Odwiedziny w Międzywodziu lipiec/sierpień 2018.
Nareszcie coś drgnęło i podczas rekonesansu znalazłem nieduży sklep monopolowy (z białym szyldem).
W środku oprócz 40%+ sporo piw koncernowych, ale oprócz tego cała lodówka wypełniona piwami regionalnymi, rzemieślniczymi i co najważniejsze kraftami. Wiele pozycji od największych tuzów naszej piwnej rewolucji a i znajdą się też czeskie pozycje.
Za ladą całkiem zorientowana osoba w tematyce piwnej
.
Jeżdżę co roku do Międzywodzia i wreszcie nie muszę wozić browarów ze sobą.
Nareszcie coś drgnęło i podczas rekonesansu znalazłem nieduży sklep monopolowy (z białym szyldem).
W środku oprócz 40%+ sporo piw koncernowych, ale oprócz tego cała lodówka wypełniona piwami regionalnymi, rzemieślniczymi i co najważniejsze kraftami. Wiele pozycji od największych tuzów naszej piwnej rewolucji a i znajdą się też czeskie pozycje.
Za ladą całkiem zorientowana osoba w tematyce piwnej

Jeżdżę co roku do Międzywodzia i wreszcie nie muszę wozić browarów ze sobą.
Comment