biegnie do samochodu po pieniążki ,a kolejka czeka i jest coraz dłuzsza .przybiega kolega skandal i co sie okazuje ??? że nadal ma za mało żeby zapłacić ,wiec biegnie ponownie . A sprzedawca ,żeby kolejka nie zrobiła się na sąsiednie osiedle anuluje jego zakupy i zaczyna obsługiwać kolejne osoby przybiega kolega skandal i dowiaduje sie że aby zapłacić musi poczekać ,aż zostanie obsłużony klient który właśnie płaci . NO i to mu sie właśnie nie spodobało i zaczął sie pienić ,na koniec trzasnął drzwiami od lodówki tak ,że sie piwa poprzewracały .A teraz usiadł przed monitorem u mu sie na odwagę zebrało
Comment
-
-
Piękna opowiazdka tylko bez ważnych szczegółów-można się było spodziewać.
Po I - najpierw podliczała mi piwa jakaś dziewczyna-wyszło 55,40. Miałem 50 więc poleciałem po 5,4. Tu okazało się że nie moge dać odliczonej kwoty bo kwota została wycofana z kasy. No luzik chociaz nie wiem po co bo zostawiłem 50zł i nie było by problemu żeby dać te zasrane 5,4 i dostać piwa z paragonem. Odczekałem swoje ale po drugim podliczeniu (zapewne filipa03) wyszło 57 ileś tam. No ok. Tym razem wziąłem cały portfel, może jeszcze coś się urodzi. Ale niestety znów nie mogłem liczyć na uprzejmość sprzedawcy bo znów kwota została wycofana z kasy. Kolejka nie czekała bo była obsługiwana na bierząco skoro wycofałeś mój paragon.
Po II - Przy drugim razie chcęc wręczyć odliczoną kwotę i zabrać swoje żeby odblokować trochę ladę usłyszałem że muszę teraz znów poczekać bo wprowadzam zamieszanie i robie problemy.
Tu mnie lekko szlag trafił. Człowieku jak takie texty puszczasz do klienta obojętnie czy bierze 20 skrzynek czy 5 piw to ci współczuje. Klienta trzeba "lizać po tyłku" żeby był zadowolony. Zagryść zęby i się zamknąć. Wiem co pisze bo mam własną firmę. A jak tak się robi to opinia idzie w świat.
Jakoś parę razy mi się zdarzyło że musiałem do auta po kasę się cofnąć zostawiając większość należności przy kasie i jakoś nikt nie robił z problemu żeby wydrukować paragon wcześniej i po chwili wziąść odliczoną resztę kwoty i wydać towar. Na Ujeścisku się nie da.
Piwa mogłem nawet nie wstawiać do tej lodówki był byś zadowolony że by stały a nie leżały na podłodze. I dobrze że stałeś obok pilnując czy nie zawinę sobie Rycerza-mogłem to zrobić zyskałbym 2,50...
Odwage przed monitorem hehe-nastpnym razem bez specjalnego zbierania się będzie na żywo specjalnie dla ciebie koteczku tyle że będzie ciężko o okazję bo stanowczo wybieram obsługe na Przymorzu.
Comment
-
-
1 -sza sprawa dopóki klient nie zapłaci nie masz prawa nabic sprzedaży czyli zamknąć paragonu ( przepisy i praktyka na kilka tys paragonów tygodniowo kilka jest takich ,żę ktoś po coś idzie i nie wraca) nie zamkniesz paragonu nie odblokujesz kasy , nie możęsz obsługiwać kolejnych osób kolejka rośnie . jedyna rada , anulować co skutkuje koniecznośćia ponownego nabijania .
2-ga sprawa lizanie klienta po tyłku.Skoro tobie smakuje to "smacznego"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika filip03 Wyświetlenie odpowiedzi3 cia sprawa " mogłem zawinąć rycerza......" rozumiem ,że przed kradzieżą powstrzymuje cie tylko to że ktoś patrzy?? no to pieknie pieknie jest sie czym chwalić naprawde
A co do lizania po tyłku to jak nie rozumiesz o czym pisałem to twój problem.
Resztę nich ocenia czytający
Niepozdrawiam i bez odbioru.
Comment
-
-
być może nie widać tego z twojej wysokości ale tych 6 osób stojących w kolejce to byli również klienci i właśnie w ramach dbania o klienta a dokładnie w tym przypadku sześciu i w celu uciszenia ich niewybrednych komentarzy na temat tego gościa co biega w kółko i blokuje kasę został anulowany twój paragon. Ale nie widzisz tego liczysz sie tylko TY bo jesteś klientem a reszta ma czekać aż zdecydujesz sie ich łaskawie puścić
Comment
-
Comment