No proszę. Człowiek na weekend wyjedzie, a tu już donoszą, że Twój sklep nie istnieje, a na jego miejsce powstała kawiarnia. Moi pracownicy nic mi o tym nie donosili.
Co ja teraz będę pił? I po co zamawiałem tyle zestawów belgijskich i innych wspaniałości?
To musi być jakiś spisek! Ale ja się nie dam, w razie czego postawię w sklepi krzyż i nikt mnie ruszy
Co ja teraz będę pił? I po co zamawiałem tyle zestawów belgijskich i innych wspaniałości?
To musi być jakiś spisek! Ale ja się nie dam, w razie czego postawię w sklepi krzyż i nikt mnie ruszy
Comment