Gdańsk, Cienista 30 (Chełm), Pełna butelka (CH Tesco, kiedyś Zuza) [zamknięte]

[dreads]

Cieszę się, że temat ożył Oby na dłużej, miejmy nadzieję, że spotkamy się niedługo w sklepie. Poczynię ku temu wszelkich starań
Temat zamkniętych drzwi mnie jeszcze interesuje. Czy miałem pecha i trwa to, powiedzmy, jedynie pół godziny, czy jednak jak już się od nich odbiję, to nie mam co czekać, bo sprawa jest większej wagi? Jak już się doczłapię na Chełm, to chciałbym wiedzieć
Pozdrawiam

[canigggia]

A w 'Zuzi', widziałem w piątek 30.03 jeszcze Portera Grudniowego od Ciechanka, za 12 ziko

[ptc]

AleBrowar po 7.25

[beaviso]

Nie wiem co się dzieje, ale wg mnie Zuza zalicza niziny. Od kilku miesięcy kicha. Półki albo pustawe albo sztucznie wypełnione byle czym. Podejrzewam, że to wina klienteli, która "nie wszystko łyka"... Dla mnie nędza. Kiedyś to był "świat piwa", teraz sklep jeden z wielu, a wręcz taki, w którym niewiele jest ciekawego, a na pewno nie ma niczego odkrywczego. Żeby nie było, że uwziąłem się na Zuzę - sklep Anal (Anol ) też odpuścił sobie wynalazki.

M.

[beaviso]

Zanotowana poprawa i powrót do poziomu początkowego

M.

[Pendragon]

Co to znaczy stan początkowy? Tydzień temu rozmawialiśmy na Jarmarku przy Edim ze spotkanym przypadkiem Pekosem i nic nie wskazywało, żeby coś się miało poprawić. Czyżby rozmowy dały dobry skutek?

[beaviso]

Miałem na myśli to, że w Zuzie w Tesco jest tak, jak było na początku. Wiem, że nic wielce odkrywczego tam już dla nas nie ma. Ale przynajmniej jest wybór "asortymentu" dla co bardziej aspirującego piwosza - czyli taki, jak te 2-3 lata temu, gdy sklep startował. A w ostatnich miesiącach, co zachodziłem, to była bida z nędzą i sztucznie zapełnione półki (a dziury i tak były). Dzisiaj było przynajmniej po staremu, zniknęły rażące pustki.
Wybiorę się jeszcze w czwartek, bo we wtorek ma dojechać "Belgia", więc zobaczymy co to znaczy. Choć te ceny... Jak mi siostra z Brukseli donosi, co piła i za ile kupiła, to płakać mi się chce A tymczasem chwała Zuzie za świeże i przechowywane w lodówce Gościszewo N.N. - właśnie piję i cieszę się tym piwem na nowo (zwykle trafiał się mniejszy lub większy kwasior).

M.

[Pendragon]

Przestój zawsze się może zdarzyć, zwłaszcza w sezonie ogórkowym (urlopy). Cieszę się, że Zuza odżyła, bo myślałem, że już po niej.

[pekos]

troche piw przybylo,mam nadzieje ze chlopak zdazy rozrzucic,wiec zapraszam duzo by pisac

z polskich m.in orkisz z czosnkiem,lubuskie pszenica,lew zodiaka,co ciekawe wiem wiem ale carlsberg elephant ;p wloskie piwa toccalmatto,troche niemieckich ,troche czeskich i jeszcze inne.

[dreads]

Kupilem kilka sztuk toccalmatto, portfel odetchnal z ulga, bo zdjeto mu troche ciezaru, ja zawylem, gdy spojrzalem na paragon jedno male ale: da sie w koncu kupic working class? Bo nie ma w systemie, a piwo na polce sie kurzy
Co do reszty asortymentu: bylo troche szkocji(ale sie zmyla), jakies lagerowe kocury itp. Od mojej ostatniej wizyty sporo sie zmienilo-jest mniej polek, mniejszy wybor, ale moze zuza sie odrodzi, w koncu Wlochy zeszly jak cieple buleczki, znaczy ze jest w narodzie troche wariatow gotowych wydac 4 dychy za butelke piwa. Byloby dobrze, bo przeprowadzilem sie na ujescisko I jest szansa, ze czesciej sie bede pojawial

[pekos]

mniej polek,piw tyle samo a nawet wiecej

[beerserk]

Z ciekawości, które Toccalmatto były?

[marecki12]

Na pewno te: Fumè du Sanglier, Grand Cru, Re Hop,
Surfing Hop

[beerserk]

no to jest czego żałować: jestem fanem wędzonek i Fume du Sanglier wyglądało smakowacie

[HitRunError]

Jeszcze były B Space Invader (bardzo dobry), Grooving Hop, Jadis, Rude Boy, Sibilla i Skizoid. Mam nadzieję, że częściej zagoszczą takie niezbyt oczywiste rzeczy na górnych półkach (na dolnych też mogą, nie mam nic przeciwko).