Poznań, Głogowska 115, Piwa Świata

[k_k_s]

Poczekajmy może na dostawę, bo niedawno ktoś zapowiadał wielki boom niemieckich i angielskich a raczej szału nie było.

I prośba, żebyście przestali się licytować co jest gdzie 30gr droższe bo tego sie czytać nie da

[johnking2]

Racja, licytacje są bezsensowne, a co do piw niemieckich i angielskich, to mało ich tam stoi ? Połowy z nich , chłopie jeszcze nie piłeś .

[litar]

Jeżeli chodzi o niemieckie, to zdecydowanie szału nie ma.

Licytacje cenowe są już żenujące. Jeżeli chcę się napić dobrego piwa, to kilkadziesiąt groszy nie ma znaczenia. A tutaj są rozkminki studenckie jak przed punktem ksero. Śmiech na sali.

[k_k_s]

W trosce o kieszenie smakoszy piw importowanych , postanowilem dostarczyć piwo bezpośrednio, także ceny też bedą w miarę niskie.

a co do piw niemieckich i angielskich, to mało ich tam stoi ? Połowy z nich , chłopie jeszcze nie piłeś .

Daruj sobie robienie reklamy na forum. A piwa które dostarczyłeś, w znacznej części wypełniały półki Auchan 5 lat temu.

[Maggyk]

Proszę zakończyć tą do niczego dobrego nie prowadzącą dysputę.

[Gehern77]

kilka cen. absurd przeplata sie z duza przystepnoscia.
Naturalne niefiltrowane 3,25
Rycerz 2,60
Mazur Swieze 2,45
Kormoran Premium 2,90
Polczyn Abbe 6,70
Glubczyce Core Beer 5,70
Amber Grand Porter 3,90
Amber Zywe 4,95

Byłem dzisiaj, ale nic o nazwie 'Mazur Świeże' nie znalazłem. Było jedynie Masuren Dunkel, a facet ze sklepu powiedział, że o nazwie Mazur mają właśnie tylko Masuren Dunkel, a Mazura samego w sobie to już chyba w Kormoranie nie leją. Takie info dostałem.

[k_k_s]

To się pomylił.
A piwo Mazur(y) dostępne na Sokoła.

[kopyr]

To się pomylił.
A piwo Mazur(y) dostępne na Sokoła.

To raczej Kormoran się pomylił. Na krawatce nie ma już ani napisu Mazur ani Mazury. Teraz to piwo trzeba nazywać Świeże.

[Mr_007]

Od jakiegos czasu "przysluchuje" sie tej rozmowie i po dzisiejszych odwiedzinach sklepu "mydlo i powidlo" postanowilem sie tu zalogowac i zamiescic tez kilka swoich spostrzeżeń...
Co sie rzuca w oczy na pierwszy plan to jednak za duzy przedzial branzowy. Te jakies afrykanskie motywy musze przyznac zupelnie mi nie przeszkadzaja, nawet jakis klimat powoduja ale wszystkie pierdolki poczawszy od aniolkow przez swieczki a konczac na prasie to juz przesada.
Reklama... jest okazala wiec pierwsze swoje kroki skierowalem wchodzac do srodka w lewa strone i ku mojemu zdziwieniu ukazaly sie dwa regaly z piwem m.in. angielskim chociaz w strasznym balaganie (kilka tych samych gatunkow rozlozonych na dwoch pólkach, chyba by zwiekszyc ich ilosc), lodowki (ani jedna nie dzialajaca!!) i stojak z Amberem. Troche to mylne ze cala reszta nie jest w tej czesci sklepu tylko jak wszystko inne "poupychane" gdzie sie da. Mysle ze wielu z Nas wtedy nawet te gazety by nie przeszkadzaly gdyby mialo to jakies rece i nogi.
Sam regal z prawej strony od wejscia robi juz wrazenie swoimi gabarytami ale chyba wlasciciel jakby jeszcze z majówki nie wrócił. Duze braki w "czeskiej czesci", Svijany i Cerna Hora.
Wszyscy na kazdym kroku chwala Ciechana Wybornego i Pszenicznego a tutaj ani tego ani tego, buu.
W oczy tez rzucilo mi sie Karpackie w butelce wstawione miedzy piwa z Kormorana!! Mam nadzieje ze to tylko przypadek i jakies zagapienie "ekipy" bo reszta Karpackiego stalo na inne półce.
Co do cen to akurat jesli chodzi o krajowe "specjały" zupelnie mi nie przeszkadzaja.
Dzis nie bylem za bardzo przygotowany na zakupy bo "plastiku" nie przyjmuja, tylko gotówka wiec nabylem korzennego Krajana. Wlasnie sie nim delektuje.
To na te chwile tyle. Mam nadzieje ze sie cos poprawi. Trzymam kciuki bo chyba mimo wszystko warto. Pozdrawiam

[Mr_007]

Oczywisicie nabylem Koreba korzennegoa nie Krajana!! Sorry. Juz mi sie po nim wszystko myli haha

[Gehern77]

Reklama... jest okazala wiec pierwsze swoje kroki skierowalem wchodzac do srodka w lewa strone i ku mojemu zdziwieniu ukazaly sie dwa regaly z piwem m.in. angielskim chociaz w strasznym balaganie (kilka tych samych gatunkow rozlozonych na dwoch pólkach, chyba by zwiekszyc ich ilosc), lodowki (ani jedna nie dzialajaca!!) i stojak z Amberem. Troche to mylne ze cala reszta nie jest w tej czesci sklepu tylko jak wszystko inne "poupychane" gdzie sie da.

Nawet jeśli zabłądziłeś w niewłaściwe rejony sklepu to i tak idąc do kasy musiałeś natknąć się na pozostałe regały z piwem Nie bardzo była więc możliwość nie zobaczenia całej ekspozycji. A przy okazji oczywiście mogłeś kupić...afrykańskiego czarodzieja!

Sam regal z prawej strony od wejscia robi juz wrazenie swoimi gabarytami ale chyba wlasciciel jakby jeszcze z majówki nie wrócił. Duze braki w "czeskiej czesci", Svijany i Cerna Hora.

Po Cerna Hore lepiej wybrać się na ul. Sokoła Choć i na Głogowskiej mieli dotąd spory wybór, może faktycznie majówka winna jest temu spustoszeniu.

Dzis nie bylem za bardzo przygotowany na zakupy bo "plastiku" nie przyjmuja, tylko gotówka

I tu się w 100% zgadzam - brak możliwości płacenia kartą to poważny minus.

Zastanawia mnie jeszcze co się stało z Lwowskim Porterem, bo ostatnio stał się jakiś trudnodostępny.

[snorre]

Rzeczywiście -jeśli miałbym jakieś "ale" do właściciela, to byłby to brak możliwości płacenia kartą. W przypadku większych zakupów, czy kupna belgijskich specjałów, trzeba miec przy sobie sporo gotówki. Niedaleko jest co prawda jeden z banków z bankomatem, ale ostatnio nie wiedziec czemu bankomat "zwariował" i nie przyjmował żadnej mojej karty. Sporo małych sklepików spożywczych ma terminale, więc czemu nie tutaj?

[kony]

Sporo małych sklepików spożywczych ma terminale, więc czemu nie tutaj?

Bo od każdej transakcji sklep musi zapłacić haracz dla PolCardu. Ta prowizja będzie musiała być doliczona do piwa a wtedy będziemy narzekać, że drogo. Ja też nie noszę gotówki tylko plastik i często jest to dla mnie utrudnienie ale jak to zwykle bywa - coś za coś.

[pedro4d]

Bo od każdej transakcji sklep musi zapłacić haracz dla PolCardu. Ta prowizja będzie musiała być doliczona do piwa a wtedy będziemy narzekać, że drogo.

Czy jednak w ostatecznym rozrachunku wprowadzenie możliwości płatności kartą nie przełoży się na zwiększenie sprzedaży w stopniu, umożliwiającym pokrycie prowizji centrum rozliczeniowego oraz innych opłat (dzierżawa terminala, połączenia autoryzacyjne), związanych z akceptacją płatności kartą?
Osobiście kilka razy doświadczyłem sytuacji, w której brak wystarczającej ilości gotówki ograniczył moje piwne zakupy. Gdybym mógł zapłacić kartą - kupiłbym więcej piw a zatem właściciel sklepu zarobiłby więcej.

[kony]

Czy jednak w ostatecznym rozrachunku wprowadzenie możliwości płatności kartą nie przełoży się na zwiększenie sprzedaży w stopniu, umożliwiającym pokrycie prowizji centrum rozliczeniowego oraz innych opłat...

Być może tak, ja też mam często wrażenie, że brak takiej możliwości ogranicza moje zakupy (wogóle, a nie akurat tylko w tym sklepie) ale skoro właściciel się na to nie zdecydował to może jego rachunek wygląda inaczej.